Rok temu zauważyłam, że w chwilach stresu, syn robi coś, co jest mi doskonale znane - podświadomie kieruje palce do buzi i zaczyna gryźć. Na początku widziałam tylko obgryzione skórki, potem już zaczął gryźć paznokcie. Jako wieloletnia obgryzaczka, wiedziałam, co to znaczy. Korzystając z tego, że to dopiero sam początek obgryzania, podeszłam i poprosiłam, żeby […]