Jeśli miałabym porównać pierwszą ciążę do drugiej, musiałabym zestawić obok siebie jajko i krowę. Nic nie pasuje, oprócz tego, że krowa może zgnieść jajko. I tak właśnie druga ciąża przygniotła pierwszą, a do tego w ogóle po sobie nie posprzątała... Kto by pomyślał, że dwie ciąże mogą się tak różnić... a jednak 🙂 […]