Dzwonicie, piszecie, pytacie - zatkało mi skrzynkę ostatnio - o co chodzi z tą całą Przystanią Jaskółka, którą reklamuję od jakiegoś czasu w zakładkach po prawej stronie. Widzę, że potrzebne są wyjaśnienia i odkrycie pewnych zawstydzających mnie sekretów. Jeśli ma to nastąpić dziś - niech nastąpi. Odsłaniam kotarę: