Wszystkie rzeczy, których nie kupię na [UWAGA!] święta

1 / 2 / 3 / 4 / 5

Zazwyczaj, kiedy widziałam skrót BN, myślałam raczej o Bibliotece Narodowej, a nie o Gwiazdce, ale jedno muszę przyznać – szykując nowy stary domek, nie mogłam powstrzymać entuzjazmu związanego z wyimagonowanym dekorowaniem chałupki na święta. Entuzjazm, wraz ze stanem konta, się wyczerpał, zostałam więc z folderem pełnym „rzeczy do kupienia”, których nie kupię, bo nie miałabym gdzie ich umieścić 🙂 Takie życie. Ale co się będzie folder pałętał po pulpicie bezużytecznie, skoro mam was? Chyba mogę się z wami podzielić tegorocznymi inspiracjami? Chyba tak!

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,

6 / 7 / 8 / 9 / 10

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,
11 / 12 / 13 / 14 / 15 / 16
2

17 / 18 / 19 / 20 / 21

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,

22 / 23 / 24 / 25 / 26 / 27

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,

28 / 29 / 30 / 31 / 32 / 33

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,

34 / 35 / 36 / 37

dekoracje na swieta, swieta, boze narodzenie, jak przystroić dom, jak udeorowac stol, fajne bombki, fajne gadzety na choinke,

38 / 39 / 40 / 41 / 42 / 43

Jestem zachwycona [i chyba w przyszłym roku zrobię takie samodzielnie] pomysłem wykorzystania zwykłych szyszek do stworzenia łańcucha lub ozdoby na ścianę. Tak samo jak urzekła mnie drewniana biała choinka i wszystkie inne – zrobione z drewna, nie jeszcze żywego drzewka. Jestem z tych, co uważają, że tradycja powinna ewoluować nie kostnieć [wszak ktoś kiedyś zrezygnował ze szczytnej tradycji trzymania w domu niewolników?] i podnieca mnie myśl, żeby w przyszłym roku zamiast choinki, zbudować lub kupić choinkę naturalną acz sztuczną, która będzie dekorować dom ładnych kilka lat.

Nie byłabym za to jaskółką, gdybym nie pielęgnowała swojej osobistej tradycji – zbieractwa wszelkich ptasich motywów. Widzieliście u kogoś takie świąteczne turkaweczki? Fajne, oryginalne, nie epatujące świętością, a gustowne i niewątpliwie świąteczne. Lubię to!

Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się przygotować takie święta, jakie sobie wymarzyłam. Istnieje szansa, że nie będzie na nich opłatka, bo niczego nie znoszę bardziej od życzliwych życzeń z przymusu, a także wysokie prawdopodobieństwo, że nie będzie również prezentów 🙂 Wiecie, że przez całe moje życie, oprócz pierdół, dostałam raptem kilka rzeczy, które mi się naprawdę podobały? Tyle złudzeń, tyle nadziei, tyle marzeń… Wszystko zwalone na starego, grubego dziada, co nic nie robi tylko pije colę i pogania renifery, a nie raczy przeczytać jednego listu od dziewczyny.
A wy? Macie już pomysł, co chcecie od dziada? Wiecie, jak przystroicie w tym roku mieszkanie na święta?

PS. Tak, w świętach porywa mnie wyłącznie atmosfera i kolorowe bibeloty. Nie utożsamiam ich z żadnym duchowym wydarzeniem, gdyż jedynego ducha, jakiego widziałam, to duch mojego dziadka, kiedy go wyzionął.

 

Joanna Jaskółka

Joanna Jaskółka – w Sieci znana jako MatkaTylkoJedna – od dziesięciu lat przybliża życie na wsi i pisze o neuroróżnorodnym rodzicielstwie w duchu bliskości. Autorka książki „Bliżej”.

Wspieraj na Partronite.pl

Możesz wesprzeć moją pracę, dołączając do moich patronek.

Spodobał Ci się mój artykuł?

Możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi wirtualną kawę.

Może Cię też zainteresować...

ADHD U DOROSŁYCH

ADHD u dorosłych – leki jak cukierki i z tego się wyrasta, czyli wszystkie bzdury, jakie słyszałaś

wyjazd samochodem do rumunii

3500 kilometrów, czyli wyjazd samochodem do Rumunii z dziećmi i psem

wyjazd samochodem do rumunii

Czy czas się pożegnać i czy to będzie ostatni wpis na blogu?

