Urodziłam cię mniej więcej w tym czasie, gdy inna kobieta mordowała swoje dziecko. Pamiętam, że stałam przy oknie i gdy patrzyłam się na Ciebie i nie czułam nic, oprócz dogłębnego przekonania, że nie umiałabym ci zrobić świadomie żadnej krzywdy. Ważyłeś niecałe cztery kilogramy. Czułam się oszukana. Mówili, że będę wypychać z siebie trzy dwieście.
Dziś kończysz dwa latka. To prawie trzy naszego współistnienia. Cokolwiek mówiłam podczas ciąży – że wcale nie czuję się jeszcze matką, że nie jestem w stanie wykrzesać z siebie tego błogosławionego uczucia – nie umiem tego okresu, gdy otaczały cię wody płodowe, nie wliczyć do Twojego istnienia. Dopiero teraz czuję, jak bardzo wtedy byłeś.
Kilka tygodni po twoim urodzeniu, zamiast korzystać z cennych chwil twojej drzemki, histerycznie ryczałam na samą myśl, że ktoś mógłby ci zrobić krzywdę. Dziś myślisz, że krzywdzę cię cały czas, a ja tylko niektórych uchybień jestem świadoma. Doprawdy, nigdy bym nie przypuszczała, że zmiana pieluszki może być aż taką tragedią. Przepraszam.
Ostatnio prosiłeś mnie bardzo, żebym zrobiła ci karuzelę. Wzięłam cię na ręce i kręciliśmy się jak szaleni. Przed twoimi oczami wirował cały świat, ja widziałam twoją roześmianą buzię i z całych sił starałam się zatrzymać w głowie ten widok. Nie wiem, czy od kręcenia, czy od moich starań, zrobiło mi się tak słabo, że musiałam usiąść. Oparłam głowę o kanapę i oddychałam tak głęboko, jak potrafię.
Podszedłeś do mnie, przytuliłeś się i powiedziałeś:
– Nie p[ł]acz mamusiu.
Nie płaczę, synku. Mi się po prostu od trzech lat bardzo kręci w głowie.
[Nie, nie zrobię tego mojemu synowi i nie będę prosić o głosy w konkursie. Swoją drogą moje szanse są marne, bo nie mam kiosku pod domem z kartami do telefonu, a nikt mi kupić nie chce 🙂 Dwa lata temu za to dostałam najpiękniejszy prezent – zdrowego, silnego i niezwykle zdolnego syna. Czego chcieć więcej?]
Ale jeśli chcecie wiedzieć, jak to jest być matką w moim osobistym odczuciu, zajrzyjcie TUTAJ.
…no i się wzruszyłam 🙂 … min.dlatego, że jakbym trochę o swoich uczuciach czytała 😉 pozdrawiam ciepło i ślę dużego buziaka urodzinowego dla Kosmyka :-*
Popłakałam się… Piękne!! <br />Wszystkie co najpiękniejsze dla Kosmyka i dla waszej całej rodzinki!!!
ostatnie zdjęcie- Kosmyk siłacz- rozbrajające :))))
i jeszcze wszystkiego naj dla Kosmyka 🙂 niech mądry rośnie 😉 i niech więcej szortów Wam dostarcza 😉
No to się wyruszyłam
Wszystkie naj dla synka!<br />Samych pięknych chwil!
100 lat! 🙂 <br /><br />Bycie matką jest niesamowite. <br />My mieliśmy trochę inne początki, ale i tak wspominam pierwsze chwile z Jasiem ze łzami w oczach. <br />Tylko, że ja te pierwsze chwile wspominam od momentu jak miał 1,5 miesiąca …<br />
Uśmiechu radości i kolorowych chwil co dnia!
100 lat dla Syneczka. Moja starsza Córcia też dopiero co skończyła 2 latka więc wiem co to za szczęście.
wszystkiego co najpiękniejsze życzę<br /><br />jeeej.. Kosmyk był taki Kosmykowy już od pierwszych dni
Dopisz ten post do uniwersalnych powodów matczynego płaczu. 🙂
Wszystkiego co najlepsze!!! :)<br />Zdjęcia piękne!
wszystkiego najlepszego solenizancie 🙂 piękne
Najlepszego dla Kosmyka ode mnie i Miłoszka:)
Najlepszego!! Dla Kosmyka i wspaniałej Matki!
Prawie płakałam ze wzruszenia… Sto lat dla malucha! Piękne zdjęcia!
Słów mi brak. Ja – Matka TRÓJKI DZIECI i BABCIA KOSMYKA …… płaczę ze wzruszenia. A wydawałoby się, że to było wczoraj…. Życzę Ci Asiu wielu pięknych chwil! Dzięki za WNUKA! Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmyka 🙂 matka Damiana:)
Stówka Maluchu! 😀
Wzruszyło mnie to bardzo 🙂 Cudowne fotografie ! Dołączam oczywiście do obserwatorów i zapraszam również do nas 🙂 pozdrawiam
Ale się wzruszyłam…cudowne zdjęcia, Kosmyczek taki mniumni. <br /><br />Jeszcze raz wszystkiego naj naj NAJ dla was :*:*:*
Piękne zdjęcia ale co się dziwić skoro model taki cudny.
Wszystkiego dobrego:) dla Ciebie Matula też:) piękny wpis.. 🙂
Sesję mieliśmy w Warszawie – Beata Osowska Fotografia, można ją znaleźć na fejsie 🙂
Po raz kolejny : sto lat dla Twojej wielkiej Miłości :-).
piękny wpis, wzruszyłam się – ale maluszek 🙂 kto Ci (a raczej małemu) zrobił taką piękną sesję?
Asiu, macie piękną sesję!<br />normalnie aż się napatrzeć nie mogę jaki Kosmyk był malutki, taki okruszek:)<br /><br />a co do bloga roku, to nie martw się<br />dla mnie jesteś number one!
CO do BR to nie płaczę rzewnymi łzami i trzymam kciuki za koleżanki, które startują 🙂
100 lat Kosmyku i rośnij mamie dalej na pociechę 🙂 Matko, sądzę, ż enapisałabyś więcej, gdyby nie to, że wzruszenie Ci nie pozwoliło… Czuję to w tym wpisie… :)<br />
piękny wpis 🙂