Czy warto było zakupić pralko-suszarkę HAIER - fakty i mity po pół roku używania

Joanna Jaskółka
13 października 2022

Udostępnij wpis

W wakacje często rozwieszałam ubrania na dworze. Kiedy tylko widzieliście je w tle, wysyłaliście mi masę dobrych rad, by zainwestować w suszarkę bębnową. Czytając je, uśmiechałam się pod nosem, bo ja przecież już mam pralko-suszarkę, z której jestem szalenie zadowolona! Na dworze po prostu dosuszam rzeczy znad jeziora lub te, które nie zmieściły się w bębnie suszarki.

Pomyślałam więc, że może warto podsumować moje pół roku z pralko-suszarką Haier i-Pro 7 i jeszcze raz spojrzeć na jej funkcjonalności.

 

Muszę przyznać, że w poprzedniej pralce stosowałam tylko jeden program: ECO. Potrafił mielić ubrania jakieś cztery godziny i był to w zasadzie jedyny program, w którym czas zakończenia prania dało się przewidzieć. Wszystko inne to była loteria. Nawet tryb krótki, nazwany szumnie „15 minut”, kończył pracę po dwóch godzinach.

 

Kiedy więc otworzyłam pudło z pralko-suszarką Haier i zobaczyłam liczbę dostępnych programów (14!), pomyślałam sobie „kurde, dają ich coraz więcej, a ja znowu będę używać tylko jednego. Czas się przełamać”. Zaczęłam więc testować po kolei: tryb szybki, antyalergiczny, pranie kołder, bawełna, syntetyki, odświeżanie itd. 

 

 

Generalnie kiedyś wierzyłam w różne stereotypy i mity na temat tego rodzaju sprzętów – pół roku z i-Pro 7 pozwoliło mi je zweryfikować. Oto najważniejsze z nich 😊.

 

 

i-Pro 7 radzi sobie nawet z bardzo delikatnymi ubraniami typu wełna lub jedwab FAKT

 

Zdarzyło Wam się, że po wyjęciu ulubionej bluzki z prania, dostrzegliście na niej zaciągnięcia i dziury? W przypadku i-Pro 7 jest to niemożliwe, ponieważ powierzchnia bębna ma kształt maleńkich poduszek. Dzięki temu pranie delikatnie ślizga się po ich powierzchni, sprawiając, że materiały zachowują swój pierwotny wygląd, bez względu na to, ile razy je wypierzemy. 

Powiem szczerze, że jest to trochę rozczarowujące, bo przed wakacjami powiedziałam sobie, że nie będę kupować nowych ubrań, dopóki nie „zedrę” starych. I do tej pory z nowości kupiłam sobie tylko kamizelkę na jesień. No cóż. Może za rok zwolni się miejsce na nową sukienkę 😉.

 

Proces suszenia niszczy ubrania MIT

 

Pralko-suszarka nie zniszczy naszych ubrań, jeśli tylko zastosujemy się do wytycznych na metkach. Automatyczny dobór temperatury oraz odpowiedni dla każdej tkaniny ruch bębna pralko-suszarki sprawiają, że włókna tkanin są nienaruszone. 

Jedyne, co zauważyłam, to to, że bawełna kiepskiej jakości zawsze średnio reaguje na proces suszenia, bez względu na to, jaki sprzęt posiadamy [wcześniej używałam oddzielnie pralki i suszarki]. To był ten moment, kiedy zaczęłam kupować jedną porządną bluzkę, zamiast czterech tańszych.

 

Pralko-suszarka ułatwia prasowanie FAKT

 

W i-Pro 7 mamy do wyboru trzy stopnie wysuszenia: 

  • do prasowania – dla ubrań o małej wadze,
  • do szafy – dla tkanin, których nie należy prasować i które chcesz od razu schować do szafy (ręczniki, tkaniny syntetyczne),
  • extra suche – przeznaczone dla ciężkich i wielowarstwowych tekstyliów.

Dodatkowo urządzenia z tej serii są wyposażone w technologię mikropary, która jest rozprowadzana wewnątrz bębna. Rozluźnia to włókna tkanin, co z jednej strony pomaga w usuwaniu plam, a z drugiej – w prasowaniu. 

 

 

Pralko-suszarka jest bardziej podatna na awarie  MIT

W Haier i-Pro 7 zamontowano automatyczny system czyszczenia bębna i kołnierza, który aktywuje się na końcu każdego cyklu prania. Nie musimy więc pamiętać o czyszczeniu i konserwacji naszej pralko-suszarki, ona robi to sama! 

Muszę przyznać, że do tej pory ani razu nie poczułam konieczności wyczyszczenia wnętrza bębna. Moja poprzednia pralka z kolei potrafiła już po jednym dniu nieużywania zaśmierdnąć, przez co trzeba było ją często czyścić octem.

