Jak zrobić kotlet schabowy z ziemniakami i surówką

 

 

Zrobienie obiadu to wielkie wyzwanie. Szczególnie przy hasającym, rozbrykanym, posiadającym zawsze odmienne zdanie niż mamusia, dziecku. Ale niektóre rzeczy można sobie ułatwić. I ja dziś znalazłam takie ułatwienie. Postanowiłam się nim podzielić, bo przecież nie każda matka wie, jak zrobić tak skomplikowane danie jak kotlet schabowy z ziemniakami i surówką. Zacznijmy więc od składników.

Potrzebne wam będą z pewnością sól i pieprz. To jest ten moment, kiedy robisz surówkę i obierasz ziemniaki.

 

download (26)

 

Soda oczyszczona i doniczka tez się przydadzą. Lepiej nie kroić mięsa przy dziecku, więc możesz dorzucić mu też łyżkę i kubeczek.

 

download (31)

 

Nie zapomnijmy o konewce [ale nie napełniajcie jej do pełna wodą, bo nie odcedzicie ziemniaków na czas!].

 

download (28)

 

Przydadzą się też nasiona. Warto być skupionym podczas doprawiania obiadu:

 

download (27)


I trochę ziemi do palm, którą Chłop ostatnio mnie obdarował zamiast ziemi uniwersalnej. To jest moment, kiedy rzucasz kotlety na patelnię, więc zadbaj o to, żeby ziemi było sporo.

 

download (30)

 

A teraz zamknij oczy i staraj się nie myśleć, co się dzieje tam, gdzie twoje dziecko jest zajęte na przynajmniej 40 minut. Przynajmniej nie musisz się martwić, że wleci ci zaraz pod nogi albo chwyci rozgrzaną patelnię.

 

download (29)

 

Swoje schabowe z ziemniakami  i surówką rób jak zwykle 🙂

 

 

PS. Dla miękkości kotletów przyda się też proszek do pieczenia, majeranek i odrobina kawy. To dodatkowe 10 minut, jeśli kotlety nie chcą się dobrze rozbić!

 

 

Joanna Jaskółka

Joanna Jaskółka – w Sieci znana jako MatkaTylkoJedna – od dziesięciu lat przybliża życie na wsi i pisze o neuroróżnorodnym rodzicielstwie w duchu bliskości. Autorka książki „Bliżej”.

Wspieraj na Partronite.pl

Możesz wesprzeć moją pracę, dołączając do moich patronek.

Spodobał Ci się mój artykuł?

Możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi wirtualną kawę.

Może Cię też zainteresować...

ADHD U DOROSŁYCH

ADHD u dorosłych – leki jak cukierki i z tego się wyrasta, czyli wszystkie bzdury, jakie słyszałaś

Rzuciliśmy szkołę! (2)

Tydzień na edukacji domowej – jak zorganizowałam chłopcom naukę?

Rzuciliśmy szkołę!

Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

0 0 votes
Ocena artykułu
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Nasze Kluski
9 lat temu

Takie „A teraz zamknij oczy i staraj się nie myśleć, co się dzieje tam, gdzie twoje dziecko jest zajęte” uprawiam codziennie i muszę przyznać, że z biegiem czasu jest coraz łatwiej:)

Agata Filewicz
Agata Filewicz
9 lat temu

Zarzucę memu Mężnemu pomysł na jutrzejszy obiad: schabowy z ziemniakami i surówką i wyślę do sklepu z listą zakupów: ziemia, nasiona, konewka, doniczka, grunt 🙂

Joanna Jaskółka
Reply to  Agata Filewicz
9 lat temu

„Mężny” – jakie fajne określenie w opozycji do paskudnego „Małża” 😀

Jak coś, to napisz mi, czy się zdziwił listą 😀

Marlena Wróblewska
Marlena Wróblewska
9 lat temu

Osmarkałam monitor 😉

Ann
Ann
Reply to  Marlena Wróblewska
9 lat temu

Chyba nie ma się czym chwalić…

Joanna Jaskółka
Reply to  Ann
9 lat temu

Proszę nie dyskryminować osób z katarem!

Ann
Ann
Reply to  Joanna Jaskółka
9 lat temu

Tak jest Szefowa! Tylko osłabiają mnie delikatnie rzecz ujmując, nie dyskryminując(!) komentarze tego typu..oplułam,osmarkałam..przychodzą mi od razu na myśl jeszcze inne określenia na podobnym poziomie..Pozdrawiam 😉

Joanna Jaskółka
Reply to  Ann
9 lat temu

Oj tam, ja, jak zobaczyłam tę ziemię skrupulatnie upchaną do moich wypasionych zimowych butów, to nie wiedziałam, czy smarkać, czy pluć, czy płakać 😀 Ale obiad miałam zrobiony! 😀

Ann
Ann
Reply to  Joanna Jaskółka
9 lat temu

U mnie króluje opcja śmiech przez łzy.. 😀 pozostaje mi żałować że nie podzieliłaś się z nami fotą tych wypasionych wypchanych ziemią butów 😉

Iwona Badan
Iwona Badan
9 lat temu

Chyba jestem szczęściarą, bo córka jeszcze nie mając 3 lat nawet pomagała grzecznie przy obiedzie tym ,,prawdziwym” 😀

Joanna Jaskółka
Reply to  Iwona Badan
9 lat temu

Kosmyk też sporo pomaga, a jeśli nie pomaga, to zajmuje się swoimi zabawkami, ale akurat wtedy miał taki dzień, że gotując z nim albo ja bym wyszła z siebie, albo on. Trzeba więc było szukać wyjścia 🙂

Marlena Lisak
Marlena Lisak
9 lat temu

Skąd ja to znam 🙂 „gotujemy” tak codziennie, tylko wykorzystując sypkie produkty z szafek 🙂

Anna Malec Pacek
Anna Malec Pacek
9 lat temu

O Matko… I ty to musiałaś posprzątać? Czy Chłop?

Joanna Jaskółka
Reply to  Anna Malec Pacek
9 lat temu

Babcia wparowała na obiad i sprzątnęła część 🙂

Anna Malec Pacek
Anna Malec Pacek
Reply to  Joanna Jaskółka
9 lat temu

Kochana babcia!