Wyszłam z nią, bo ostatnio spacery z psem przejął na siebie Chłop. On sobie lubi wieczorem pobiegać, a ja, z moim brzuchem, ślamazarzę się jak ofiara. Nie jestem idealnym kompanem dla dorastającego psa. Ale wyszłam, bo Chłop niedługo wyjeżdża na poligon. Kora powinna się do mojego tempa przyzwyczaić. Powinna, ale jej zdaniem wcale nie musi. Ona […]