Szczerze - nie brałam tego pod uwagę. Przyzwyczaiłam się, że zainteresowania starszego syna są dość płynne z lekkim naciskiem na auta i po drugim synku spodziewałam się podobnego. Nie wzięłam pod uwagę, że zainteresują go zabawki dinozaury, bo przecież ani nikt z nas nie ma parcia na park jurajski, ani w tv te dinozaury jakoś […]