Cięta riposta

Ostatnio znalazłam sposób na moje dziecko, które jakkolwiek grzeczne, przy ubieraniu potrafi zrobić prawdziwy cyrk. I to taki, wiecie, bez waty cukrowej, za to z rykiem katowanych batem lwów. Sposób był prosty. Bardzo prosty. Narzucający się wręcz. Gdyby Kosmyk nie przejrzał mnie po dwóch dniach stosowania, pewnikiem pędziłabym życie szczęśliwej matki bezczelnie grającej na uczuciach niewinnego malucha. Nie było mi dane.

Jak już mówiłam, sposób był prosty. Kosmykowi bardzo spodobało się to, jak wyglądało przedszkole, które ostatnio odwiedziliśmy przy okazji. Było tam dużo zabawek i dzieci. Wykorzystałam ten zachwyt i kiedy Kosmyk oponował przeciwko założeniu butów, bluzki, spodenek czy sweterka, mówiłam „Kosmyku, dzieci w przedszkolu były ubrane, ty też pójdziesz do przedszkola ubrany, prawda?”. Tak, wiem, jestem okropna. Łapię się najgorszych możliwych chwytów. Ale przecież wcale AŻ TAK BARDZO nie kłamałam, no nie? Przecież kiedyś Kosmyk pójdzie do przedszkola!  Niemniej dziś przegięłam. Usiłując przekonać Kosmyka, że czapka i szalik to świetny pomysł, wypaliłam nagle:

– Kosmyku! Ale przecież mówiłam ci już, że tak właśnie ubieramy się do przedszkola! Do dzieci!

– Mamo! Na nasym dorze nie ma zadnych dzieci pszeciesz! – odpowiedział mój synek, czym sprowadził mnie na twardą, kompletnie jeszcze nie rozmarzniętą ziemię.

Koniec końców go ubrałam:
Spodenki: Next
Bluza: C&A
Czapka: DekoPaka
Buty: 5,10,15
Szalik: Babcia
Gałąź na tyłku: jakaś stara lipa

Joanna Jaskółka

Joanna Jaskółka – w Sieci znana jako MatkaTylkoJedna – od dziesięciu lat przybliża życie na wsi i pisze o neuroróżnorodnym rodzicielstwie w duchu bliskości. Autorka książki „Bliżej”.

Wspieraj na Partronite.pl

Możesz wesprzeć moją pracę, dołączając do moich patronek.

Spodobał Ci się mój artykuł?

Możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi wirtualną kawę.

Może Cię też zainteresować...

Rzuciliśmy szkołę! (2)

Tydzień na edukacji domowej – jak zorganizowałam chłopcom naukę?

Rzuciliśmy szkołę!

Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

DSC_2519

Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

0 0 votes
Ocena artykułu
28 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ASJ JSA
ASJ JSA
6 lat temu

DZIECKO WREDNE

Ann S
10 lat temu

Chyba Matko swego syna nie doceniasz. Bystry chłopak 🙂

Nudy nie ma
10 lat temu

Ja też jestem ze wsi i potwierdzam: to nie jest lipa!!! <br />;)

livesnapblog
10 lat temu

Urocze zdjęcia i …cudowna historia :)<br />

Aisi Nom
10 lat temu

Mój najskuteczniejszy sposób – ubierz się ładnie i zejdź grzecznie za rączkę to dam Ci Mambę 🙁 tak, wiem lipna ze mnie matka

Katarzyna B.
10 lat temu

No cóż róznych sposobów trzeba się &quot;imać&quot;;) niestety dziecięta są sprytniejsze niż my 😉

Marlena S
10 lat temu

Dobrze, że moja Córuchna jeszcze nie rzuca takimi kwiatkami w mamusię… 😀 Oj co to będzie co to będzie 😛

baciallius
10 lat temu

Oj az sie usmialam Uwielbiam te momenty kiedy dzieci uzywaja naszej broni przeciwko nam Pocieszajace zawsze jest to ze swiadczy to o inteligencji dziecka I jak widac Kosmyk sobie kitu nie da wcisnac

