Jaki prezent dla niemowlaka?

Joanna Jaskółka
30 listopada 2015

Udostępnij wpis

Podobno największym problemem dla rodziny, znajomych, babć i cioć, jest wybór odpowiedniego prezentu dla niemowlaka. A nawet jeśli ciociom, znajomym i babciom wydaje się, że nie mają z tym problemu, to rodzice i tak myślą inaczej, bo nietrafione prezenty zajmują im półki i w sumie nie wiadomo, co z takimi fantami zrobić. Celowo tytuł pozbawiłam dodatku "święta", bo mam nadzieję, że wpis będzie pomocny i przy zwyczajnych okazjach - urodzin, wizyt, uroczystości i odwiedzin - ale na końcu podrzucę wam ciekawy link z fajnym rabatem, całkiem nie niemowlęcym, choć wpisującym się w prezentowy trend.

 

 

 

Jaki prezent dla niemowlaka? Jest kilka stałych pozycji, które sprawdzą się zawsze/wszędzie/dla każdego, mianowicie:

 

  • pieluchy [tetrowe i zwykłe]. Znam osoby, które nigdy nie przyjdą z tak banalnym prezentem i prędzej kupią byle jaką książkę, żeby było "na bogato", niż pomyślą o czymś tak potrzebnym i praktycznym jak... pieluchy. Pamiętam, że tylko jedna koleżanka wpadła na pomysł kupienia mi paczki pieluch  i chusteczek, gdy mieszkałam w Warszawie z małym Kosmykiem, i w tabunie prezentów, grzechotek z canpolu, plastikowych gryzaków, to właśnie te pieluchy od niej wspominam najmilej, bo oszczędziły mi spaceru w deszczu do sklepu 🙂 Jestem wielką zwolenniczką prezentów praktycznych, które nie będą stały i się kurzyły, a które zwyczajnie można wykorzystać lub... zjeść.

 

  • warzywa/owoce - no właśnie, zjeść. Każdy wie, że mama karmiąca odżywiać musi się dobrze, więc jeśli nie wiesz totalnie, co mogłabyś kupić dla rodziny z niemowlęciem, zajdź do warzywniaka i kup kosz owoców, warzyw i pysznych zdrowych przekąsek. Wszyscy z nich skorzystają, a mały ssak tak czy siak wyssie z mlekiem 🙂 Dziękuję wszystkim, którzy w pierwszych tygodniach niemowlęctwa Adaśka, dowozili nam smakołyki i przysmaki 🙂 Ja byłam tak zakręcona, że nawet jak wyjeżdżałam do sklepu, to wracałam z pastą do zębów i serem. Tylko.

 

  • ubranka - to chyba oczywiste. Choć lepiej, żeby były nowe -  wyrzucanie do młodej mamy wszystkich ubrań, z którymi dalsza i bliższa rodzina nie ma co zrobić, to nie jest dobry pomysł, jeśli mama nie wyraziła takiej chęci, a nawet niechęć 🙂

 

  • środki czystości - dawne zasady dobrego wychowania mówiły, że nie kupuje się niczego "do mycia", bo to sugerowanie, że ktoś się nie myje. Bzdura. O ile jestem przeciwna kupowania dzieciom szamponów i płynów [nie wiadomo, jak zareaguje delikatna skóra dziecka, a jeśli zareaguje źle, to płyn wtedy stoi nieużywany i żaden z niego prezent], o tyle sam pomysł kupienia mamie maleństwa zestawu pod prysznic czy do kąpieli lub pielęgnacji uważam za doskonały. Wiadomo, że mama najpierw myśli o dziecku, a młoda mama to już prawie nigdy nie myśli o sobie - darowując jej zestaw do pielęgnacji dajemy jej wyraźny sygnał: ty też jesteś ważna tak samo jak ten mały człowiek. Swoją drogą, w okresie pierwszych trzech miesięcy życia Adaśka,  na środki do jego pielęgnacji wydałam jakiś majątek, a sobie w tym czasie kupiłam pastę do zębów. Na szczęście miałam podarki, z których korzystałam. Gdyby nie one... ugh. Musiałabym coś kupić, a totalnie nie miałam głowy do gmerania w odżywkach i kremach.

