Sok aroniowo-jabłkowy

Joanna Jaskółka
6 września 2014

Udostępnij wpis

Po ostatnim przepisie na sok aroniowo-wiśniowy zasypaliście mnie prośbami o podanie przepisu na soczek trochę słodszy, a przy tym pytaliście się również o to, czy ów sok można robić bez dodawania jakichkolwiek owoców. Postanowiłam więc szybciutko odpowiedzieć na nurtujące was pytanie, a że czynię to w sobotę, gdy większość z was cieszy się jeszcze letnią pogodą, to trudno. Reszta jakoś trafi, prawda? Chociażby po etykiecie "kuchnia".

 


Zaczynamy.

Jak już mówiłam, sok aroniowo-wiśniowy wyszedł mi trochę cierpkawy. Ta cierpkość, na szczęście, posmakowała Kosmykowi, ale i tak dla równowagi postanowiłam zrobić słodszy przysmak. Z jabłkami. A jabłka jeść trzeba. Nawet nasze króliki to wiedzą 🙂

Aby przygotować pyszny sok aroniowo-jabłkowy, potrzebujemy:

 

4 kg aronii
2 kg jabłek
2 kg cukru
2 l wody
garść liści wiśni
cynamon
goździki

 

Jeśli nie macie tak dużego gara albo tak dużo aronii, spokojnie możecie podzielić proporcje na pół. Pamiętam, że mój pierwszy sok z aronii robiłam w proporcjach 2 kg aronii, 1 kg cukru, 1 l wody - i było dobrze 🙂

 

I teraz uwaga, bo ten przepis trochę się różni od ostatniego: Wodę zagotowujemy z cukrem i robimy taki słodziutki syrop. Do tego wrzucamy zmrożone aronie z liśćmi wiśni i gotujemy na średnim ogniu 15 minut. Potem do soku wrzucamy jabłka i gotujemy kolejne 15 minut, a najlepiej tak długo, aż jabłka będą miękkie i same zaczną się rozlatywać.

 

Wtedy garnek odstawiamy do ostygnięcia i gdy zawartość będzie w miarę chłodna, możemy zacząć filtrować sok do garnka za pomocą sitka albo pieluchy [jak ostatnio robiłam]. Po wyciśnięciu całego soku z owoców, przelewamy go do słoików i pasteryzujemy w wodzie przez 15 minut.

 

Mam już sokownik! [w Biedronce po 50 zł można było kupić], więc to już zapewne ostatni przepis robiony ręcznie [chyba że będziecie bardzo prosić!]. Następny na tapetę zapewne pójdzie czarny bez 🙂 Widzieliście gdzieś u siebie te krzaczki?

 

Zdjęcie na samej górze pochodzi z posta "Co dać w prezencie młodej parze oprócz pieniędzy" Wybaczcie, że nie zrobiłam innego zdjęcia soczku, ale miałam, kurde, całe ręce w aronii 😀

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Małgorzata B.
    9 lat temu

    Świetny przepis. Chętnie zrobię taki sok.

    Olguska s
    9 lat temu

    u mnie jest 1 krzak aroni i ona biedna się marnuje bo ja jej nie lubie ale sok to i owszem wiec pojadę zerwę i zrobię 😀

    Dominika Ł.
    9 lat temu

    Czarnego bzu od groma i ciut ciut 🙂 i pomysłów brak. Nalewki jakoś nie schodzą :/

    Anna Pacek
    9 lat temu

    Jak Ty to robisz,że jak czytam Twoje przepisy to od razu robię się głodna lub spragniona?

    Anonymous
    Anonymous
    9 lat temu

    Dorota - kiedy i ile dodajemy cynamonu i goździków? Cynamon sproszkowany? Czekam na odpowiedź - aronia już się mrozi 🙂 pozdrawiam serdecznie!

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    9 lat temu

    Doroto - ja wrzuciłam z razem z aronią i liśćmi na samym początku 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Anonymous
    9 lat temu

    Dziękuję 🙂

    Gabriela Repetowska
    Gabriela Repetowska
    8 lat temu

    aronia by się znalazła (sąsiadka prosiła by sobie przygarnąć), jabłka tym bardziej... sokownik mam, to co, wrzucić wszystko razem do niego i tyle, nie? nie mam czasu się bardziej wysilać 😀 a soki się przydadzą, malin tyle co kot napłakał, to może aronia by podpasowała moim dzieciakom..

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Gabriela Repetowska
    8 lat temu

    Ja jeszcze sprawdzę z tym sokownikiem, czy to nie trzeba jakoś przed sokowaniem czegoś zrobić, zrobię aktualizację 🙂 U ciebie też tak mało malin? 🙁 Jakaś plaga, mimo że całe wakacje podlewałam, żeby rosły.

    Gabriela Repetowska
    Gabriela Repetowska
    Reply to  Joanna Jaskółka
    8 lat temu

    myślę że upały dały im jednak popalić, mimo podlewania.. cena u nas (w Małopolsce) ok 8-10zł za pół kilograma..kosmos..

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official