O niezawodności tego sprzętu świadczy też fakt, że producent oferuje aż 15 lat gwarancji na silnik indukcyjny, czyli serce pralki. 

 

W pralko-suszarce Haier i-Pro 7 prałam ubłocone ubrania dzieci, moje ciuchy robocze, w których sprzątałam kurnik i po kolei wszystkie kołdry po zimie. Za każdym razem dała radę – i to bez żadnego środka usuwającego plamy [bo zawsze zapominam go kupić].

 

 

 

Większa pojemność bębna zwiększa zużycie prądu  MIT

 

Moja pralko-suszarka ma większe niż standardowe wymiary, bo jest w stanie pomieścić do 12 kg prania. Czy to oznacza większe zużycie energii? Niekoniecznie. Rozbudowana automatyka wagowa dobiera ilości wody do ilości brudnych ubrań. Jeśli więc piorę kilka par spodni, zużywam tylko tyle wody i prądu, ile akurat jest potrzebne. 

Wciąż jestem zafascynowana tym, że wstawiając np. pranie bawełniane, pralka sama waży ubrania i określa, ile czasu jej zajmie ich wypranie i wysuszenie. I tak jak nigdy nie korzystałam z funkcji prania wyłącznie bawełny/syntetyków, tak teraz skrupulatnie segreguję ciuchy pod tym kątem.

Ta pralko-suszarka w cyklu prania i wirowania jest certyfikowana w nowej klasie energetycznej A. W porównaniu z klasą energetyczną G zużywa o 51% mniej energii. Oszczędza energię, pieniądze i dba o środowisko.

 

 

Haier i-Pro 7 w opcji prania „bawełna” lub „syntetyki” nie dość, że sam waży ubrania w bębnie i na tej podstawie określa czas prania i ilość zużytej wody, to ma jeszcze opcję odpowiedniego usuwania plam – zarówno tych błotnych, jak i od jedzenia.

 

 

Pralko-suszarka jest głośniejsza niż tradycyjna pralka  MIT

 

– Mamo, ja jej w ogóle nie słyszę... – powiedział mój młodszy syn, który w naszym domu najbardziej lubi prać.

– I wszystko widzę, co się dzieje w środku! – ucieszył się, gdy zobaczył, że nowa pralko-suszarka Haier i-Pro 7 ma podświetlenie wewnętrzne.

Poszłam za ciosem. Wymieniłam starą przeciekającą pralkę na nową i jeśli czegoś żałuję, to tylko tego, że zrobiłam to tak późno.

 

 

To cytat z pierwszej recenzji pralko-suszarki Haier i-Pro 7, którą napisałam pół roku temu. I po tym czasie nic się nie zmieniło. Kiedyś, gdy włączałam pralkę w nocy, musiałam pozamykać wszystkie drzwi, bo było ją słychać w całym domu. Teraz nawet nie zwracam na to uwagi – sprzęt jest cichy i nie zakłóca wypoczynku. 

Łazienka to miejsce, w którym bardzo często nagrywam relacje, ponieważ to jedyne pomieszczenie w domu, do którego nie wchodzą moje dzieci [gdy pali się w nim światło]. Stąd też mój zachwyt cichością pralko-suszarki Haier i-Pro 7. Mogę nagrywać, od razu kiedy mam wenę i coś ciekawego do powiedzenia, zamiast czekać aż pralka się wydudni.

 

 

 

 

Po pół roku testowania mogę powiedzieć bezproblemowa, wielofunkcyjna, cicha i przede wszystkim energooszczędna.

 

Wpis powstał we współpracy z marką Haier.

 

 

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Magda
    Magda
    1 rok temu

    Hej. Fajny opis 🙂 mając ten sprzęt rozumiem że możesz wyprac 12 kg prania ale wysuszyć tylko 2/3 tego prania ok. 8kg? Czy jest sens prac i suszyć tylko 8kg?

    Aleksandra
    1 rok temu

    Ostatnio nawet myślałam nad tą firmą i jednak się nie przekonałam, ale z tego co widzę u znajomych sprzęty działają całkiem fajnie więc kolejne może będą właśnie Haier

    Irena
    Irena
    Reply to  Aleksandra
    1 rok temu

    Mi imponuje ta firma i pralka będzie tej firmy,ale jak na złość stara się nie poddaje 😆

    aga
    aga
    5 miesięcy temu

    Witaj. Zastanawiam się nad tą pralko-suszarką, ale czytam, że bywa kłopot z zapychaniem się filtra i odpływu. Jak u Ciebie w ciągu tego roku? Będę wdzięczna za odpowiedź.

    Paula
    Paula
    5 miesięcy temu

    Po suszeniu na gumie pozostają kłaczki, jak się z nimi uporać?? Mam ją od niedawna jestem bardzo zadowolona, ale martwia mnie te kłaczki. Pozdrawiam

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official