Mama Filipa
10 lat temu

Nie da się oszukać;) Gałąź jest boska;)

Paulina Staniszewska
10 lat temu

Czasem z braku sił łapiemy się ostatniej deski ratunku:) ja też często robię błąd i próbuje wszystkich sposobów. U nas jest wojna, żeby wrócić do domu od znajomych, lub wyjść z placu zabaw…masakra. Pozdrawiamy 🙂

magda na zimno
10 lat temu

Jesteś wspaniałą matką, moi rodzice stosowali takie metody, że efekty mam do dziś. :&gt;

_panna_anna
10 lat temu

Matka! Cięta ripost mistrz! Ubawiłam się ;)))

Gosia
10 lat temu

Ciesz się, że nie powiedział z entuzjazmem, hurra idziemy do przedszkola 😉

Joanna Jaskółka
Reply to  Gosia
10 lat temu

O właśnie. Musielibyśmy bardzo długo iść 😀

Tekstualna Monika
10 lat temu

eco-stylizacja! 🙂 prawie jak listek figowy, tylko z drugiej strony 😛

olala
10 lat temu

&quot;Gałąź na tyłku&quot; mnie rozwaliła…Niezbędny element stylizacji każdego malucha.<br />:D Spokojnego wieczoru Jaskółkowa Mamo Kosmyka!

Monia Paluczyńska
10 lat temu

He he he, nie ma lekko 😉

olacom
10 lat temu

he he he, gałąź na tyłku wymiata – dopełnia stylizacji :-))))

Cztery Czwarte
10 lat temu

No ja czasami używam argumentu: &#39;jak się nie ubierzesz to nie pójdziesz&quot;, no i często słyszę: &quot;nie chcę iść na spacer&quot; …. i zostajemy w domu chcąc nie chcąc 😉 Człowiek sam bat na siebie kreci. Pozdrawiam, Mama A.

angelina lorek
10 lat temu

przeprowadziłam dochodzenie. To nie lipa, to ma szyszki!!!

Joanna Jaskółka
Reply to  angelina lorek
10 lat temu

Zamilcz! Co ty wiesz o szyszkach! 😉

Julia Kotecka
Reply to  angelina lorek
10 lat temu

Ani chybi, olcha zadkowa ;). Stąd te szyszki 😀

Joanna Jaskółka
Reply to  angelina lorek
10 lat temu

Olcha, olcha, u nas nad jeziorem same olchy stare, ale &quot;stara lipa&quot; brzmi lepiej niż &quot;stara olcha&quot;. Tym bardziej, że i lipę matka dziecku sprzedawała 🙂

Julia Kotecka
Reply to  angelina lorek
10 lat temu

Jak to pani mówio na wsi: Krakaj, krakaj, aż wykrakasz 😉

AMBIwalencja stosowana
10 lat temu

gałąź na tyłku jest in vogue :D<br />Aśka, ja myślę, że Ty syna nie doceniasz – nie wierzę, że Twój rodzony syn &quot;przecież&quot; przez &quot;sz&quot; mówi 😀

Joanna Jaskółka
Reply to  AMBIwalencja stosowana
10 lat temu

Nagram go, bo on to pszeciesz mówi tak cudownie, że go nagram i sami zobaczycie. Chyba że nie zdążę i będzie jak &quot;dundi&quot;. Na &quot;drugie&quot; mowił &quot;dundi&quot; i nie zdążyłam tego nagrać :/

AMBIwalencja stosowana
Reply to  AMBIwalencja stosowana
10 lat temu

mój na krzesło mówi &quot;seksło&quot; – coś w tym jest 😉

Aleksandra Greszczeszyn
10 lat temu

Ja Cię jaki on jest uroczy! Te loczki wystające spod czapki i przyczepiona do pupy gałązka mnie rozwalają! 😀