Straszliwa prawda o tym, kto ma największą siłę decyzyjną w naszej rodzinie...

Joanna Jaskółka
11 stycznia 2015

Udostępnij wpis

 

 

Patrzymy się na Kosmyka, który układa się do snu w naszym łóżku. Prosi o mleko. O dolewkę mleka. O bułeczkę. Znów o mleko. Wszystko, żeby przedłużyć moment zaśnięcia i nie pójścia spać o tej samej [jeśli taka istnieje] porze. Patrzymy się na niego, widzimy, jak się mości ze swoimi rzeczami pośrodku łóżka, i nam, styranym rodzicom, od razu włącza się w głowie analiza przestrzeni, czyli kalkulowanie, ile z tego jego moszczenia, zostanie miejsca dla nas...

 

 

Kiedyś nie lubił się przytulać, nie lubił ścisku, chciał spać sam i tylko żeby go nie motać zbędnymi kocykami! Becik odpadł tuż po narodzinach, bo darł się w nim jak opętany. Musi być luźno. I nie wiem, co mu od dwóch miesięcy się poprzestawiało w głowie, że nagle zaczął przychodzić i mościć się między nami... Nie wiem... Po trochu, po trochu zagościł u nas w łóżku i żadne przenoszenie do jego osobistego wyrka nie daje skutku, bo... wraca. Jak bumerang. Czy my się go kiedyś, do jasnej ciasnej, pozbędziemy?

 

On się mości. Chłop naciera mój obolały bok [z braku miejsca śpię na bocznej desce], ja oklepuję jego zmasakrowane spaniem w ścisku plecy.

 

- To się musi skończyć - on jęczy.

 

- Rodzicielstwo bliskości, psia mać - dodaję, z przerażeniem zauważając siniak na... ciążowym brzuchu.

 

- Ktoś się musi z tego łóżka wyprowadzić - stwierdza Chłop.

 

- Ale kto? - pytam.

 

- Ktoś, kto ma najmniejszą siłę decyzyjną w tej rodzinie - odpowiada z wojskową precyzją Chłop, wskazując głową ułożonego i z uśmiechem czekającego na swoje kołysanki Kosmyka, który, słysząc słowa ojca,  wykrzykuje:

 

- Mamo! Słyszysz? Sami dzisiaj śpimy! Bez taty!

 

 

No i proszę. Wyszło szydło z worka.

 

 

 

Sylwester na Mazurach w Przystani Jaskółka - zapraszamy!

1796965_833717186643387_577538375_o

 

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    31 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Angelina Lorek
    Angelina Lorek
    9 lat temu

    Kosma <3

    Sosnowa 11
    9 lat temu

    U nas tez tak było, a przecież Misiek miał już 5 lat, jak drugi raz byłam w ciąży. Mój syn dał radę, to i Twój da 🙂

    Agnieszka Kamaszkowo
    9 lat temu

    Poczekaj aż drugi człowiek wprowadzi się do waszego łóżka. 4-pak. My już rozważamy kupno duuużej rozkładanej rogówki jakiejś :-p, bo już od roku w ścisku razy 4.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Agnieszka Kamaszkowo
    9 lat temu

    Czyli dobrze, że rozważam kupno sporej rogówki do nowego starego domku, zamiast łóżka? 😀

    Gosia
    Gosia
    Reply to  Joanna Jaskółka
    9 lat temu

    Chyba ze cos takiego, o ile ktos mieszka w byczym domu albo kilometrowym apartamencie:comment image

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Gosia
    9 lat temu

    O kurde! Jaka szkoda, że nie mam tak dużej chałupy :/

    Agnieszka Kamaszkowo
    Reply to  Joanna Jaskółka
    9 lat temu

    Ja to chciałabym wyrko małżeńskie z prawdziwego zdarzenia 🙂 Ale na wiosnę na pewno sobie sprawię, zimą to ciasno, ale i ciepło we czwórkę hehe. Choć raz mąż ucieka do drugiego pokoju do łóżka córki, raz ja wyprowadzam się z małym i z cycem heh

    Niciutka
    9 lat temu

    Bezbłędny jest 😀

    Agnieszka Witek
    Agnieszka Witek
    9 lat temu

    Dziwne odkad jestem w ciazy tez mam dodatkowego lokatora w łóżku a zawsze spal sam... Moze kosmyk tez to wyczol?

    Anna Malec Pacek
    Anna Malec Pacek
    9 lat temu

    Padłam; -)

    ewa
    ewa
    9 lat temu

    ale sie uśmiałam
    musisz kiedyś wydać ksiażkę z tymi waszymi anegdotami 🙂

    Gosia
    Gosia
    9 lat temu

    Niesamowite, ja tez jestem w ciazy (5. miesiac) i od okolo miesiaca Lulek nasz 2,5 - letni przychodzi do naszego lozka! I podobnie jak u Was nie da sie z niego wyprowdzic, pomimo ze odkad skonczyl 7 miesiacy spal zadowolony sam w lozeczku w swoim pokoju. Tez nas to irytuje, w kwestii rodzicielstwa bliskosci podejrzewam, ze organizuja sobie owi rodzice lozka o rozmiarach 250 x 300, poniewaz przy standardowych rozmiarach ( nasze 140x 200) jest po prostu megaciasno.
    Moj mezczyzna wyprowadzil sie spac do kuchni ( na materac) i przynajmniej on jest wyspany...

