Dostaję odruchu wymiotnego, kiedy słyszę cokolwiek o wspólnym froncie rodziców. Skręca mnie, ale ruszę ten temat, bo za często on wraca na tapet, zarówno na mojej grupie "Wiejskie Matki", jak i ostatnio na fp. Bo jest jakiś szał na to, że rodzice muszą mówić jednym głosem, że nie mogą robić czegoś, czego nie zaakceptuje drugie […]