WSZYSTKIE WPISY

30 lipca 2015
Mood board na ścianie, czyli cała ja na plakatach

  Ostatnio gadałam z kumplem, że bardzo popularne stają się niejakie "mood boardy". Zamiast standardowego briefu, zwykłego opisania, o co nam chodzi, jakie mamy założenia, co planujemy, więcej: gdy chcemy pokazać o jakie logo, etykietę nam chodzi, zaleca się stworzenie tablicy skojarzeń, składającej się ze zdjęć tego wszystkiego, co nam się podoba, żeby projektant/wykonawca połączył […]

28 lipca 2015
See blogers z dzieckiem na kolanach, czyli pierwsze wrażenia z festiwalu

  Kiedy Marlena z Makóweczek zapytała się, czy chciałabym pojechać na See Blogers i poopowiadać trochę o tym, jak się bloguje, w pierwszym momencie pomyślałam sobie "Nigdy! Nie dam rady z dziećmi!", ale potem wyjaśniła mi, że właśnie o to chodzi, o rozwikłanie zagadki, jak to robimy - prowadząc blogi z małymi dziećmi u nogi, […]

23 lipca 2015
Pokój dla dziecka, ale nie dla matki

Pewnie bym tego nie zauważyła, pewnie by mi umknęło. Zrobiłabym swoje, odłożyła małego i poszła, wielbiąc pokoje dla matki z dzieckiem i niosąc dobrą nowinę w świat, że te pokoje są, że świetnie się ich używa, że się sprawdzają. Ale traf chciał, że siedząc w jednym z tych pokoi, doszłam [zmuszona fizjologią] do smutnej konstatacji: […]

21 lipca 2015
Chwilę być dzieckiem...

Są takie dni, że mam już dość.  Budzi mnie krzyk ptaków pomieszany z krzykiem dzieci, pakuję Daśka do karmienia i z nim na ręku szykuję śniadanie dla Kosmy. O sobie zapominam, chyba że dziecko łaskawie zostawi mi trochę w miseczce. Wciąż z jednym na ręku, ubieram drugiego, po ubraniu drugiego, przebieram pierwszego, po pierwszym i […]

19 lipca 2015
Prywatny kucharz - Multicooker Redmond

Pytacie się mnie, jak sobie radzę, od kiedy jesteśmy w domu we czworo. Jak organizuję sobie dzień? Czy wyrabiam się ze sprzątaniem, gotowaniem, pisaniem... Z tym pisaniem to sami widzicie, że ledwo, ledwo... Kosmyk zasypia dość późno, Adaś czuwa dopóty, dopóki się obok niego nie położę, losy tekstu ważą się więc w ciągu dnia i to […]

14 lipca 2015
Jak wyprowadzić dziecko z histerii?

Zdradzę wam sekret, którego część z was się domyślała. W marcu Kosmyk miał ciężki okres. Każde, nawet najdrobniejsze niepowodzenie, traktował jako zawalenie się świata, które trzeba było uhonorować histerycznym kilkugodzinnym [naprawdę kilkugodzinnym] wrzaskiem. Każde moje "nie" również. Doszło do tego, że histeria czasami zaczynała się rano, a kończyła późnym wieczorem. Racjonalne argumenty typu "Kochanie, nie możesz […]

12 lipca 2015
Najlepsze książki na wakacje dla dzieci [i nie tylko]

Raz na jakiś czas polecam jakąś książkę i raz na jakiś czas dostaję pytanie o dawny post z ładnymi książeczkami dla dzieci. Zawsze obiecuję, że niedługo, grzebię w blogu w poszukiwaniu dawnych poleceń, szukam, nie znajduję, jest mi smutno, że nie pomogłam czytelniczce i wreszcie powiedziałam sobie dość, pogodziłam się, że niektóre posty uległy zepsuciu […]

9 lipca 2015
Leżaczek Beaba, czyli ty leż, a ja popracuję

Jednym z moich wyprawkowych must have jest bez wątpienia leżaczek bujaczek. Kiedy kupowałam pierwszy bujaczek Kosmykowi, wracałam z nim do domu z myślą, że właśnie wydałam bezsensownie pieniądze na zbędny gadżet. Okazało się, że bez leżaczka ani rusz - mogłam w nim przenieść lub posadzić dziecko w każdym miejscu domu i mając go na oku, […]

7 lipca 2015
Czy można żyć przy śpiącym dziecku?

Czasem, kiedy w ciągu dnia napadnie mnie tak zwany noworodkowy muł i muszę trochę odespać nocne karmienie, włączam Kosmykowi bajkę, proszę, żeby położył się obok mnie i dzidziusia do łóżka i odpływam na przynajmniej pół godzinki w cudowną drzemkę. Już w ciąży te dzienne drzemki przetestowałam z Kosmykiem do perfekcji i niejeden raz pozwoliły mi one […]

5 lipca 2015
Pogadajmy o wakacjach, czyli co u was, co u mnie, co dalej?

- Ale masz fajnie, całe życie mieszkasz na naszych wakacjach! - często powtarza mi moja najlepsza przyjaciółka. Faktycznie, żyć nie umierać - jezioro pod nosem, rzeka pod nosem, las pod nosem, istne wakacje! Ale wiecie dobrze, że szewc często bez butów chodzi, tak i my w tym roku nie skorzystamy ze wszystkich mazurskich atrakcji... Na […]

3 lipca 2015
Nauczmy dzieci reagować na inność!

Nie dopilnowaliśmy naszych dzieci. Nie nauczyliśmy ich tolerancji ani tym bardziej akceptacji. Śmierć Dominika to wielki wstyd dla mnie, dla nas, dla wszystkich rodziców. Nie dopilnowaliśmy naszych dzieci, a z komentarzy pod moim ostatnim tekstem o gender wnioskuję, że następnym razem też nie dopilnujemy. Bo jeśli nam samym trudno zaakceptować inność, jak mamy nauczyć tej akceptacji innych?  

2 lipca 2015
Co będzie, gdy zgaśnie światło?

Żyjemy w świecie, w którym światło dochodzi praktycznie wszędzie. Gdy go gdzieś brakuje, ratujemy się lampkami, latarkami, świeczkami, latarniami. Czeka nas świetlana przyszłość, bo już dziś prawie 98 procent noworodków nigdy nie zaznało prawdziwej, czystej ciemności. Światło w naszym życiu jest wszechobecne i nawet nie wyobrażamy sobie, co będzie, gdy go zabraknie.  

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official