Co zrobić, żeby nie kupować?

Joanna Jaskółka
17 sierpnia 2015

Udostępnij wpis

 

Ostatnio nurtowały mnie pytania niekoniecznie egzystencjalne. A to szukałam fajnej sukienki do karmienia, a to stolika dla Kosmy, a to znowu jakiejś rzeczy. Za każdym razem spotkałam się z odpowiedziami, które nie tyle wprawiły mnie w konsternację, ile zwyczajnie do zakupu zniechęciły. Wpadłam na pomysł, co zrobić, żeby nie kupować - o każdy zakup pytać na fejsie. Momentalnie odechce nam się mieć cokolwiek. Jeśli jednak nie chcesz kłopotać swoich znajomych zakupowymi rozterkami, ułatwię ci sprawę i przedstawię pięć pytań, które dostaniesz, a które skutecznie zniechęcą cię od zakupu.

 

1. A po co ci to? 

 

Standardowe pytanie, które dostaniesz na samym początku i które pomoże zwątpić ci w sens zakupów w ogóle. Po co ci telewizor, przecież wszystko jest w internecie. Po co ci mikrofalówka, nie lepiej rozmrażać na grzejniku? To aż tyle masz tych książek, że szukasz regału? Po ci drugi samochód? Nie prościej ci przeorganizować dzień tak, żeby dzielić się jednym z mężem? Po co ci kuchenka? To nie łaska ogniska rozpalić?

Ludzie uwielbiają kwestionować nasze potrzeby i warto z tego skorzystać. Wpadasz, człowieku, na świetny pomysł, że kupisz dziecku stolik, a tu słyszysz, że czyjeś dziecko bez stolika obchodziło się przez całe życie odrabiając lekcje między kotletem a surówką. Niesamowite! Więc w sumie po co ci ten stolik, wariatko? Dzieci kiedyś odrabiały lekcje na kolanie i jakoś wyrośli z nich ludzie, nie przesadzaj z tym stolikiem.

2. A nie lepiej, zamiast kupować: pożyczyć/zrobić/przerobić/ zadowolić się tym, co masz? 

Zawsze, gdy chcesz coś sobie kupić, zjawi się ktoś, kto postara się ciebie przed tym uchronić. Wszak nasze społeczeństwo przez wieki było tresowane w kombinowaniu i przechytrzaniu, więc jeśli chcesz wydać na coś swoje ciężko zarobione pieniądze i cieszyć swoje oko jakąś ładną rzeczą, czerp z mądrości ludu i zapytaj na fejsie o jakiś ciekawy produkt. Zaraz dostaniesz masę porad, co zrobić, żeby nie dać komuś zarobić.

 

3. Mnie nie stać na takie rzeczy...

Czyli granie na emocjach. Kogoś nie stać, a ty, rozpustniku, tak sobie ot, chcesz kupić? Dzieci głodują, lodowce się topią, trawa rośnie, a ty kupujesz? Wstyd... Doprawdy wstyd! Niech wyrzuty sumienia cię zeżrą i skłonią do odłożenia rzeczy z koszyka, bo przecież...

4. To głupie jest!

Tu możesz mieć stuprocentową pewność. Jeśli po głowie majaczy ci się jakaś cudownie piękna, pożyteczna, rzadka rzecz, zawsze znajdzie się ktoś, kto w kilkunastu zdaniach objaśni ci, czemu dana rzecz jest głupia. Co się kryje pod słowem "głupia"? Wszystko. Bo wszystko jest głupie, szczególnie zakupy.

 

5. Tyle lat ludzie bez tego żyli i było im dobrze

No w sumie tak! Kiedyś nie było fotelików dla dzieci do samochodu i ludzie jakoś żyli, podróżowali i było dobrze. Kiedyś nie było pampersów i jakoś sobie kobiety radziły. Kiedyś nie było odkurzaczy. Kiedyś nie było tosterów, czajników elektrycznych, pralek, płynów do mycia, szczoteczek do zębów, prezerwatyw, rowerów, samochodów, samolotów, pensji nawet nie było dla chłopów, więc nawet tej pokusy nie było w nadmiarze. Cudowne czasy i fajnie by było do nich wrócić, prawda?  

 

 

Prawda? 

 

 

 

Dzięki powyższym pytaniom skutecznie zostałam zniechęcona do kilku zakupów.  Nie tylko online, ale i w realu, bo te pytania działają skutecznie również offline i  dają ogromną radość zadającemu, szczególnie, gdy zada je delikwentce lub delikwentowi tuż przed kasą. Zaznaczam, że to radość wyłącznie zadającego, bo ja sama wolałabym czasem jednak coś sobie kupić, a nie łazić w obszarpanych, pocerowanych ciuchach i gotować na palenisku.

 

 

Zdjęcie: Wicker Paradise

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Magda Dwa Plus Dwa
    7 lat temu

    Jak by tak sobie analizować to miałabym niezbędne minimum wszystkiego, ale że reklama i otoczenie kreują potrzeby, to wydaje mi się, że ciągle coś mi jest niezbędne szalenie... Na szczęście wychowana w duchu ekonomicznym aż tak łatwo pokusom nie ulegam. Ale fakt, ja obyłam się w dzieciństwie bez tych wszystkich 'niezbędnych' rzeczy, które maja moje dzieci i żyję. Czasy się zmieniają, potrzeby też.

    ania
    ania
    7 lat temu

    A po co Ci sukienka do karmienia? Kiedyś nie było takich wynalazków i jakoś ludzie żyli, nie lepiej przerobić jakąś jaka masz? Mi szkoda pieniędzy na takie coś zresztą to w ogóle jest bez sensu i głupie. 😉 pozdrawiam ;D

    Joanna Jaskółka
    Reply to  ania
    7 lat temu

    <3 😀

    Beta Kobieta
    Beta Kobieta
    7 lat temu

    Czasem mam wrażenie taka analiza by się przydała, szczególnie przy pierwszym dziecku. Z perspektywy doświadczeń widzę ile tych wydatków było zbędnych.
    Natomiast nie rozumiem i nie docierają do mnie argumenty z grupy 'moje dziecko nie potrzebowało/obeszło się bez' - wszak każde jest inne.

    Listonic
    7 lat temu

    O, matko! :-/ zgroza, co prawda nigdy sama nie pytałam innych w Internecie, czy coś kupować czy nie... Ale na żywo też nie spotkałam się nigdy z tyloma zawistnymi uwagami! Jedyną osobą, która mnie hamuje jest mój narzeczony. Ostanio nie pozwolił mi kupić w ikea lampionu do ogrodu. :-$ Przez takich ludzi upada handel, sklepy i wszystkie usługi towarzyszące! Nie lubimy tego! heheh 😀

    olguska
    7 lat temu

    dokładnie dobre pytania ja naprawdę nie mam z tym problemu kupuje jeśli musze w ostateczności jesli naprawde jest coś mega mi potrzebne... z rzeczy a z ubrań to już wogóle mam tak stare rzadko coś kupuje raczej jestem milimalistką do zakupów

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    20 grudnia 2022
    Jak zmusić dziecko, żeby coś zjadło, czyli świąteczne potrawy dla niejadka

    Od lat zmagam się z jedzeniową wybiórczością i taki problem dotyczy też mojego dziecka. Jeszcze pięć lat temu przyznanie się do tego, że nie dam rady zjeść wszystkiego, bo zwyczajnie nie lubię, było dla mnie ogromnym problemem, bo jak to, można czegoś tak bardzo nie lubić aż do odruchów wymiotnych? Syn nauczył mnie asertywności i […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official