 

  • kupon na zakupy - niby kawałek karteczki, a pozwala rodzicom kupić to, czego najbardziej potrzebują. Serdecznie polecam, jeśli NAPRAWDĘ nie masz pomysłu. Ale jeśli nie jesteś fanem karteczek, zawsze możesz skorzystać z mojej listy:

 

  • zabawki - najpopularniejsza pozycja, a jednocześnie najbardziej zaniedbywana, bo zazwyczaj długo nie myślimy, wybierając prezent dla niemowlaka. Jaki tam prezent, toć niemowlak się tym w ogóle nie bawi, to takie wiecie, pobożne życzenie, hehehehe. No właśnie nie, hehe. Niestety. Rzeczy, z którymi styka się dziecko w pierwszych miesiącach swojego życia, mają wpływ na jego rozwój, to pierwsze czynniki, jakie wpływają na jego gust, wzrok, umysł i wszystkie zmysły. Owszem, można je zastąpić zwykłymi przedmiotami [metkowca można zrobić samemu, podobnie jak ze śliniakiem] i sporo mam tak robi [niektóre same cuda!], ale jeśli myślisz, że zabawka dla niemowlaka to taka zapchaj dziura, z uprzejmości, że można sobie odpuścić i kupić pierwszą lepszą rzecz... to nie tak. Pamiętacie, jak pisałam o pierwszej zabawce Kosmyka? To właśnie to - ten słonik przeżył z Kosmykiem pierwsze chwile, był pierwszą rzeczą, którą mój syn świadomie złapał i towarzyszy nam do dziś [drapieżnie chroniony przed łapskami Adaśka - to w sumie jedyna zabawka, z którą Kosmyk nigdy się nie podzieli, i dobrze].

 

Czy już wiecie, jaki prezent dla niemowlaka kupić? Mniej więcej pewnie tak, ale nie byłabym sobą, gdybym nie przygotowała odpowiednich propozycji. Są tu cudne smoczki Elodie Details, śliniaki, których nie mogę się doczekać, każdą z książeczek we wpisie mamy i polecamy gorąco, o klockach [38] napiszę wkrótce, a nawet je pokażę, króliczki Elodie to fantastyczny zamiennik dla zbierających kurz i roznoszących roztocza misiów, a kocyki to jedna z nieśmiertelnych propozycji prezentowych, bo nie mam totalnie pojęcia, czemu zawsze jest ich za mało 🙂

 

 

 

Do 100 zł-2

 

 

 

 

hhh

 

1 / 2 / 3 / 4

 

kkkk

 

 5 / 6 / 7 /

 

Do 100 zł-3

 

 

aaa

 

8 / 9 / 10 / 11 /

 

 

zas

 

12 / 13 / 14 / 15 / 16 / 17 /

el

chustka w kratę /  śliniak z balonem / chustka z czaszkąśliniak ze złotą czaszką / chustka w kwiatyśliniak w zebrę

 

 

 

bbb

18 /1920 / 21 / 22 / 23

 

Do 100 zł-4

gggg

 

24 / 25 / 26 / 27 / 28 /

ccccccccddd

 

szary / biały / brązowy

 

Do 100 zł-6

 

 

vvvvvvv

 

35 / 36 / 37 / 38 / 39

 

gf

40 / 41 / 4243 /

 

 

 

 

Książki dla niemowlaka polecam we wpisie "Książki dla niemowlaka. 16 pozycji, które z ręką na sercu polecam". A więcej propozycji książkowych znajdziesz w kategorii "Nasza biblioteka".

 

 

 

Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły prezentowe dla niemowlaka, podzielcie się nimi w komentarzu 🙂 Może jakaś mama z maluszkiem otrzyma ciekawszy niż zazwyczaj prezent 🙂

 

 

A dla pragnących oszczędzić na zakupach, zapraszam na mój instagram- tam znajdziecie 20% zniżkę na drobne upominki dla rodziny.

Wpis powstał przy współpracy ze sklepem tublu.pl

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    19 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Marzena
    Marzena
    8 lat temu

    Z całym szacunkiem, ale śliniaki do 50zł???!!!!!! To są te PRAKTYCZNE PREZENTY...
    Śliniak za 50 zł nie może być takim praktyczny. Chyba by tylko leżał i pachniał. Każda mama wie jak wyglądają śliniaki jak dziecko zaczyna jeść, tego cholerstwa się niczym doprać czasem nie da
    Także no ten tego ale sorry gruba przesada!

