17 zabaw, które pomogą ci pracować bez problemu i zawracania gitary

Joanna Jaskółka
6 sierpnia 2020

Udostępnij wpis

No i jest. E-book o 150 darmowych zabawach dla dzieci już wylądował w sklepie i wzruszam się każdego dnia, gdy czytam pozytywne recenzje i podziękowania. Więc ja też chcę podziękować. Mój e-book by nie powstał, gdybym nie ogarnęła swojego domowego biura i gdyby dzieci skakały nade mną bez zajęcia. Zajęcie udało mi się znaleźć  - jakie? Oto 17 zabaw, które pozwoliły mi pracować bez problemu i zajęły dzieci na tyle, że mogłam się skupić.

 

 

E-book "150 i więcej darmowych zabaw dla dzieci" zawiera mnóstwo zabaw, ale na różne okazje. Każda zabawa, zresztą, ma swoje oznaczenie - od jakiego wieku można się w nią bawić, czy jest przeznaczona dla jednego lub dwójki [i więcej] dzieci, czy zabawa wpływa na rozwój smaku, węchu, propriocepcji  czy grafomotyryki. Ale zapomniałam o jednym - o zabawach, które pomogą ci pracować. Głównie dlatego, że każda z zabaw w e-booku pozwoli ci spokojnie wypić ciepłą kawę, ale niektóre nie pomogą skupić się na pracy. Jak każda zabawa z dzieckiem lub dziecka, wymaga naszej uwagi, czasem pomocy, wsparcia lub przynajmniej kontroli.

 

 

Dlatego, kiedy siadałam do pisania e-booka, siadałam głównie w nocy lub wczesnym rankiem. A kiedy musiałam coś dopisać/popracować w dzień, stawiałam na jedną z 17 zabaw, które skutecznie zajmowały mojego pięciolatka.

 

Moje domowe biuro urządziłam razem z Bonami [wpis o nim tutaj]

Później stwierdziłam, że przeszkadzają mi wieczne kłótnie chłopców, którym za ciasno w jednym pokoju, więc poszukałam w Bonami biurka dla młodszego, żeby mógł posiedzieć sobie blisko mnie, a z dala od brata, kiedy chcę pracować. Zminimalizowało to awantury między dziećmi o 50%. Biurko marki Bellamy znajdziesz tutaj.

Biurko i krzesło mam od Bonami, biureczko Adasia również tam wyszperałam.

 

 

17 zabaw, które zajmą ci dziecko, kiedy pracujesz 

 

  1. Wycinanki z gazety/Wyklejanki - kiedy zrobię nalot na dom mojej mamy, zawsze podbieram jej stare gazety [ja prasę czytam tylko online]. Młodszego wycinanie z gazet uspokaja i hamuje jego zapędy do wycinania innych rzeczy. Wycięte rzeczy można naklejać na kartkę i robić kolaże. Można tez zrobić puzzle z gazety. Nakleić obrazek na kartkę, żeby był sztywniejszy i pociąć na kawałki, żeby potem ułożyć z nich obrazek.
  2. Plan dnia - banalne, ale skuteczne. Pozwala mi ugryźć od 15 do 30 minut wolnego. Mój młodszy uwielbia rysować i bezczelnie to wykorzystuję, prosząc go, by narysował, co będziemy robić, kiedy skończę pracować. Albo, co będziemy robić jutro. Narysowany przez dziecko plan dnia przy okazji jest tak fajny, że dziecku łatwiej się stosować do ram narzuconych samemu sobie.
  3. Płotek - tej zabawy nie w e-booku, bo potrzeba do niej albo domina, albo klocków drewnianych, a zależało mi, żeby zabawy w mojej książce nie wymagały kupowania żadnych zabawek. Jeśli więc masz domino albo drewniane klocki, pokaż dziecku, jak zbudować płotek, i jak potem poprzez potrącenie jednego klocka, zwalają się wszystkie. Zabawę można wzbogacić wyzwaniem - płotek musi się zmieścić na jakiejś małej powierzchni - biurku, ławie, krześle.
  4. Układanie monet - tak się mój młodszy bawił, że wydał lub zgubił wszystkie drobniaki zaoszczędzone przez zimę. Niemniej, kiedy te drobniaki jeszcze były, zabawa w układanie, porządkowanie, czyszczenie i budowanie z nich wież zajmowała go na trochę. Akurat na tyle, że mogłam odpisać na mail lub dodać status. A za chwilę, żeby powyciągać te monety z zakamarków, spróbuję zachęcić go do następnej zabawy, czyli:
  5. Mikstury - zabawa w przelewanie soków w szklankach, zabawa w sprawdzanie, jak szklanka "gra] po przesunięciu palcem po jej krawędzi, gdy wody jest dużo/mało/wcale. Paciajki z kaszy, mąki, zupy z przeterminowanych produktów. To jest mój top 10 zabaw, które zajmują moje dziecko.

  6. Obrysowywanie przedmiotów - kiedy zdolności rysunkowe młodszego były jeszcze w powijakach, a on dopiero zaczynał łapać bakcyla, dawałam mu kilka różnych przedmiotów i prosiłam o obrysowywanie - portfel, łyżka, szklanka, klocek, liść [liść jest trudniejszy, bo może się porwać]. Można też ułożyć przedmioty ciasno obok siebie i poprosić, żeby dziecko obrysowało połączony kształt i zgadło, co może przedstawiać, udekorowało go, ozdobiło.
  7. Labirynt - jeśli masz w domu słomkę, narysuj dziecku labirynt i poproś, by przedmuchało kulkę waty/papieru przez korytarze.

