Z ważniejszych wydarzeń: TO. I nic więcej ze stycznia nie zapamiętałam...
MAJ
Z ważniejszych wydarzeń: TO. I nic więcej ze stycznia nie zapamiętałam...
MAJ
I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!
Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła, pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]
Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]
Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]
Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]
Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]
powiedz mu ode mnie tak: "Kosma, jesteś boski!" :)<br />..Matka też niczego sobie!
Dzieciaki mają różne pomysły, ale Kosmyk jest the best! 🙂
Twoje teksty są jak balsam na moją duszę! :))))) Kosmyku - bądź w Nowym Roku takim samym natchnieniem dla mamusi jak w mijającym! 🙂
przynajmniej umie cie pocieszyc, chocby zwyklym poklepaniem po nodze 😀
Z tymi pytaniami matek to super pomysł, przypomniało mi się jedno, najdurniejsze, które zniecierpliwiona zadałam 4-5letniej córce. Poprosiła o kupno kleju, kuźwa kolejnego, codziennie jeden! "Co ty ten klej jesz?" Wstyd mi do dziś, gdy to wspomnę. Na co moja córka wstała, otrzepała rączki:" Mamo, jestem artystką, a artystki muszą mieć czym pracować".
sporo się tego nazbierało, czekamy na drugą połowę 😀
Ubawiłam się 🙂
Kosmyk rządził w 2013 🙂
No to miałaś Matka wesoło 🙂 Pozdrawiam i czekam na cd. Mama A.
Cudne podsumowanie 🙂 Z tą zmianą pieluchy i fortelem, który zastosowałaś przypomniało mi się, jak u nas słowo buba a potem bąkuś działało cuda.
O żesz Matko, aleś mi nawyprawiała z tym logowaniem 😉 Musiałam sobie profil założyć, żeby Ci rzec, że Kosmyk super jest a podsumowanie jego 2013 na medal. I jeszcze mi przypomniałaś tym fortelem z "dupą" przy zmianie pieluchy, że u nas działała "buba" a potem "bąkuś" 🙂 Także takich wariatów czasem z siebie też robiliśmy, żeby w cywilizowany i niezbyt odkrywczy
Matko jesteś the best a Kosmyk jeszcze bardziej 🙂 super ...a to dopiero początek. Gratuluję wspaniałego syna i że dajesz radę prowadzić pensjonat, zajmować się dzieckiem i często robisz to sama bo mąż na wyjazdach 🙂 pełen szacun 🙂 Pozdrawiam
"mamie zrobiło się lepiej" i jak cię nie kochać?
Hurra!- ile zdjęć Juniora!!!!!Dzięki