0 0 votes
Ocena artykułu
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Justyna
10 lat temu

nr. 20 ptaszorki mnie urzekły! Ale gdzie tam przy moim synu nic nie przetrwa dłużej niż jeden dzień 🙁

Cukromania
10 lat temu

Ja uwielbiam takie cuda… oglądać. Niestety na kupienie wszystkiego nie ma kasy 🙂 Ale wiele rzeczy robimy sami z Franiem – na przykład kolorowe łańcuchy na choinkę, a w ten weekend nawet uszyliśmy kalendarz adwentowy 😀 Bo według mnie klimat świąt to nie kupowanie rzeczy i jedzenie potraw, ale właśnie przygotowania – takie małe prywatne rękodzieło i stanie przy garach 🙂 pozdrawiam 🙂

Prezentuje Prezenty (Asia)
10 lat temu

Miałam nie zaglądać do tego wpisu, bo po tytule obawiałam się, że będziesz wyśmiewać kupowanie świątecznych dekoracji 😉 A później zajrzałam i jeszcze nawet kliknęłam na jeden link – i za ten jeden link Ci dziękuję! Nie za przedmiot, nie za sklep, a za link 😉

Agnieszka Redzik
10 lat temu

Wiem co kupiec dzieciom.mój prezent to ich radość.

lavinka
10 lat temu

Ja bym najchętniej spakowała klamoty i wyjechała tam, gdzie nie ma typowych jarmarczno-supermarketowych świąt. Do jakiejś dziczy, gdzie mogłabym w spokoju napić się herbaty 😉

Anonymous
Anonymous
Reply to  lavinka
10 lat temu

ja też tak bym chętnie zrobiła. Jednak rodzicom byłoby przykro, gdybyśmy na święta nie przyjechali. Nie widzimy się na co dzień, więc czekają na każde odwiedziny dzieci i wnuka z niecierpliwością. Są na emeryturze, więc mają mnóstwo wolnego czasu i już nie pamiętają czasów, gdy pracowali. Nie mogą zrozumieć, że jesteśmy z mężem w ciągłym biegu ( praca, dziecko, długie dojazdy z miasta na naszą

Aurora
10 lat temu

pieknie i na temat jak zawsze 😀

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Ja od jakiegoś czasu dekoruję bardzo powściągliwie ,czasem jest mała choinka czasem nie.Na stole drewniane aniołki i to wszystko.A prezenty sama sobie kupuję najlepsze.Dla mnie Święta znaczą tyle,że mogę odpocząć. dzieci nie mam więc nie ma komu stroić.Malina

Kraina Dziumbola
10 lat temu

Łączę się z Tobą w bólu, brak miejsca, a bardziej brak swojego kąta do dekorowania, strojenia po swojemu to jak podcięcie mi skrzydeł. Puki co muszę się zadowolić małą choinką, której nie trzeba stroić bo jest światłowodowa, ale za to okna będę mieć przystrojone 🙂 W przyszłym roku, mieszkanko całe będzie przygotowywane na święta, a i wigilia będzie po naszemu 🙂

Karla
Karla
10 lat temu

Zawsze mieliśmy żywą choinkę w domu, tata wycinał po prostu jedną z tych rosnących pod płotem 🙂 W swoim domu chciałam podtrzymać tradycję, ale w tamtym roku nasza żywa choina wyłysiała doszczętnie jeszcze przed świętami. Możliwe, że to dlatego, że stała ubrana… od 17 listopada :D. W tym roku więc poczekam trochę dłużej na strojenie, ale też już od jakiegoś czasu wirtualnie wybieram dekoracje (

Bokeh
10 lat temu

Mi się podobają szyszki, pomalowane na złoto i umieszczone np w jakimś słoju, lub pojemniku szklanym szerokim. Prostota sama w sobie a szyszek masz pewnie pod dostatkiem 😛

Joanna
Reply to  Bokeh
10 lat temu

Moja mama tak robi 🙂

Wcześniak i co dalej
10 lat temu

Ja bym chciała nowe akwarium z wyposażeniem. Ale moje "stare dziady pijące colę" raczej nie porwą się na taki wydatek 🙁 Ja miałam nadzieję na udekorowanie domu w świątecznym klimacie. Do tej pory tego nie robiliśmy bo zawsze wyjeżdżaliśmy do rodziców na całe święta. W tym roku, po raz pierwszy we troje, zamierzamy je spędzić w domu. Tak więc dzięki za insoiracje.

Joanna
Reply to  Wcześniak i co dalej
10 lat temu

Ale emocje! Zazdroszczę tego dekorowania!

Wiewiórka
10 lat temu

Folder przecudnej urody! Miło, że się podzieliłaś. 🙂 Gratuluję silnej woli. 😉

E. Piekarska
10 lat temu

Turkawkę widziałam dziś w reklamie Netto. Dostępne od jutra. 😉

Joanna
Reply to  E. Piekarska
10 lat temu

To kolejny raz raz, kiedy żałuję, że nie ma u nas Netto 😀