- prukanie na zawołanie,
- wynikłe ze średnio kontrolowanego przewrotu do przodu stanie na głowie z nogami wierzgającymi w powietrzu,
- prukanie na zawołanie,
- wynikłe ze średnio kontrolowanego przewrotu do przodu stanie na głowie z nogami wierzgającymi w powietrzu,
I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!
Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła, pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]
Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]
Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]
Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]
Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]
Pozwolić mu spać :)<br />przecież dużo miejsca na podłodze dla Was 😉
Jasne, że tak...a potem ...wynieśc i chłopem się "nacieszyc"...
Spać z Wami. To takie fajne, :). <br />Pozdrawiam ciepło.
O!!!! a właśnie dzisiaj pomyślałam: "Czy Synowi mojemu nie kapie na głowę w namiocie?" Nieaktualne myśli mam. To dobrze! <br />A nowe słowa w zupełności wystarczą Kosmykowi do porozumienia się z każdym "gramotnym" człowiekiem. Pozdrawiam! KBD :)babcia Kosmyka :)matka Damiana
A tu przygarnięty i "zaopiekowany"! S.
No jasne, że tak!<br />A stara kupa wymiata 😀
A co żałować, do 18-tki z wami spać nie będzie. 😉
Spać z wami - sobą zdążycie się nacieszyć 🙂
A co, jak się przyzwyczai i już nigdy nie będzie chciał spać sam? 😉
E.. No nie
Stara kupa wymiata, świetny jest. 🙂 Pozwolić, pewnie, że pozwolić a jak zaśnie to myk albo jego do drugiego pokoju alby wy do drugiego pokoju na przytulańce 😉
Dupa - jedno z ulubieńszych słów mojej Córki 😉
Pozwoliłaś i wyniosłaś?:)<br />
O dzisiejszej nocy to chyba osobny post powstanie. Jeśli chcecie znać szybciej zarys sytuacji, zapraszam tutaj: https://www.facebook.com/matkatylkojedna/posts/642002985823646?notif_t=like
"baja tera!" - dzieci to jednak wiedzą, jakich słów warto się uczyć 😀