WSZYSTKIE WPISY

15 maja 2015
Filmiki z zaplecza matki, czyli normalnie nie można

Przez cały tydzień usiłowałam uchwycić aparatem jakiś ładny kadr lub widoczek, żeby wrzucić na blog cokolwiek innego niż wyprawka dla noworodka, ale średnio mi się udawało, a zamiast się schylać, wolałam włączyć "Play" w aparacie i zwyczajnie nagrać kilka ujęć. A że dziś po raz pierwszy od trzech miesięcy Chłop jest w domu przez cały […]

13 maja 2015
Wyprawka dla dziecka - pierwsze ubranka noworodka

Oprócz koleżanki, która zmotywowała mnie do wyprawkowego cyklu, piszą do mnie czytelniczki, które wprost przyznają, że nie ogarniają tych wszystkich niemowlęcych ubranek. Ile, czego trzeba, czy wszystko ma być firmowe, czy nowe, z czym nie przesadzać, a czego nie zaszkodzi mieć więcej. W drugim poście miałam się skupić na ogólnej wyprawce, ale porządny odzew mailowy […]

11 maja 2015
Wyprawka dla dziecka - co będzie potrzebne na porodówce?

    Ten wpis miałam przygotować już jakiś czas temu, ale syndrom gniazda jakoś przycichł, a i głowy nie miałam, żeby się pomyśleć o tym, co mnie niedługo czeka. Na szczęście jeden poród i noworodka mam już za sobą, więc ogarniam mniej więcej, o co chodzi i nawet doszłam do wniosku, że z wyprawkowego postu […]

8 maja 2015
O tym, jak nam opadła kopara

Zazwyczaj większą część dnia [chorzy czy zdrowi] spędzamy na dworze, więc kiedy zorientowałam się, że niedługo będziemy zmuszeni do zamknięcia w domu na prawie cały dzień, byłam, delikatnie mówiąc, lekko przerażona. Każdy, kto wie, jak ruchliwy i żywy jest Kosmyk, domyśla się strachu w moich oczach, ale na szczęście kopara mi opadła. I w domu, […]

6 maja 2015
Cyc albo nic

Nie czytaj tego tekstu, jeśli jesteś wojującą laktatorką. Nie czytaj tego tekstu, jeśli karmienie piersią jest dla ciebie obrzydliwe. Nie zamierzam usprawiedliwiać ani jednej, ani drugiej strony. Nie stoję po żadnej stronie. Jestem po prostu matką, która odstawiła swoje dziecko od piersi, kiedy miało trzy tygodnie. W momencie, gdy zaciskające się palce zostawiły na skórze noworodka ślad. […]

4 maja 2015
Hejtujemy brzydkie słowa!

W podstawówce miałyśmy z przyjaciółką taką zabawę w pastwienie się nad najbardziej znienawidzonymi słowami. Pamiętam, że "flamaster" i "mazak" zajmowały wtedy pierwsze miejsce na podium i nawet wymyśliłyśmy alternatywną nazwę na te przyrządy - "drajwer". Drajwer się nie przyjął, bo nikt nie wiedział, o co nam chodzi, gdy prosiłyśmy o pożyczenie mazaka czy tego, no […]

30 kwietnia 2015
Kilka planów na maj

Koniec kwietnia i początek długiego weekendu [o ile jeden dzień więcej wolnego można nazwać weekendem...]. Najbliższy miesiąc będzie napięty do granic, nie tylko z powodu coraz bardziej napiętego brzucha, ale też z racji innych rzeczy, które z kwietnia musieliśmy przenieść na maj i tych, które od początku na maj planowaliśmy. Wiem, że dodawanie wpisu przed weekendem […]

26 kwietnia 2015
Odkrywamy sekrety mazurskiego morza

Przez pewien czas spacerkiem, potem już spoglądaliśmy na niego z okna. Wszyscy się dziwili, gdy mówiliśmy, że idziemy nad nasze morze. Ale rozpuszczający się lodowiec, który tworzył Krainę Wielkich Jezior Mazurskich, był przecież ogromny niczym morze, prawda? Nadszedł czas, żebyśmy po raz pierwszy w tym roku odkryli z Kosmykiem jego sekrety...  

22 kwietnia 2015
Nie będę pilnować swojego dziecka!

To było niecałe pół roku temu. Nie było mi na rękę trzymanie Kosmyka za rękę  [miałam na smyczy psa, a w kieszeni dzwoniący telefon] i na prośbę "Mamo, daj łapę", spytałam się, czy umie sam przez chwilę pobiegać dookoła drzew. Nie byłam wiele starsza od niego, gdy samodzielnie penetrowałam pola, i mimo zaszczepionej przez społeczeństwo troski o każdy […]

16 kwietnia 2015
Jak wykorzystać oliwkę dla dzieci?

Kiedy jakiś czas temu [oj dawno] pochwaliłam się prezentem od Bon Bon Baby, napisałam, że w paczce znalazłam oliwkę, która przyda mi się już teraz do nabłyszczania piekarnika. I większość otworzyła szeroko oczy, bo jak to, oliwka do piekarnika? Co ja chcę nabłyszczać? Bułeczki? A faktem jest, że istnieje przynajmniej dwadzieścia sposobów na to, jak wykorzystać […]

15 kwietnia 2015
Wyloguj się do życia. O ile masz życie...

Pewna moja znajoma przez jakiś czas mocno narzekała na to, że blogerzy to nie mają prawdziwego życia. Siedzą non stop w internecie i nic nie robią innego, tylko sprzedają swoją prywatność, swoje dzieci, wszystko. Ona to ma prawdziwe życie. Chodzi do restauracji, na zakupy, do teatru, ma przyjaciół i w ogóle to ona ŻYJE, zamiast […]

9 kwietnia 2015
Przydomowy plac zabaw - pomysły

Ostatnio zastanawiałam się, co zrobić w ogrodzie. Czytelniczka podesłała mi po tym wpisie masę materiałów o ogrodzie i mimo że dalej nie wiem, jak ma się zacząć tamta rabata [kamienie? paliki?], ruszam dalej i zaczynam planować rzecz niezbędna - nasz przydomowy plac zabaw!  

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official