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Marzena
    8 lat temu

    Za całym szacunkiem, chciałabym serdecznie przeprosić za jedną pozycję [wśród 50 na liście], która nie przypadła do gustu 🙂 A jeśli już przy śliniakach jesteśmy, to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się nie doprać śliniaka, a już te, wykonane z dobrego, wytrzymałego materiału, mam do dziś 🙂 Wystarczy nie rzucać ich na kupkę, tylko od razu zaprać w misce i użyć odplamiacza, co wymaga, wiem, trochę więcej ruchu, ale to jednak pożyteczna umiejętność 🙂

    Agnieszka Wodecka
    Agnieszka Wodecka
    8 lat temu

    A tam, śliniaki cudne 😉 No a mi to mówią dawaj śliniak, bo tak się ślini że po co bluzkę zmieniać lepiej sam śliniak 😉 więc takich kolorowych można mieć i tonę 😉 Ogólnie prezenty fajne. Sama mam niemowlaka i faktycznie prezenty spędzają nam sen z powiek. A później okazuje się, ze jest ich dużo za dużo. No i co jeszcze, pieluchy! chusteczki! to są serio praktyczne prezenty, zwłaszcza przy noworodku 😉 Pozdrawiam.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Agnieszka Wodecka
    8 lat temu

    Ja uwielbiam patrzeć [no i mieć, ale to rzadziej] ładne rzeczy. Po prostu jest mi przyjemniej. Nawet jak mi dziecko coś ubrudzi, to bardziej chce mi się sprzątać, czyścić, wiedząc, że to jest ta ładna rzecz, na którą lubię zerkać. Może to płytkie, ale jezioro też nie jest od razu głębokie 🙂

    Agnieszka Wodecka
    Agnieszka Wodecka
    Reply to  Joanna Jaskółka
    8 lat temu

    Patrzeć też uwielbiam 😉 Nawet do Męża zawsze mówię, że ja mogę sobie popatrzeć na rzeczy piękne i mi to wystarczy,nie muszę od razu ich mieć 😉 Także to chyba normalne jest a nie płytkie.

    Ter Kul
    Ter Kul
    Reply to  Agnieszka Wodecka
    7 lat temu

    Ja bym polecała bambusowe bandanki pod szyjkę. Świetnie chłoną ślinę - no i super wyglądają.comment image

    Marzena
    Marzena
    8 lat temu

    Je nie twierdzę , że śliniaki nie są ładne! Bo są!!
    I posiadam tą jakże praktyczną umiejętność i również zapieram dziecku ubranka. Ta ironia jest zbędna.
    Napisałam swoje zdanie, zapomniałam że nie można!
    I nie chodzi mi o to czy one się dopieraja czy nie, i również moje dziecko teraz non toper używa śliniaka bo zęby idą na potęgę i ślina po kolana. Więc oczywista oczywistość, że lepiej sam śliniak zmienić niż cała bluzkę.
    Chodzi mi tu i samą cenę. 50 zł za jeden śliniak...
    Kurde no sorry nikt mi nie powie , że to dobra cena.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Marzena
    8 lat temu

    O raju, nie można? To jakim cudem twój komentarz jest widoczny? o.O Coś zepsułam? Ja za to odnoszę wrażenie, że nie mogę komentować komentarzy, bo zbytnio ranię uczucia 🙂 Dla mnie cena, jak za śliniak, który jest z naturalnej bawełny, a do tego pokryty łatwo ścieralnym woskiem, dzięki czemu nie muszę go namaczać, a zwyczajnie przepłukać pod kranem i do tego nie jest toksyczny, całkowicie na miejscu 🙂 Na szczęście nie proponuję tylko śliniaka,ale też inne rzeczy, a w poprzednim wpisie sporo jest propozycji o wiele tańszych. Jednak wiem, że czegoś czepnąć się trzeba, więc nie chowam urazy 🙂

    Gosia Firlej-Stańczyk
    Gosia Firlej-Stańczyk
    8 lat temu

    Zawsze mnie zastanawiało - po co się umieszcza w samochodzie wywieszkę/naklejkę "baby on board" czy inne tam "dzieć w aucie" ???

