Gdy dziecko wreszcie zaśnie

Joanna Jaskółka
19 czerwca 2013

Udostępnij wpis

 

Tak jak kocham moje dziecko, tak uwielbiam ten moment, kiedy wreszcie zaśnie. Po ciężkim i kapryśnym dniu czuję wtedy ULGĘ. I spokój.

Tak po prostu jest. Kiedy on wreszcie pójdzie spać, powietrze pachnie bardziej, nogi ciążą mniej, a głowa powoli przestaje boleć. Wychodzę na dwór i oddycham zapachem drzew i trawy. Uspokajam oczy, które powoli wracają na swoje miejsce i już nie krążą dookoła głowy. Ręce zaczynają odpoczywać i bezczynnie spoczywają na kolanach. Nie widzę rozwalonych zabawek, nie słyszę jęków zmaltretowanego kota, nie zamierzam zdejmować z suszarki piątego dzisiaj prania, nie zamierzam nikogo gonić, pilnować i dbać, żeby się nie zabił lub nie zjadł czegoś trującego. Powoli wracam do siebie - puk, puk, to ja!
Nad jeziorem kumkają żaby, powoli budzą się świerszcze, z jeziora czasem zerwie się stado kaczek. Nic nie muszę, niczego nie chcę, po prostu siedzę i delektuję się spokojem. Wreszcie na chwilę mogę przestać być MAMĄ. Wreszcie mogę coś napisać, pomyśleć, popatrzeć się na jezioro, poczytać blogi. Wreszcie. Mogę! Świecie - to ja! Jestem tu na chwilę! Poczekaj na mnie! Wszystko nadrobię!
Oddycham dniem całym i powoli zapominam o poranku pełnym wrzasków, płaczów i awantur o klocek. Jestem gdzieś obok, gdzie wykopuję resztki swojej dawnej muzyki. Nie ma mnie dla dziecka, nie ma mnie w ogóle, krążę leciutko między dziś a wczoraj i zastanawiam się, jak to w jutro połączyć. Gdzie jest mama, gdzie ja, jak mam się ześrodkować w końcu, żeby ta ulga nie sprawiała mi takiej olbrzymiej radości?
W jaki sposób pokonać to przerażenie w oczach, kiedy wydaje mi się, że słyszę znowu jakiś płacz? Dlaczego pozwoliłam rozepchać się dziecku w sobie, a teraz nie możemy się razem pomieścić w pokojach?
Nad jeziorem milkną żaby. Coraz ciszej dzwonią świerszcze. Wdycham głęboko ostatnie chwile wolnej samotności i robi mi się smutno. Czas spać, bo za kilka godzin trzeba będzie wstać dla człowieka, który za chwilę zostawi za sobą otwarte drzwi, pusty pokój i zdjęcie na ścianie mojego serca.

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    34 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Gosia M.
    10 lat temu

    ej ubiegłaś mnie, też kiedyś chciałam o tym napisać, czuję dokładnie to samo, co ty, tylko nie mam takiej przyrody za oknem, żeby sobie pójść i po delektować się kumkaniem itp...

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Gosia M.
    10 lat temu

    Pocieszę Cię, że kumkanie może czasem przeszkadzać 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Gosia M.
    10 lat temu

    Karol<br /><br />Pani Jaskółko. Zróbcie sobie jeszcze pare dzieci. Wtedy one będą się same między sobą zajmować. Wtedy trzeba sobie wyrobić rolę sędziego, i będzie miodzio.

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Gosia M.
    9 lat temu

    Taa, kupę dzieci. Na pewno zajmą się sobą. Jak chodziłam w drugiej ciąży, wszyscy mnie pocieszali że drugie dziecko będzie spokojniejsze. Nic z tego. Mam teraz dwóch wojowników w wieku 4 lata i 20 m-cy. Ze mnie świetny sędzia kalosz ;-)<br />Ada

    Agnieszka - Level up, Zu!
    10 lat temu

    o tym samym myślałam dzisiaj, jak już łaskawie zasnęła; tylko u mnie jeszcze mąż domaga się mojej dla niego obecności 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Agnieszka - Level up, Zu!
    10 lat temu

    Ha! I to jest plus tego, że chłop na poligon pojechał! Dziękuję 🙂

    Tula
    Reply to  Agnieszka - Level up, Zu!
    10 lat temu

    Ja tez dziś miałam podobnie i ten lęk czy przypadkiem się nie obudziła;) jak to jest że się je tak kocha a tak cholernie męczą. A jak się rano budzi i to poczucie jezu to już?! o nie jeszcze trochę prosze śpij jeszcze minutę, nie drzyj się przez chwilę 🙁

    AniaW
    10 lat temu

    Właśnie wchodzę w stan, który opisałaś. Mała śpi, a ja właśnie się resetuję...

    matka_de
    10 lat temu

    Kurczę, napisałaś wszystko o czym myślę. Że wieczór gdy dziecko zaśnie jest najspokojniejszym, a czasem najlepszym momentem dnia. A kiedy Mała już zaśnie - to najpierw sprzątam, a potem zabieram się do nadrabiania pracy zarobkowej, potem trochę przeglądam internet, czasem czytam, czasem obejrzę jakiś odcinek serialu, czasem coś podziergam i nie wiem kiedy robi się północ i przydałoby się już

    Mama Ka
    10 lat temu

    Ja... Robię wtedy wszystko to, na co nie miałam czasu w dzień - składanie prania, zmywanie, sprzątanie... i czytanie blogów 😀

    angelina
    10 lat temu

    ten post będę dzisiaj czytać w kółko. Jest piękny!