    Gosia Skrajna
    9 lat temu

    jeny jak Ja cię rozumiem. Ja już od dwóch miesięcy mam w łóżku...trójkąt...
    Nic nie wskazuje na zmianę. Młoda wybudza się o różnych "nocnych" godzinach. Uspokaja się tylko w naszym łóżku. Więc dla świętego spokoju zostawiamy ją u Nas...naprawdę nie mamy siły w nocy na jej "lulanie"...więc pewnie za szybko sytuacja się nie zmieni 🙁

    Ania Ada
    Ania Ada
    9 lat temu

    4 letnia nasza Manka od urodzenia spala sama. od ponad pol roku spi z "mamunia" (tatus tez gdzies tam sie chowa na brzegu lozka). 2 dni temu postanowila, ze bedzie spala u siebie w pokoju i spi... 3h a pozniej przyczlapuje do naszego lozka i albo kladzie sie kolo mnie albo prosi mnie bym poszla z nia do jej pokoju. mam dosc, wiadomo. ale kieruje sie zasada, ze nic na sile, na wszystko przyjdzie czas. wiec czekam cierpliwie...

    Sylwia Marcinek
    9 lat temu

    Kosmyk zrobił mi wieczór 😀

    fathersday.pl | Konrad
    Reply to  Sylwia Marcinek
    9 lat temu

    A sobie miejsce 🙂

    Sylwia Marcinek
    Reply to  fathersday.pl | Konrad
    9 lat temu

    fakt 🙂

    Beata Kurgan-Bujdasz
    9 lat temu

    hahahahahha padłam

    Aleksandra Duczmańska
    9 lat temu

    Chyba to ma coś wspólnego z wyczuwaniem dzidzi w brzuszku bo mój smyk jak do 9 miesięcy potrafił sam zasypiać w łóżeczku, tak dokładnie wtedy gdy zaszłam w drugą ciążę to zmieniło mu się wszystko. Wprawdzie na wspólne zasypianie obok mamusi zgadzam się w naprawdę wyjątkowych sytuacjach, ale za to muszę być koło łóżeczka, muszę dawać palca do trzymania, i na każde "mama" odpowiadać że jestem obok. Chyba chce się nacieszyć "monopolem" na mamusię.

    Maja Gojtowska
    Maja Gojtowska
    9 lat temu

    Mistrz celnej (ciętej) riposty! <3

    Introversja
    9 lat temu

    Ja naprawdę nie mam nic do dodania... Leżę pod biurkiem ;))

    olguska
    9 lat temu

    haha wiesz z czy to może się wiązać z tym że będzie miał braciszka lub siostrzyczkę tak mnie się wydaje czuje jakieś zagrożenie i może dlatego do Was przychodzi do łóżka hehe swego czasu pamiętam Mati i Arek oraz ja z mężem spaliśmy na łóżku 3 osobowym. było to mega

    Ola Uru
    Ola Uru
    9 lat temu

    Mądre dziecko dobrze prawi 🙂

    Matka Krolow
    Matka Krolow
    9 lat temu

    A mamy trójkąt i czworokąt nawet (pisałam o tym na blogu) :). Super opisujesz, uśmiałam sie :))))))

    Kondux
    9 lat temu

    Biedny Chłop 🙁

    Renia z Dzikich Ziemniaków
    9 lat temu

    Bezbłędna interpretacja! 😀

    Monika Chrzanowska
    9 lat temu

    Kosmyk będzie rządził światem ;).

    Magda
    9 lat temu

    Świetne 🙂 Ja ma dwie dziewczynki - 4 i 2 latka. Zasypiamy sami we dwójkę - wieczorem leżąc już w łóżkach dziewczynki nam mówią "mama dzieci śpią same, idź do sobie". No i idę z wielką radością do siebie po przeczytania bajki .... a rano budzimy się we czwórkę 🙂

    moniowiec .
    9 lat temu

    Nic dodać, nic ująć

    Beta Kobieta
    Beta Kobieta
    8 lat temu

    U nas jeszcze trochę do rozklucia, a gość nocny tez nas nawiedza. Nasz łobuziak sam dobrowolnie się od nas wyprowadził na 3 dni przed 3 urodzinami. By po 3 miesiącach zacząć powracać. Na razie pomaga rozmowa - tłumaczymy, że każdy ma swoje łóżko i żeby się wyspać większość nocy powinien tam spędzić; ze na przytulanie jest czas wieczorem i rano; znajdujemy sposoby na kolejne nocne strachy itd. Nie jest to drastyczne wyrzucenie z łóżka, tylko podkreślenie potrzeb rodziców, wiec myślę że w Rb się mieści. No i niestety oznacza to, że czasem w nocy któreś z nas musi na chwilę pójść do synka ukoić do snu. W każdym razie taka rozmowa pomaga na kilka-kilkanaście dni.
    Pomysł z przekładaniem śpiącego dziecka upadł bardzo szybko - po przełożeniu rozbudza się znacznie bardziej i trudniej go wyciszyć. Jakby się przestraszył zmianą miejsca.

    Wielkość łóżka? Swego czasu mieliśmy standardowe 140x200 i spać się w 3 na tym nie dało. Zmieniliśmy na 200x200 i jakiś czas było fajnie. Potem maluch podrósł i znów ciasno. Nie wiem jak duże by musiało być żeby wygodnie gniazdować. Mam wrażenie ze dziecko jak kot zawsze znajdzie takie ułożenie żeby rodzicowi nie było za wygodnie 😉

    Wawrzyn
    7 lat temu

    U mnie jest spokòj dopòki mąż nie wyjedzie. Teraz nie ma go od miesiąca, więc budzę się z Romanowymi stopami na twarzy. Mąż się śmieje, że to ich cicha umowa, żeby pod jego nieobecność pilnował jego miejsca w łóżku 😉

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official