W zeszłym tygodniu internet opanowało przedświąteczne szaleństwo i każdy dzielił się z każdym swoimi propozycjami na najlepszy prezent na święta. W pewnym momencie i ja zakrzyknęłam „Chłopie! Robimy naszą wishlistę!”, ale kiedy Chłop w swoje propozycje wplótł od razu samochód, komputer i quad, a ja zaczęłam szukać konkretnych zestawów AGD i bielizny Agent Provocateur, coś mnie tknęło…
Chwileczkę… przecież jeśli mamy co jeść, gdzie mieszkać, komornik nie siedzi nam na pensji, a naszym jedynym większym zobowiązaniem jest kredyt, to co nam w sumie jest do szczęścia potrzebne? Przecież, obiektywnie patrząc, wszystko mamy! Wszystko, oprócz czasu, bo ja siedzę po nocach pisząc teksty, a Chłop, jeśli nie na poligonie, to na polowaniu. I tak zrodził się pomysł niekupowania sobie prezentów. W tym roku podarujemy sobie…
Czas!
I przez ten czas będziemy mogli w końcu zagrać w „Kolejkę”, zastanowić się nad wykończeniem domu, spotkać ze znajomymi, pobawić się na Tropikanie, podjechać do jakiejś knajpy na obiad, przejść znowu wszystkie planety na toyotakids.pl, posiedzieć wieczorem i obejrzeć z Kosmykiem bajki, ułożyć wreszcie te wszystkie zamki z okładek opakowań Lego, których do tej pory nie udało nam się ułożyć, zacząć się powoli pakować do przeprowadzki – a wszystko to przy dźwiękach kolęd albo zwyczajnych naszych ulubionych piosenek [playlista oparta również o wasze propozycje tutaj], których śpiewanie, jak wiecie, uwielbiamy z Kosmykiem. W te święta damy popalić naszym strunom głosowym – drżyjcie okoliczne sosny! Tym bardziej że przygotowaliśmy też z synkiem drugą playlistę – specjalną zimowo-świąteczną! Zerknijcie tutaj, a jeśli macie jakieś pomysły co do jej rozszerzenia [przyznaję, o zimowe piosenki trudniej niż o śnieg w te święta], śmiało podawajcie swoje propozycje w komentarzach! Za to zaręczam – wszystkie piosenki na obu playlistach odśpiewaliśmy z Kosmykiem własnymi uszami, aż Kora zaczęła wyć razem z nami. Między innymi z tego powodu wyszliśmy na spacer, co też jest świetnym pomysłem, zwłaszcza że pogoda faktycznie – spacerowa 🙂
Pytaliście się, skąd kurtka i czapka Kosmyka – Cocodrilo
Spodenki: H&M
Buty: Zara
Wpis powstał pod patronatem Klubu Toyota Kids, gdzie, na planecie Aygo pojawiła się nowa świąteczna gra: Mikołaj musi złapać do worka wszystkie prezenty. Świetne ćwiczenie przed jutrzejszym wyłapywaniem prezentów spod choinki 🙂
Wesołych świąt! Do zobaczenia jeszcze przed nowym rokiem!
Najlepszy prezent na moje urodziny – wzięliśmy z mężem po dniu wolnym w pracy, córka do przedszkola jak zwykle, a my cały dzień spędziliśmy razem, jak za studenckich czasów 🙂
Ile bym dała,żeby moja Lidka pobrykała tam teraz z Kosmykiem!
Przepiękne zdjęcia!
Wszystkiego co najlepsze z okazji Świąt dla Was 🙂
Wesołych Świąt 🙂
JESTEM ZA 🙂 – Miłość, czas i odrobina wyrozumiałości – w sumie, to każdy tego potrzebuje najbardziej. Dołączam życzenia świąteczne: Dobrych Świąt, pełnych wzruszeń i ciepła ze strony najbliższych! Niech Bóg Was błogosławi i strzeże. Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmyka i jego Braciszka albo Siostrzyczki 🙂 matka Damiana
Co do piosenek to polecam – https://www.youtube.com/watch?v=QszAnUZtCmA&index=8&list=PLyxI6OPC_5-XjylW1HMMKwkksWz6J7yAb
Własnie przy tych piosenkach ubrałyśmy choinkę (z córką, 21 lat). Cudowne wprowadzenie w świąteczny nastrój.
No i kochani – Darz Bór, udanej Hanuki, pogodnej i zgodnej rodziny, wesołego i smacznego karpia, ostrego chrzanu, słodkiego makowca, pikantnego barszczu i uszastych uszek. Żebyśmy mieli tyle pieniędzy, żeby na wszystko starczyło i tyle zdrowia, żeby je zdążyć wydać.
PS. Dla KBD – Miesiąca spędzonego z Kosmą i Damianem +1 (i z kim by jeszcze Pani chciała potowarzyszyć) bo wiem, że właśnie o czas najtrudniej.
Trzymajcie się cieplutko i sucho (u mnie od dwóch dni pada i nie zanosi się na nic innego na święta).
Wspaniały prezent:) Wesołych Świąt!
…
Wesolych świąt Kochani