WSZYSTKIE WPISY

29 sierpnia 2014
Mimo że jest rano, dodałam tekst

Pod którymś z ostatnich postów jakaś nadgorliwa internetowa korektorka napisała mi, że chyba nie do końca skończyłam polonistykę, skoro zrobiłam taki okropny błąd. Tragiczny. Dyskwalifikujący. Napisała zresztą "dyskfalifikujący"właśnie w taki sposób, ale nieważne. Ważne, że ja zrobiłam błąd. Nie postawiłam przecinka przed "że" w wyrażeniu "mimo że". Tylko że ja wiem, dlaczego to zrobiłam. I […]

28 sierpnia 2014
Sok z malin

Jeszcze można je kupić. Na targach, bazarach, w sklepach. Jeszcze można ich nazrywać, szczególnie gdy ktoś ma w ogródku tak zwane zimnolubne, owocujące późnym wrześniem, odmiany. Jeszcze można je zachować, przetwarzając na dżemy, galaretki lub... sok. Pyszny sok na jesienne wieczory do ciepłej herbaty...

27 sierpnia 2014
Ważne: krwotok z nosa - absolutnie nie odchylaj główki do tyłu!

Dziś na złości, bo tak jak przez całe wakacje obserwowałam ludzi, którzy przy zakrztuszeniu każą podnosić rączki do góry, tak ostatnio kilka razy się spotkałam z praktyką wtykania do nosa tampona, gdy dziecku przytrafił się krwotok z nosa i usłyszałam troskliwe "odchyl główkę do tyłu".  

25 sierpnia 2014
Z dzieckiem trzeba coś robić

Każdy, kto mnie odwiedza, prędzej czy później zadaje jedno zasadnicze pytanie - co ty tu robisz zimą? Bo wiecie, wakacje, wakacjami, ale każdy zdrowo myślący człowiek wie, że w lesie nie ma aż tylu atrakcji. A z dzieckiem trzeba coś robić.  

24 sierpnia 2014
Jaskółka społeczna, czyli 10 najpopularniejszych wpisów z Facebooka

Blog już dawno przestał być tylko pamiętnikiem, do którego wrzucamy każde pierdnięcie i każdy kaszelek naszego słodkiego dzidziusia lub jakiekolwiek inne rozterki związane z życiem, które podobno bezdzietni mają [taki żart, nie przejmujcie się, zwyczajnie wam zazdroszczę].

23 sierpnia 2014
Będzie się działo...

Rzadko kiedy produkuję się w sobotę, ale dziś wyjątkowo postanowiłam coś skrobnąć. Właśnie skończyłam pisać plan blogowych postów na na następny tydzień i zamiast zapełnić następny tydzień.... zapełniłam dwa i naszłam kawałek na trzeci. Albo będzie wielka obsuwa [w sensie w listopadzie będziecie czytali posty z wczesnej jesieni], albo będę musiała wziąć się ostrzej do […]

22 sierpnia 2014
Oglądniesz coś ze mną?

 Nieustannie i z ogromną satysfakcją obserwuję czasem dyskusje pod postami, w których jakiś autor nieopatrznie napisał "oglądnąć". Sama w nich niekiedy uczestniczę. Czasem poważnie, czasem po prostu badam grunt. Jak ostatnio. To co? Oglądniemy sobie razem to "oglądnąć"? Czy to słowo jest w ogóle poprawne?

20 sierpnia 2014
Nigdy już nie wrócę do szkoły

 To już jutro! - stwierdzasz i zaczynasz czuć lekkie podniecenie. To już jutro! Jeszcze raz sprawdzę, czy mam wszystko spakowane, czy wszystko jest kupione. Moje śliczne, nowe rzeczy, które będą mi służyć cały nowy rok szkolny. Do końca września.

19 sierpnia 2014
Taki mały, taki uroczy...

- Kosmyku, możemy się przytulić? - pytam, rozczulona miłością, jaką mój synek obdarza podniesionego na drodze kamyczka. - Dobrze, mamo - i już do mnie biegnie, małe rączki oplatają moją szyję, czuję jego policzek tuż obok mojego policzka...  

18 sierpnia 2014
Co zrobić z aronii, czyli masa pomysłów plus przepis na nalewkę

W zeszłym roku stała w Iznocie na pastwę ptaków i przechodniów, którzy obficie z niej czerpali. Kiedy przyjechałam po owoce, jak książka kucharska kazała, po pierwszych przymrozkach, na gałęziach nie znalazłam nic. Kompletnie nic. W tym roku byłam sprytniejsza...  

17 sierpnia 2014
Przygotowania do jesieni - najpiękniejsze karafki na nalewki

U nas nalewkowe prace w toku. Widzieliście już tutaj i tutaj, prawda? Produkujemy, wytwarzamy, bronimy aronii przed ptakami, zbieramy jarzębinę, wpatrujemy się w intensywność granatu na owocach czarnego bzu... Jednak po przejrzeniu naszej spiżarki, jednogłośnie zapadła decyzja - więcej, więcej karafek! Panuje co prawda moda, żeby pić ze słoików, ale jeśli chodzi o nalewki, to […]

15 sierpnia 2014
Na pewno wrzucić torta na bloga?

Zapraszam na urodzinowego torta! - mignęło mi kiedyś na fejsie. Na szczęście reakcja na ów post była natychmiastowa i autorka została szybko poprawiona. Ale, pod ostatnim postem, to właśnie "tort" [jako najgorszy z możliwych błędów] wymieniany był tak często, że pokusiłam się o sprostowanie podparte, a jakże, autorytetem. Jak więc mówić? Torta czy tortu? A […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official