Wczoraj mój gotowy tekst utknął w poczekalni zupełnie zapomniany, a ja wgapiałam się w pewną stronę i nie mogłam uwierzyć, że to, co widzę, jest prawdziwe. Dlatego wyjątkowo w poniedziałek nie było na blogu nic nowego, a ja biegałam po domu i zapewniałam wszystkich, że nie zasnę. I faktycznie nie spałam, bo Kosmyk obudził się przed drugą i hasał do piątej rano. A mi było wszystko jedno.
I teraz odsłaniam powoli zasłonę. Nie, nie jestem aż tak pewna siebie, jak wam się czasem wydaje. Nie, nie mam aż tak wysokiego mniemania o swojej osobie, jak zdarza wam się mi zarzucać. Nie, nie lubię usuwać komentarzy i nie sprawia mi to żadnej przyjemności, jednak czasem, wybaczcie, jest to konieczność. A czasem zwyczajnie chłop mi się rozpędzi, bo to on czasami moderuje mi blog.
Najczęściej wtedy, kiedy dostanę tak dużą dawkę emocji, że z masakrycznym bólem głowy człapię po domu i staram się jakoś dojść do siebie. Tak, jak wczoraj. Wczoraj myślałam, że eksploduję. Zepsuła mi się pralka, druga zaczęła wędrować po mieszkaniu, bo zapomnieliśmy odblokować bęben. Okazało się, że na koncie mam równe zero złotych do końca miesiąca, a drugie konto jest zablokowane jak samochód przez straż miejską, która za odblokowanie żąda pokazania dowodu osobistego. Nie mogę znaleźć dowodu osobistego, nie mam więc grosza przy duszy, pranie mi skisło, w pokoju zebrał się cały śmietnik tygodnia i to wszystko podsumował Kominek, lokując mnie w rankingu jako jedną z 30 największych nadziei blogosfery na 2014 rok. To dla mnie spore wyróżnienie. Matulu Matulu świadkiem, jak bardzo nie wierzyłam, że w ogóle zostanę dostrzeżona. Wręcz byłam na nią zła, jak może mi wciskać coś, co jest kompletnie niemożliwe, całkowicie dla mnie abstrakcyjne i kompletnie nierealne. Byłam przekonana, że w rankingu znajdzie się na 100 procent miejsce dla Makóweczek i Oczekując. O sobie nawet przez chwilę nie pomyślałam.
Żeby uprzedzić tych, co zaraz zaczną wątpić w sens takiego rankingu – szanuję Kominka, szanuję go tak, jak szanowałam swojego dziekana na uczelni. Jest jaki jest, ale nikt nie odmówi mu ani tego, czego dokonał, ani czasu, przez jaki się rozwijał, ani żadnych zasług dla blogosfery. Blogosfery do której od ponad roku należę. I podobno jestem jej nadzieją.
Dziękuję.
Kwiaty na zdjęciu dla mnie [STĄD]. Chłop chciał mi kupić czekoladę, ale zabrakło mu 20 groszy. Oby do pierwszego, prawda? 😉
Masz tu kwiatki i ode mnie (no, tak jakby. Ale nie z kostnicy 🙂 ) http://www.fantom-xp.com/en_28_~_Bouquet.html<br /><br />
GRAATULACJE MATKO 🙂 Jesteś wielką nadzieją blogosfery 😀 Uwielbiam ten blog i czytam wszystko, choć rzadko coś komentuję:) Oby tak dalej bo czekamy na kolejne teksty! P.S Po pierwszym kup sobie 3 tabliczki czekoladki 😀
Gratuluję Ci Asiu! I… życzę powodzenia we wszystkich SFERACH Twojego życia! Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmyka 🙂 matka Damiana
My równiez gratulujemy, zaglądam i podczytuję choć to mój pierwszy wpis. Jesteś naprawdę super Mamą i kobietką. Powodzenia i samych sukcesów, do pierwszego niedaleko, a jakby co mogę coś podesłać do tej czekolady:) Buziaki
Bosz, to ja się czuję zaszczycona, że znam nadzieję blogosfery. Ha i okazuje się, że nie jedną 🙂
Gratuluję Matko! Buty mi spadły jak zobaczyłam ranking, wydawało mi się, że taka gruba ryba jak Kominek drwi z parentingowych blogów, a on jest na czasie i jeszcze wie, w kim pokładać nadzieje… Brawo! 🙂
Widziałam i gratuluję, bo wyróżnienie jak najbardziej zasłużone!!
