Zazdrość to rzeczywistość

Joanna Jaskółka
5 listopada 2013

Udostępnij wpis

Zdaje ci się, że mieszkasz w najpiękniejszym miejscu na świecie. Wszystko ci się układa, interes się kręci, to, co robisz, daje ci ogromną satysfakcję, dziecko chowa się zdrowo, miłość kwitnie. Jesteś już pewien, że lepiej być nie może, że przekroczyłeś granice jakiegoś nienazwanego dotąd nieba, gdy nagle ktoś rezolutnie strąca cię z piedestału własnoręcznie ukutego szczęścia...

Spadasz w rzeczywistość, gdzie zwierzęta wydalają swoje jelita prosto na wycieraczkę sypialni, malutki człowiek krzyczy oszalałe "To skandal! Skandal!", a ty za cholerę nie możesz zrozumieć, co to słowo znaczy. Szukasz w słowniku, starasz się poznać nowe wyrazy, znajdujesz "za dobrze wam idzie", "my też tak chcemy", "obrobić dupę", a tymczasem dwa goryle wchodzą ci do domu i wyrywają twoje dziecko z rąk.
Czyje to ręce? Czyje dziecko? Czy to byłam ja, bohatersko szepcząca "chuj wam w dupę, czy to oni trzasnęli drzwiami od werandy, gardząc lubieżnym walnięciem mi pałką w łeb?

Tłusta i bezzębna blondyna ostrzy noże i wrzeszczy, że te oto dziecię stanie się przysmakiem goliata goliatów i żadnego Dawida nie zna, nie pozna, bo on nie ze szlachty pochodzi. Nie z tej szlachty, co w slamsach pieściły swą żmiję na dobrego diabła. 

A żmija się ciągle wyślizguje. Raz za jednym razem wyślizguje ci pół garażu. Usiłujesz się za nią ślizgać, ale umarł ten człowiek, co łeb hydrze ukręcił. Na jego ciało sikają jaszczurki podczas popołudniowej przerwy na lunch. 
Rzucasz się. Starasz się dostosować. Rzadziej się uśmiechasz, udajesz, że płaczesz pod płotem. Nieudolny aktor ze spalonego teatru, szczęścia nie da się z duszy wymazać. I wtedy jeb! Kolejny rzut oszczerstwem na taśmę. Bo jakim prawem tobie jest lepiej ode mnie? Jak śmiesz się czuć dobrze? Dobrze - to słowo tutaj nie istnieje...
Jak za czarodziejskiej różdżki dotknięciem, wszystko tu gnije i śmierdzi. Reszta się rozpada. Czasem słychać krzyki. Czasem nawet rozpaczliwe. Psy się gryzą, ale psy nie umieją płakać. Podobno jaskółki, ale one usiłują cały czas schować się pod dachem.

W oparach cuchnącej degrengolady, zaczynasz przecierać szyby i stwierdzasz, że nawet w niebie do najgorszego gówna można się przyzwyczaić. 

[Tekst dedykowany wszystkim tym, którzy złośliwie i bez skrupułów usiłują zniszczyć drugiego człowieka tylko dlatego, że do wszystkiego doszedł sam ciężką pracą. Gratuluję wam podludzie! Bez was moje życie byłoby przeraźliwie wręcz nudne!]

Zdjęcie: STĄD

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    21 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Giza Sz.
    10 lat temu

    Noooo, już się martwiłam matko o Ciebie.... I widzę, że nie bez powodu....<br />Ale &quot;twardym trza być, nie miętkim&quot;, no przecie hieny mają to do siebie, że jak się nażrą, to spieprzają ( na jakiś czas chociażby), więc .... hak im wspak, główka do góry!!!!<br />Ściskam!

    maniamamowania
    10 lat temu

    Widzę, że nie tylko mnie dziś niektórzy zdołowali i wyprowadzili z równowagi. Może jutro będzie lepsze.

