Ciąża dla blogerki to chyba najgorsza rzecz, jaka może się przytrafić. Ciągłe mdłości, wymioty, zatrucia, katary, kolejne wizyty u lekarza, bezsenność, senność i te wszystkie te rzeczy, które są najczęściej spotykanymi objawami ciąży skutecznie utrudniają dodawanie kolejnych tekstów i potrzeba naprawdę silnej woli, żeby pisać je na zakładanym wysokim poziomie...