Biedny chłop, tak chciał stanąć na wysokości zadania:)
Gratulacje kochana 🙂 Za rok będziesz wyżej 🙂
brawo Matko 🙂 należało ci się 🙂
Ranking sranking. Ja się jakoś tym nie jaram 😛
Gratuluję wyróżnienia, choć muszę przyznać, że specjalnie mnie ono nie zdziwiło. Zasłużyłaś sobie 🙂
Byłam pewna, że znajdę Cię w rankingu 🙂
Gratuluję Serdecznie!! A te łajzy to w zmowie chyba bo i moja pralka odmówiła posłuszeństwa już na zawsze ;)<br />Matko, pozostań tak wspaniała jak jesteś, a co do pralki, wymieńmy ją na lepszy model 😀
Po tytule widziałam o ca kaman 🙂 Gratulacje. <br />a po cichu jeszcze dodam, że jestem w szoku na reakcje po rankingu. Czasem czytam i oczom nie wierzę. Mam na mysli reakcje negatywne.
gratulacje 😀 znaczy się warto pisać bloga?
Ty już dawno jesteś moją nadzieją! 😀
Matko ty Jedna.To ja tu z zapartym tchem czekam na nowe wpisy,odpoczywam malując paznokcie i czytając Ciebie po całym dniu szaleństw z Miłkiem a Ty mi napiszesz,że nie wierzysz?To ja konto specjalnie zakładam na Gogle zeby komentować.Osz tym.teraz bede musiała zjeść czekoladę bo tak sie zdenerwowałam.Bedziesz mieć mnie na sumieniu jak przytyje:)pozdrawiam:)
I jeszcze straszyć będzie… 😀
A ja się powtórzę.<br />Twój blog sam się obroni bez żadnych wydumanych rankingów 😉
Gratulacje kochana!<br />Jak przeczytałam tytuł to pomyślałam,że jesteś w ciąży!
Pozostaje nam tylko pogratulować, ale ponadto, życzyć powrotu to normalności – naprawdę gromadziło Ci się w jednym dniu sporo problemów. <br /><br />Zapraszamy również na naszego bloga! : )<br />http://sarenka-olsztyn.blogspot.com/ <br />
Zdziwiłabym się, gdyby było inaczej. Kominek sam strzeliłby sobie w kolano pomijając Matkę, która jest tylko jedna. Przecież dla nas, Twoich czytelników, a jak wiadomo jest nas niemało, taki ranking byłby zupełnie od czapy. Gdy po raz pierwszy znalazłam to miejsce, jakiś rok temu, od razu bardzo mi się spodobało, było jeszcze cicho, kameralnie, jak to na Mazurach. Ale nie zapamiętałam adresu i
Umarłam 😀
Gratulacje!
Ja też nie jestem zdziwiona! O ile niekoniecznie zgadzam się z niektórymi typami w samym top 30 to Twoje miejsce w rankingu było oczywiste! 🙂
Ja tam się ani trochę nie dziwię, że się w tym rankingu znalazłaś. Zasłużenie. Gratulacje 🙂
Gratuluję 🙂
gratuluję, bardzo się cieszę! 😀
gratulacje. zasłużyłaś !
Dziwiłam się, że zainspirowałam Matkę, która dla mnie jest inspiracją. Ale okazuje się, ż eto jeszcze nic! Bo ja zainspirowałam Nadzieję Blogosfery na 2014 rok i jak się kliknie w ten banerek u Kominka to w jednym z najświeższych tekstów mozna znaleźc link do mojego bloga! Tym samym pośrednio i ja znalazłam się w tym rankingu, ha! Taka sytuacja! 😀 I niekt nich nie próbuje sprowadzać mnie na
Zasłużenie! Wiedziałam, że znajdziesz się w rankingu 😀
A mówiłam! Mówiłam! Matko, mówiłam! Mnie, kuźwa, jak zwykle nikt nie wierzy 😀 <br /><br />Gratuluję Ci po raz 35342587437 🙂
🙂
Ja wierzyłam …w Kominka, że właściwie oceni sytuację.<br />Że w Ciebie – to wiadomo.