    Joanna Jaskółka
    Reply to  angelina
    10 lat temu

    Dziękuję 🙂

    ila pop
    10 lat temu

    czasem ide spac razem z nim czasem czytam ksiazke czasem blogi i siede cicho 🙂

    Kaśka
    Kaśka
    10 lat temu

    Świetnie to napisałaś... rewelacja!!!

    Mio i Mao
    10 lat temu

    To prawda, że kiedy dziecko zasypia czas smakuje jakby inaczej.

    Josephine
    10 lat temu

    Tylko szkoda, że wieczór krótki

    Oda Eska
    10 lat temu

    Ten fragment z rozbieganymi oczami jest właściwy 😉 Cóż ja wtedy zazwyczaj padam koło małego G śpię 1.5 godziny do następnego karmienia...

    Oda Eska
    10 lat temu

    Ten fragment z rozbieganymi oczami jest właściwy 😉 Cóż ja wtedy zazwyczaj padam koło małego G śpię 1.5 godziny do następnego karmienia...

    Kkasiulka
    10 lat temu

    No cóż, ja również odczuwam ulgę, ale dopiero wtedy odczuwam jak bardzo jestem zmęczona.... Rzucam się na kanapę i tyle mnie widzieli... wieczór jest tylko mój. dziś wyjątkowo - byłam na basenie 🙂

    Elenka
    10 lat temu

    Ja uwielbiam, gdy Demolka śpi. Każdą chwilę Jej snu uwielbiam. Jeszcze żeby spała bez rzucania się co chwilę i wrzasku &quot;maaamaaa&quot; to dobrze by było 🙂

    malvina-pe.pl
    10 lat temu

    Piękny, poetycki wręcz tekst. Wzruszyłam się.

    Gizanka
    10 lat temu

    Kiedy moja córa zaśnie ja mam chwilkę odpoczynku. Siadam wtedy z książką, masz czas na spokojne wypicie ulubionej zielonej herbaty i wsłuchanie się w świerszcze:)

    Karolinaa
    10 lat temu

    Mam dokładnie to samo - gdy młoda idzie spać jakoś tak człowiek od razu się regeneruje

    Aleks andra
    10 lat temu

    wsiadam na kompa, potem czytam, a czasem padam z małą (córka zasypia między 21.30 a 22.30, zwykle za 15 😉 ) i rano jestem zła, bo niczego nie zrobiłam przyjemnego 😀

    Zielona Shamandura
    10 lat temu

    Właśnie poczułam to o czym piszesz ;-)<br />Mój synek własnie zasnął - 2 godziny pozniej niz zwykle i to ostatnie godziny byly pelne marudzenia i poplakiwania wiec radosc z ciszy i blogostan tym wiekszy 😉

    Nessie
    10 lat temu

    Jeszcze jakiś czas temu wszystko - gotowanie pranie etc, teraz wiele jestem w stanie zrobić już z synkiem, więc często po 22 mogę się pouczyć.

    Niciutka
    10 lat temu

    U mnie jest dokładnie tak samo...

    morelove
    9 lat temu

    kiedy Julka pójdzie spać przeglądam Twojego bloga ;D

    Nessie
    9 lat temu

    To moja absolutnie ulubiona pora dnia.

    SylwiaBe
    9 lat temu

    U mnie to samo, błogi spokój, czas na relaks, ksiazka + herbata imbirowa z miodem 🙂 pozdrawiam wszystkie matki-polki 😉

    Anonymous
    Anonymous
    9 lat temu

    Mam nadzieję, że myślisz nad tym, aby kiedyś napisać książkę. Pięknie wszystko ubierasz w słowa. Pozdrawiam Iza

    Alicja
    9 lat temu

    Ujęłaś całą kwintesencję... To samo odczuwam każdego wieczora...

    Anonymous
    Anonymous
    9 lat temu

    HEHja tez nie moge sie doczekac kiedy moj zasnie...niby od roku a ma 3 lata zasypia sam nie musze byc bezposrednio obok niego wystarczy ze jestem w pokoju ale mimo wszystko gdy zasnie biore laptop czasem piwko papierosy siadam na hustawce hustam sie az nie zrobi sie ciemno, rozmyslam bez cienia nie pokoju o moje dziecko, umysl sie na te kilka godzin wieczornych odciąża...i tak jak napisalas głowa

    Magda Kędzierska
    9 lat temu

    Piękny czas, kiedy Kuka zasypia i modlę się by przespała przynajmniej ze 6 godzin. Wtedy leżę, czytam, oglądam, siedzę na fejsbuku:), cisza i spokój. Dziękuję za ten tekst, komuś kto nie ma dzieci wydaje się, że spędzanie całego dnia z maluchem to nic nie robienie i wieczorem nie masz prawa być zmęczona:)

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    28 sierpnia 2023
    Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

    Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła,  pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official