Nadejszła wiekopomna chwila...

Joanna Jaskółka
28 grudnia 2013

Udostępnij wpis

I się stało. W zalewie anonimowych komentarzy, często oszczerczych, czasami absurdalnych, zazwyczaj głupich, ugotowałam piękne bitki w sosie "nie chcemy anonimów" według Jaskółki.

Trochę mi szkoda, ze względu na kilku fajnych komentatorów, którzy z jakichś swoich powodów nie mają konta ani na blogerze, ani nawet na Google + [Naprawdę są tacy? Nawet mój chłop ma na ostatnim konto! (ponieważ ma telefon z androidem przyp. chłop) ], ale sytuacja do tego doprowadziła, że nie jestem w stanie ogarnąć, która baba ma okres, a która tylko wrzoda na tyłku. Anonimowe komentarze zostały wyłączone.
Tak, tak, pisałam o tym tutaj. Anonimowość wzbudza w człowieku niesamowicie naiwną pewność, że może w internecie wszystko powiedzieć, każdemu dokuczyć, jakkolwiek ośmieszyć i z premedytacją zmieszać z błotem.
Ja tutaj występuję, przedstawiając się z imienia i nazwiska. Bardzo łatwo można sobie wydedukować, gdzie mieszkam. Nie wstydzę się swoich przekonań, swoich potknięć, upadków, sukcesów i chwil, w których wychodzi ze mnie najgorsza menda. Jestem tutaj, stoję do was twarzą w twarz. Jestem w stanie z wami polemizować. Mam prawo się czepiać [wszak to dzięki mnie tu jesteście!]. Lubię dogryźć. Czasami jestem zaskoczona tym, jak wiele pamiętacie, czasem wzruszona, jak bardzo umiecie pocieszyć. Śmieję się razem z wami. Zdarza się płaczę nad mailami lub komentarzami innych matek.
Ale jestem. To ja. Joanna Jaskółka. Krótko ostrzyżona brunetka w okularach, nie gruba, nie chuda. Z cyckami i grubymi łydkami. Z fałdą na brzuchu po porodzie. I niewyparzoną gębą, która się wciąż i wciąż coraz bardziej rozdziawia w zdumieniu, że ktoś może nie mieć tej odwagi przedstawić się chociaż imieniem i spiąć pośladki, by napisać kilka słów bez obrażania, bez zgryźliwości, złośliwości, bez tej cholernej umiejętności przemyślenia, czy powiedziałby mi to samo, gdybym  znała chociażby jego imię.
Tak, kochani, jest różnica między anonimowym komentarzem człowieka, któremu wydaje się, że wszystko wolno, a człowieka, który za swoje zdanie odpowiada imieniem lub nazwiskiem. Ten drugi trzy razy pomyśli zanim rzuci inwektywę w internet, w którym podobno nic ginie [oj ginie, ja sama nie umiem odnaleźć czterech moich tekstów!].
Ktoś mi kiedyś zarzucił, że źle traktuję anonimów. Odpowiedziałam - bo na to zasługują. Jeśli nie umiesz się pod swoim komentarzem w jakikolwiek sposób podpisać, przynajmniej przedstawić, nie zasługujesz na mój szacunek, a tym bardziej uwagę. Sorka. Traktuję cię tak, jak przypadkowego przechodnia, który zatrzymuje mnie na ulicy i próbuje sprzedać prawdy o życiu i szczęściu. Albo najnowszej generacji żelazko.
Oczywiście to nie jest regułą i jak już mówiłam, żal mi tych, którzy, mimo że anonimowi, mieli na tyle odwagi, by się w jakiś sposób podpisywać lub nawet wysłać mi mail z informacją, że to ja, ja się tak podpisuję i mam takie to a takie uwagi. To było fajne i przykro, że właśnie oni oberwą za bandę rozszalałych pannic, które nie potrafią utrzymać klawiatury w ryzach i pierdzą na nią swoimi wypłuczynami z pustej mózgownicy.

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    32 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    ila pop
    10 lat temu

    Anonimom najłatwiej. Też miałam 2-3 takie. I pani się uspokoiła

    Blueeny - Mamoholiczka
    10 lat temu

    Imiennie to pitu-pitu lizu-lizu a jako anonim: dowalić, zjechać, zniszczyć. Im bardziej chamsko tym lepiej. Tja, nie ma to jak leczyć własne kompleksy obrażaniem innych.

    mifufu
    10 lat temu

    Jak byś siedziała w mojej głowie. Anonimy nie zasługują na szacunek, sami siebie nie szanują wstydząc się własnego imienia i nazwiska. Pozdrawiam.

