Kiedy w zeszłym roku przeprowadzaliśmy się do nowego starego domu, robiliśmy to trochę na wariata. Tu było nieskończone, tam też, mebli nie mieliśmy praktycznie w ogóle, a do tego podwórko było zdewastowane remontem i wszystkie siły przerzuciliśmy właśnie tam, wnętrza zostawiając samym sobie. Czego brakuje mi w moim pokoju dziennym? Jeszcze trzy miesiące temu - […]