Ojciec wyraził chęć. Chęć wyraziła też matka. Ale zaznaczyła, że musi przejść przez pewne zabiegi, aby bez skrupułów oddać się w ojcowskie łapska. Ojciec dał matce wolną rękę i poszedł kąpać, karmić i usypiać potomka.
Ojciec wyraził chęć. Chęć wyraziła też matka. Ale zaznaczyła, że musi przejść przez pewne zabiegi, aby bez skrupułów oddać się w ojcowskie łapska. Ojciec dał matce wolną rękę i poszedł kąpać, karmić i usypiać potomka.
Kosmyk nauczył się mówić "tak" i "nie". To znaczy "nie" mówi ładnie. "tak" wymawiane jest bez "k". Te dwa słowa są rodzicom bardzo przydatne. Nie trzeba się domyślać, o co dziecku chodzi. Można się już zapytać i dziecko wyrazi swoje zdanie. Ale słowa są też zdradliwe i matka może czasem poczuć się jak śliwka w […]
Komentarza nie będzie. Rodzice niech przeczytają i skorygują, jeśli zachodzi potrzeba. Bezdzietni niech zakodują i dopytają się ewentualnie, dlaczego tak, a nie inaczej.
W środę o godzinie 9.30 widziano matkę Kosmyka, Joannę J., jak w kuchni niszczy kosmykowy wózek. Sprawczyni tłumaczyła się nam - To znaczy ten... Ja nie chciałam! Naprawdę nie chciałam. Kosmyk po prostu, czekając aż zrobię mu mleczko, wiercił się strasznie w wózku i chciałam mu opuścić podnóżek.
Puść mnie! Zostaw! Bo cię pacnę zaraz. O masz! I nie rycz, bo nie wyciągnęłam pazurów! No dobra, nie rycz już, masz ogon, pobaw się trochę. No, no, nie za mocno. O! Obudziła się Ona. Wstaje. Spoko, spoko, zajęłam się twoim kocięciem, dawaj jeść. Jeść mi dawaj, a nie sierść zakładasz. No i wzięła to […]