    Anna Pacek
    10 lat temu

    Brawo!Znowu się z Tobą zgadzam i jestem pewna,że tak trzeba.Pozdrawiam

    Agnieszka Baran
    10 lat temu

    "za bandę rozszalałych pannic, które nie potrafią utrzymać klawiatury w ryzach i pierdzą na nią swoimi wypłuczynami z pustej mózgownicy. " - tak bardzo love <3

    Mamaronia
    10 lat temu

    tak jest. anonim czuję się bezkarny, bezpieczny a do tego jest bezczelny. a udaje takiego odważnego...

    Edyta Farjan
    10 lat temu

    Wiesz Asiu, a ja myślę, że część ludzi po prostu boi się Twojego &quot;niewyparzonego jęzora&quot;. <br />Tak sobie dedukuję, że dlatego też, łatwiej im &quot;było&quot; wystąpić jako anonim i napisać to co myślą, niż podpisywać się z imienia i nazwiska 😉 Inna część to hejterzy - wiadomo. Kolejni to ci, co im dupę żal ściska. Kolejni nawiedzeni. Itd itd.<br /><br />Piszę to ja, która zawsze pod

    Strzyga
    Reply to  Edyta Farjan
    10 lat temu

    Podpisuję się pod tym apelem rękami i nogami. Konto nie musi być ze zdjęciami, a nawet z prawdziwym nazwiskiem. Tylko niech jest 😉

    Marta Skrzypiec
    Reply to  Edyta Farjan
    10 lat temu

    Słuszna uwaga! Przecież Babcia Kosmy, Matka Damiana jest Anonimem! Zawsze podpisanym ale jednak. No to Panie Chłopie- pan pomoże mamie bo my tu bez niej będziemy mieli nie tą samą Matkę tylko jedną!

    bąbelkowy świat
    10 lat temu

    Już kiedyś pisałam w odniesieniu do anonimów, że moja znajoma wyznaje zasadę, że : w Biblii to co nie miało imienia - nie istniało.Trzymam się tego nogami i rękami.

    Silwercross
    10 lat temu

    Tak, dla KBD droga Joanno po prostu musisz zrobić wyjątek!! 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Silwercross
    10 lat temu

    Nie umiem takich malwersacji robić na blogspocie, ale wiem, że KBD ma androida, więc pewnie i google plus 😉

    Wawrzyn
    10 lat temu

    Dawno się przekonałam, że anonimowych ludzi w internecie cechuje często nieprzyzwoita wręcz lekkość krytyki. Niestety. <br /><br />Większość Anonimów wydaje się być poczciwymi użytkownikami sieci, ale pojawi się taki jeden lub dwóch i wszystko popsuje, a to bardzo nieładnie z ich strony. Twoje posunięcie rozumiem i popieram.<br /><br />A podpisanie się przecież nic nie boli i w szkole nawet tego

    Beata Wiktoria
    Reply to  Wawrzyn
    10 lat temu

    Acha!! Jeden z pierwszych postów.

    Lady Pantea
    10 lat temu

    No i dobrze... to się będę logować 🙂 <br /><br />Mari

    Marta Skrzypiec
    10 lat temu

    I słusznie! Jak ktoś ma odwagę takie syfy wypisywać, to niech ma odwagę się pod nimi podpisać! Żadna sztuka komuś nawtykać i się schować!<br />Ja u siebie włączyłam, bo mi moje koleżanki problem zgłaszały, że chcą ale nie mogą komentować bo konta nigdzie nie mają! <br />Ale nie wiem jak długo to potrwa bo odkąd przeszłam na domenę mam w cholerę spamu na poczcie, właśnie podpisanych jakby przez

    Iga G
    10 lat temu

    mnie się zawsze wydawało i wydaje, że ta cała żółć i wszelakie złe słowa płyną z czystej zazdrości.. kiedyś mi było szkoda takich ludzi, ale już nie jest... <br />pozdrawiam serdecznie (rzadko podczytuję, ale jednak 🙂 )

    Życie codzienne pi
    10 lat temu

    Kiedyś sama wolałam być anonimowa , a teraz odkąd sama próbuje stworzyć fajnego bloga, wolę aby pod komentarzami ludzie się podpisywali.. Tak wiec anonimowym mówię stanowcze NIE !!!

