Kategoria: GADŻETY

4 lipca 2014
Miasto mrówek

 Kolejna z serii "nasza biblioteka" książeczka, którą serdecznie polecam wszystkim rodzicom dzieci od dwóch lat. Tym razem jej zawartość została przetestowana na żywym organizmie. Wejdźcie i sprawdźcie!

27 czerwca 2014
Śnieżek i Węgielek

Z kilkumiesięcznym Kosmykiem w wózku zaszłam wtedy do Matrasa zupełnie nie planując żadnych zakupów. Ot, dziecko mi spało w wózku, to pomyślałam, że mam szansę popatrzeć na nowości i chwilę odetchnąć od znanego rytmu dom-spacer-dom. Ogromną, o wiele większą od drzemiącego w wózku dziecka książkę dojrzałam przypadkiem. Coś granatowego wystawało zza sporego regału, nie mogłam […]

18 czerwca 2014
Regulamin na lato

Ktoś coś kiedyś mi, ale ja nie bardzo. Wreszcie się zdecydowałam. Nigdy nie będę żałować.  

10 czerwca 2014
Awantura w lesie

Magdalenę Tulli znałam z całkiem innej strony. Wiadomo - nagradzana, doceniana, ambitna autorka [całkowite przeciwieństwo mnie, chciałoby się dodać ;)]. Kiedy więc wyszła "Awantura w lesie" podchodziłam do niej jak pies do jeża. Ale wreszcie się zdecydowałam.  

10 czerwca 2014
Pan Pierdziołka spadł ze stołka

Kto nie zna "Pana Pierdziołki"? No proszę, przecież o tej książce mówiło się dosłownie wszędzie. Wszędzie! Między innymi dlatego nie kupiłam jej od razu i musiałam swoje odczekać, ale kiedy kupiłam i przejrzałam ją pierwszy raz - wcale nie żałowałam. Jeśli kiedyś rymowaliście "Wpadł pies do kuchni i porwał mięsa ćwierć" albo "Było morze, w […]

8 czerwca 2014
Uśmiech dla żabki

Kolejna z cyklu "nasza biblioteka" książeczka, która zawojowała serce Kosmyka - i moje. Głównie dzięki przecudnej historii podszytej sporą dawką realizmu. Szczerze? Wolę czytać o naszej swojskiej żabce, niż o jakimś królu lwie czy innej nieistniejącej syrence. Z góry mówię - prawie wszystkie książeczki, które pokazują dzieciom nasz piękny swojski świat będę darzyć miłością, ale, […]

22 września 2013
Jutro nie pójdziemy do kina...

Przez ostatni tydzień codziennie lataliśmy do kina. Przed lub po drzemce Kosmyka, w zależności od tego, kiedy akurat wypadał deszcz. Ktoś mi powie, jak można tak małe dziecko katować codziennie bajkami, to przecież tak bardzo ogłupia i otępia niewinny umysł i zamiast wyręczać się kinem, powinnam coś kreatywnego zorganizować. Ale zanim puścicie na mnie deszcz […]

18 sierpnia 2013
Kto nie czytał "Muminków"?

"Muminki się cieszą, że kogoś powieszą..." śpiewa od kilku dni chłop, a Kosmyk radośnie powtarza "inki!", "inki!". Tove Jansson zdominowała nasz dom i szybko się jej nie pozbędziemy. "Muminki" podbiły serce Kosmyka, a i my, rodzice i dziadkowie, z radością zaczytujemy się w przygodach małych trolli. Niewiele osób wie, że pierwsza wersja "Muminków" - "Małe […]

31 lipca 2013
Dziecko wychowane w lesie

Urodziłam się 31 lipca 1985 roku w małej mieścinie, której nazwa w trybie rozkazującym oznacza czynność kreślenia na kartce papieru dziwnych znaków, co je literami nazywają. Fakt obchodzenia urodzin w wakacje i to  dzień po własnym ojcu stał się moim przekleństwem, a jednocześnie wybawieniem, bo nie musiałam się z nikim dzielić paczką cukierków. Już wtedy […]

21 lipca 2013
Mama da loda!

Kiedy nasi przyjaciele dowiedzieli się, że jestem w ciąży, obstawiali, że pierwsze słowa naszego dziecka będą związane z piwem, wódką lub fajkami. Fakt. Zmieniliśmy styl życia, ale i tak w oczach naszych znajomych byliśmy ostatnią z możliwych par, które mogłyby mieć coś takiego jak dziecko. Gdzie w ogóle dziecko? Oni? On jedyne, co spożywa to […]

12 czerwca 2013
Trampolina i konewka

Czasami tak niewiele potrzeba, żeby dziecko oddało się spokojnej zabawie... Zwykła konewka zajęła Kosmyka na 40 minut, a ja, zamiast odpoczywać lub robić cokolwiek niezwiązanego z dzieckiem, jak urzeczona wpatrywałam się w to cudne zjawisko...  Kosmyk ubrany jest tutaj w prezenty od "matki Damiana, babci Kosmy" 😉 O butach mogliście przeczytać TUTAJ. A bodziak pod […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official