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    Ostatnio rozmyślałam o zazdrośći i zawiśći.Wśród nas tylu jest pesymistów i zazdrośników,że czasem człowiek boi się przyznać,że jest szczęśliwy ze strachu przed cudzą zawiśćia-a ta potrafi zniszczyć szczęście.W obecnych czasach gdy ktoś cię pyta co u ciebie,to chyba nawet nie chce uslyszeć,że dobrze,tylko przebija się u większosci ta nieodparta chęć licytowania się kto ma gorzej...Smutne...Twój

    Matka Agrafka
    10 lat temu

    Każdy remont domu, na mazurskiej wsi, kończy się jadem i wypluwanym &quot;Dzień Dobry&quot; w odpowiedzi na moje powitanie, aż zielona chmura pyłu unosi się wokół sąsiadów. Nikt nie pyta czy ciężko nam się spłaca kredyty na te remonty i czy mąż nie jest wyczerpany spędzając wszystkie urlopy wypoczynkowe, na samodzielnym remontowaniu naszego domu. No, że nie wspomnę o donosach, bo dzieci płaczą,

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    nasza cecha narodowa. zgnoić, zgnieść, sponiewierać. A co! Olewaj trolli, anonimowych nieudaczników, którzy poza pluciem nie potrafią niczego konstruktywnego z siebie wydalić. I rób swoje. Zaglądam do Ciebie z prawdziwą przyjemnością. Mama czterolatki z Kurpii

    MiFufu
    10 lat temu

    Kurde !

    Polisz mam
    10 lat temu

    Na szczęście ja na swojej drodze mało takich ludzi spotkałam, a jak już się pojawiają to omijam szerokim łukiem:)) Polecam tą metodę, przynajmniej nerwicy nie nabędziemy:)

    Anna Pacek
    10 lat temu

    O kurde! Myślałam,że to opis koszmaru sennego!!!! Pięknie to zobrazowałaś,bardzo plastycznie. W moim otoczeniu zazdrośników cała masa,staram się ignorować,ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Trzymaj się kochana

    Nishka
    10 lat temu

    Współczuję sytuacji :(<br />Ale tekst bardzo fajnie napisany, jak zwykle zresztą.

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    Oj jak ja znam te zazdrośnice-jakoś mam wrażenie że kobiety przodują w zazdrości. Masakra jakaś ale co tam na złość robić swoje czerpać radość z każdej chwili i mieć je gdzieś.

    Małpacita
    10 lat temu

    Właśnie dobrze że poruszasz ten temat .<br />Ale żebyś sie odprężyla zapraszam do mnie do zabawy zadawanie pytań.<br />http://malpacita.blogspot.co.uk/2013/11/baba-za-prasza-do-zabawyzadaj-pytanie.html

    Paula G.
    10 lat temu

    Wow. Przez pierwsze dwa akapity zastanawiałam się, czy dobrze literki składam... jak ja nie lubię takich &quot;pań&quot; co niby to pięknie, ładnie... a nóż w plecy wbiją, i gówno na wycieraczkę podrzucą... hieny jedne...

    Xezbeth
    10 lat temu

    Ostro. Nie wiem, o co kaman, ale podludzie to podludzie, mają zostać na dole.

    Josephine
    10 lat temu

    Nie myślałaś o pracy dziennikarki? :]

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Josephine
    10 lat temu

    Pracowałam jako taka 🙂 Szczerze mówiąc, wolę pisać dla siebie. Czasem zarabiam, czasem nie, ale na szczęście chłop ma pracę, ja mogę dorobić u rodziców i jest git 😀

    Josephine
    Reply to  Josephine
    10 lat temu

    Czemu tylko dla siebie? Masz na myśli blog? Czy też piszesz tak zupełnie dla siebie? Szkoda, bo przyjemnie się czyta, a nie każdy tutaj dociera 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Josephine
    10 lat temu

    &quot;Dla siebie&quot;, czyli na swoje konto. Właśnie tu, na blogu 🙂 Pamiętasz, że jestem tylko jedna? A ile nazwisk dziennikarzy pamiętasz? Ja sporo, co nie zmienia faktu, że łatwiej znaleźć mnie tu, niż w gazecie 🙂

    Josephine
    Reply to  Josephine
    10 lat temu

    hehe w takim razie dobrze, ze nic nie zatajasz 😉 No tak jedna i szczera

    Ana
    10 lat temu

    Powiem Ci, że ten tekst... podniósł mnie na duchu 🙂 Dziękuję 🙂 Bo ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy to ze mną jest coś nie tak, czy to faktycznie wstyd się przyznać, że się coś potrafi i to całkiem nieźle.

    limonka
    10 lat temu

    Aśka, pierdolnij książkę. Następna Nike Twoja.

    Beata Wiktoria
    Reply to  limonka
    9 lat temu

    Ja bym takową na pewno kupiła.

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official