    Życie codzienne pi
    10 lat temu

    Sama kiedyś wolałam być anonimowa , teraz odkąd mam bloga chcę aby ktoś jak zostawi komentarz podpisał się, Tak więc anonimom mówię stanowcze NIE !

    kamaszkowo
    10 lat temu

    Od początku mam komentarze na blogu moderowane, spam z automatu leci do kosza. Kiedyś chciałam to zmienić, ale po co? Masz 100% rację 🙂 Kto chce, komentarz zostawi, a nawet się podpisze 🙂 Pozdrawiam, Agnieszka z Kamaszkowa 😀

    Million Feet
    10 lat temu

    Jeśli komuś zależy na kontakcie z Tobą, to zawsze może założyć konto 🙂

    Lasoteczka
    10 lat temu

    A ja się przyznam, że byłam czasem anonimem:-) z czystego lenistwa- jeśli nie zalogowałam się przed napisaniem komentarza i próbowałam zrobić to póżniej, to komentarz przepadał i musiałam go pisać jeszcze raz... następnym razem, jeśli się nie zalogowałam, to już tak zostawiałam 🙂 zwłaszcza, jeśli pisałam z tableta lub telefonu, gdzie nie umiem sobie skopiować tekstu 🙂 <br />Ale oczywiście

    Lasoteczka
    10 lat temu

    A ja czasem byłam anonimem 🙂 bo jeśli napisałam komentarz i dopiero się logowałam, to komentarz znikał i musiałam pisać jeszcze raz 🙂 (nawet przed chwilą to zrobiłam) więc czasem nie chciało mi się i pisałam jako anonim :-). <br />Ale oczywiście popieram Twoją decyzję i postaram się już zawsze pamiętać o logowaniu przed pisaniem 🙂 ewentualnie będę komentowała na fejsie 🙂 <br />

    Wawrzyn
    10 lat temu

    No tak, widać tu brak anonimów, którzy czepiają się szczegółów. Nikt mi nawet nie wypomniał... błędu w moim poprzednim komentarzu. Oczywiście powinno być &quot;każe&quot; a nie &quot;karze&quot;. Poprawiam się i przepraszam za sianie językowego fermentu. <br />I to polonistka na blogu polonistki... wstyd kompletny.<br /><br />http://wkolorzewawrzynu.blogspot.com/

    Edyta Farjan
    Reply to  Wawrzyn
    10 lat temu

    wstydź się wstydź Wawrzyn(ko) ;)<br />hm...chociaż ja bardziej ekonomistka i finansistka...<br />więc - co tam - nie wstydź się 🙂

    Iga G
    Reply to  Wawrzyn
    10 lat temu

    oj, zauważyłam to &#39;karze&#39;, ale co Ci będziemy truć... 😉

    Monikqq
    10 lat temu

    Rozumiem, ze to taka lekka reakcja spowodowana ostatnimi dyskusjami z anonimem 🙂 a przynajmniej, ze byla juz ona taką granica, kiedy stwierdzilas, ze juz wystarczy. Jak najbardziej masz prawo do tego :)<br />Ja moze sie nie bede od razu nazwiskiem przedsawiac, ale ot po prostu Monika wystarczy 🙂

    Cztery Czwarte
    10 lat temu

    Czy mam rozumiec, że nas tez traktujesz jak &quot;anonimy&quot; bo nie przedstawiamy się z imienia i nazwiska, nie pokazujemy na zdjeciach twarzy swoich ani naszych dzieci ? Pozdrawiamy, Mama A. i Mama I.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Cztery Czwarte
    10 lat temu

    Podpisujecie się nazwą bloga? Podpisujecie.<br /><br />To wiadomo, gdzie was szukać 😉

    Gosia Skrajna
    10 lat temu

    Oooo, &quot;panienki&quot; musiały nieźle wkurzyć...zawsze mnie zastanawiało hejterstwo i anonimowe żyganie jadem. Kiedyś mój Syn podsłuchał i zapytał : &quot;Mamo, a kto to jest Hejter?&quot;, Odpowiedziałam mu wówczas, że wg mnie Hejter to bardzo nieszczęśliwa, zakompleksiona, pełna zazdrości wobec innych osoba...<br />Jest różnica w wypowiedzeniu własnego zdania, nawet odmniennego, a

    yendza o.
    10 lat temu

    to Twoja piaskownica, Ty w niej rządzisz. a jak ktoś robi rozpierduchę &#39;bo tak&#39;, to wypad 🙂

    Patrycja Mytkowska
    10 lat temu

    Ja mam to samo...a nawet wiem kto pisze... są to dwie kumpele które mnie nie znają w ogóle....tylko byłam 6 lat z jednej z nich facetem w narzeczeństwie...i jubel.. 🙁 Pozdro i podtrzymuje na duchu ;)<br />Zapraszam http://pat-fashion.blogspot.com/

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official