  8. Magiczne mazaki - Połóż na stole dwie kartki, jedna na drugiej. Poproś dziecko, aby na tej pierwszej narysowało mazakiem różne kształty. Potem przynieś psikacz z wodą (taki, jakiego używasz do zraszania roślin, ale możesz też wykorzystać puste opakowanie po płynie do mycia okien) i poproś dziecko o spryskanie obrazka. Zmoczone gryzmoły utworzą na dolnej kartce przepiękny obrazek. Sprawdź sama! Przy okazji: zabawa spryskiwaczem pięknie ćwiczy rączki.
  9. Wieża z książek - zabawa wymyślona z nudów na zasadzie wyzwania "jak dużą wieżę będziesz w stanie ułożyć".

  10. Domek dla ludzika - lepienie z plasteliny ludzików sprawiło, że wpadłam na myśl, że ludzikom trzeba zbudować domek. Domek młodszy budował z garnków, pudełek po jogurtach, pudełek po kosmetykach i wszystkiego, co znalazł pod ręką. Fotografii nie zrobiłam, bo ludziki mieszkają zazwyczaj na terenach, na których szaleje huragan dziecięcych rączek, ale samo budowanie domków chwilę spokoju mi dawało.
  11. Układanie bazy z klocków - zabawa na zasadzie wyzwania. Zdarza mi się poprosić dziecko, żeby zbudowało największą bazę, jaką potrafi. Lub pytam, czy będzie umiał zbudować taki domek, żeby wykorzystać wszystkie klocki.
  12. Wyklejanie z plasteliny - pomysł zaczerpnięty z przedszkola, ale u nas działa i często chłopcy [bo obaj chłopcy polubili tę zabawę] zamiast kolorować kolorowanki, wyklejają je plasteliną.
  13. Zajączki/lusterko - Zabawa w puszczanie zajączków lusterkiem pomaga w zaburzeniach SI. Poprawia przede wszystkim umiejętność szybkiego przerzucania wzroku z przedmiotu na przedmiot, a to zdecydowanie przydaje się w codziennym życiu. I zajmuje dzieci na jakiś czas.
  14. Ulubione literki -  zabawa dla młodszego dziecka, które już trochę ogarnęło literki. Może narysować albo jedną ulubioną literkę w różnych kolorach i kształtach. Albo wszystkie rzeczy, które zaczynają się na daną literkę.
  15. Śrubki - resztki śrubek, które zostały ze składania mebli lub walają się nie wiadomo skąd, oddaję dzieciom. I niech wkręcają!
  16. Dziecko pracuje - kiedyś, kiedy nie umiałam jeszcze pisać, bardzo mi imponowało, że moja mama tak szybko pisze i że tak ładnie jej to wychodzi. Zaproponowałam więc mojemu dziecku, żeby przepisywał jakieś moje notatki albo pisał po swojemu jakąś historię. Potem, oczywiście, musi mi swoje dzieło pokazać albo opowiedzieć, co napisał. To ćwiczy pamięć i wyobraźnię, a przy okazji ćwiczy rączkę.
  17. To, co widzę - siedzicie sobie przed domem albo na przystanku, albo w poczekalni i kosmicznie wam się nudzi. Znasz to? Ja owszem. Często więc zajmuję czas dzieciom następującą zabawą. Siedzę sobie i mówię na przykład: „Widzę coś czerwonego, okrągłego, z czarnym prostokątem w środku”, a dzieci zgadują, o co mi chodzi. Fajna zabawa na spostrzegawczość i uważność, która zaprocentuje w przyszłości. Dla młodszych dzieci można ją uprościć do: „Widzę coś czerwonego. Co to może być?”. A podczas pracy dziecko może ci opowiadać, co widzi za oknem lub wyszukiwać rzeczy konkretnych kolorów. Młodszy się w to bawił, kiedy szykowałam zdjęcia do tego wpisu. Bo nie wymagało to ode mnie jakiegoś dużego skupienia i mogłam w trakcie z nim rozmawiać : )

 

Zabawy w e-booku, oprócz tego, że jest ich ponad 150, podzielone zostały na siedem rozdziałów:

 

  • 20 zabaw, do których potrzebujesz tylko głowy
  • 23 zabawy na kartce papieru
  • 25 zabaw na dworze
  • 30 zabaw wspomagających SI
  • 10 zabaw z masami plastycznymi
  • 24 zabawy z tym, co masz
  • zabawy ostatniej deski ratunku

 

i każda z zabaw ma dokładne oznaczenie, jakie zmysły pobudza. Więc, jeśli masz ochotę wypić  ciepłą kawę, wpadaj tutaj kupić e-book. Do 18 sierpnia 2020 roku cena jest niższa!  A dla zapisanych na newsletter jeszcze niższa. Zapisać się możesz na głównej, kod ze zniżką poleci drugi raz 10 sierpnia.

 

 

Wpis powstał pod patronatem Bonami.

 

 

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official