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Gosia Firlej-Stańczyk
    8 lat temu

    Nie mam pojęcia! To nieprawda, że pierwsze co się sprawdza, to samochody z tą zawieszką [pytałam ratowników], myślę też, że mało kto przepuści samochód lub zwolni przed takim z zawieszką. Może po to, żeby się pochwalić i żeby ładnie wyglądało? Ale te żółte jaskrawe to średnio są ładne, więc pokazałam ładniejszą 😀 `

    Gosia Firlej-Stańczyk
    Gosia Firlej-Stańczyk
    Reply to  Joanna Jaskółka
    8 lat temu

    Uff... Czyli jednak nie ominela mnie zadna wiedza tajemna i moge spokojnie jezdzic nadal bez znaczka 😉

    Marzena
    Marzena
    8 lat temu

    Osobiście też uważam że pieluchy są najlepszym prezentem. Synek ma prawie pół roku i jeszcze ja nie musiałam kupować:)
    Więc potem myślałam, ze mógł ktoś coś innego dać 😀
    Ja z propozycji mogę dorzucić album/ książke pierwszy rok życia dziecka- fajna pamiątka.
    Albo
    Sesję noworodkową:) droższy prezent. Ale jak się kilka osób zrzuci to czemu nie.

    Ter Kul
    Ter Kul
    Reply to  Marzena
    7 lat temu

    Tak, też bambusowe pieluchy xkko są super prezentem - dostać taki 3pak świetna sprawa będzie służył przez bardzo długo. Ja nimi wycierałam buźkę, używałam do przykrycia, zasłonięcia wózka, do fotelika pod główkę aby się nie pociła - więc non stop były z nami

    Asia Prezentuje Prezenty
    8 lat temu

    Uśmiach dla żabki jest w naszej biblioteczce dzięki Tobie! Ale Ola dostała go jak była znacznie starsza 😉
    Z prezentów dla niemowlaków zdecydowanie polecam te obrazki kontrastowe oraz tę piłkę Oball - dopiero jak Amelka ją dostała to zrozumiałam jaka to rewelacyjna zabawka! Nawet dorosły chętnie się tym chwilkę pobawi 😉

    Dominika Skorupa
    Dominika Skorupa
    8 lat temu

    jak grzechotki na początek, to te z oball`a - wszystkie znane mi maluszki jako pierwsze chwytały właśnie te "dziury" w oballach:)

    Ter Kul
    Ter Kul
    7 lat temu

    Świetny prezent i nie kosztujący "milion monet" to pieluchy i otulacze bambusowe,
    My dostaliśmy bambusy xkko (czeska marka) są fantastyczne, wzory się nie spierają, prane już wielokrotnie, a wyglądają jak nowe. No i otulacz teraz jest ulubioną przytulanką.

    Natan Podpałka
    Natan Podpałka
    6 lat temu

    Na prezent polecam albumy dla dzieci! Ostatnio znowu wracają do łask, a mała szansa, że taki prezent się komuś nie spodoba 🙂 No i zostaje świetna pamiątka!

    monika.s
    monika.s
    6 lat temu

    To już powyżej 200zł ale może kogoś zainteresuje. Fajnym prezentem który ostatnio widziałam była Wyprawka dla noworodka z darmową dostawą. Fajnie że oszczędza się sporo kasy na niepłaceniu za kilka przesyłek. W ogóle cały sklep z akcesoriami dla niemowląt - Mamy coś dla mamy wygląda ciekawie.

    Patryk Kowalski
    Patryk Kowalski
    6 lat temu

    Całkiem fajne propozycje prezentowe. Wiem, że niby maluch nie bierze pod uwagę tego w jakiej formie wręczany jest prezent ale jego rodzice już tak więc warto wybrać jakąś fajną torbę prezentowa w której umieścimy upominek. Ja polecam coś w tym stylu https://e-hurtownia-opakowan.pl/torby-papierowe/torba-laminowa-240x100x320-tsl-d-dla-dziewczynki-1szt.html

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official