Gdzie pojechać w upalny dzień?

Joanna Jaskółka
30 lipca 2014

Udostępnij wpis

- Mamo! Dziś jest taki upalny dzień*! Gdzie pojedziemy?
- No gdzie?
- Do lodowego sklepu! Nad rzekę!

Kosmyk doskonale wie, gdzie i kiedy należy się ochłodzić i wcale nie byłam zdziwiona, kiedy syn po zjedzeniu loda, wskoczył do rzeki i stwierdził, że własnie tutaj należy się chłodzić. Cały dzień!

 

 

Teoretycznie dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale w praktyce, serce mi zmiękło, kiedy zobaczyłam Kosmyka w tym samym rzecznym korycie, w którym ja dokładnie [31 lipca dokładnie dokładnie] 27 lat temu brodziłam, będąc zaledwie pół roku młodsza od Kosmyka [i teraz sobie liczcie :P].

 

 

No zmiękło. Heraklit, Heraklitem [wszystko płynie], ale jakbym widziała siebie w tej samej rzece, pod tym samym mostem, z tymi samymi kaczkami...

 

 

 

 

 

 

 

Tylko kajaków jakby trochę więcej, glonów trochę mniej i rzeka jakby płytsza... Ale jeśli następnym razem nie będzie nas nad jeziorem, z pewnością znajdziecie nas nad rzeką.

 

 

 

Ożywcze są takie wycieczki. I skłaniające do wspomnień. Jutrzejsze urodziny - jeszcze nie okrągłe, ale zmuszające do spojrzenia wstecz. Każde z nich, choćbym nie wiem, gdzie w ciągu roku podróżowała lub mieszkała, spędzane były tu, nad tą rzeką. W tych lasach. Nad jeziorami. Wszystkie były opłukane tą samą wodą [kij z Heraklitem].

 

 

I mój syn. W tej wodzie.

I ten sam bocian na mnie narobił**.

Żyć nie umierać.

 

 

 

A jeśli podróżować, to tylko z Toyotą, która jest patronem tego wpisu, a  właśnie wypuściła nowy model swojego samochodu - Toyotę Aygo. Chłop już zaciska pięści, żeby się umówić na jazdę próbną, a ja ćwiczę z Kosmykiem wszystkie europejskie flagi na planecie Aygo w Klubie Toyoty  Jeśli chcesz zerknąć, jak rozwija się nasza przygoda z Toyotą, wszystkie wpisy znajdziesz tutaj

 

 

 

*Mamo, dziś jest taki upalny dzień, to ulubione zdanie Kosmyka. Wypowiada je nawet wtedy, kiedy za oknem drzewa latają na lewo i prawo, a prąd gaśnie w całym domu, bo z nieba leje się jak z wiadra i zamokła instalacja. Żyjcie z tym.

** wiadomo, że na szczęście

 

 

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    15 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Beata Wiktoria
    8 lat temu

    U mnie tak samo pikało jak zawiozłam córkę na wakacje do mojej Babci. Też kąpała się w TEJ SAMEJ rzeczce, bawiła się tymi samymi kamykami z podjazdu i lądowała w TYCH SAMYCH kopkach siana. Jakoś mokro w oczach mi się zrobiło....

    INNA MAMA
    8 lat temu

    Ależ się cieszę,że tu trafiłam! Co prawda jakbym się dobrze postarała mogłabym robić za babcię Kosmyka, ale co tam- wodę kocha też mój BARDZO DUŻY syn. Też cały upał (i nie tylko...) spędziłby w wodzie, choćby to była fontanna. Na szczęście czeka go jeszcze wakacyjny wyjazd nad Narew. Przyszłościowo patrząc bardzo zainteresowała nas Wasza "Jaskółka"...

    Joanna Jaskółka
    Reply to  INNA MAMA
    8 lat temu

    Zapraszamy!

    angelina lorek
    8 lat temu

    coraz lepsze zdjęcia! 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  angelina lorek
    8 lat temu

    nie mów...

    Sylwia Węgielewska
    8 lat temu

    Aż zachciało mi się wybrać nad wodę mhmm... Wstyd się przyznać, ale jeszcze w tym roku nie byłam 🙁 No nie ma kiedy :/

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Sylwia Węgielewska
    8 lat temu

    Trzeba nadrobić!

    Anka
    8 lat temu

    Wszystkiego najlepszego z okazji jutrzejszych urodzin! Przede wszystkim pogody ducha i słońca w sercu! Jakoś nigdy nie przepadałyśmy za sobą, a szkoda. Upłynęło już tyle czasu, pozdrawiam 🙂 <br />

    Krystyna Bieniawska - Dąbek
    8 lat temu

    Asiu, ostatnie zdjęcie MISTRZOSTWO ŚWIATA! Spiratuję sobie na tapetę 🙂 Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmyka 🙂 matka Damiana

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Bocian w locie to zapowiedź ciąży ;D

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    8 lat temu

    Auć... 😀

    marta.
    8 lat temu

    Ile ja bym dała wstać od biurka, zostawić te wszystkie papierzyska i wskoczyć do wody dla ochłody... ;)<br />

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Wszystkiego najlepszego!!

    Mama Marysi
    8 lat temu

    Asiu, cytując dr hab. K. Kłosińską: lód jest na Antarktydzie, a my zajadamy na patyku, gałkowane itp. lody. Pozdrawiam ciepło.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Mama Marysi
    8 lat temu

    Kochana, moje dziecko zjadło jednego loda [dostało porcję w opakowaniu], a nie lody. Cenię sobie doktor Kłosińską, ale warto pamiętać, że ona mówi o języku wzorcowym, a ja nie mogę używać języka wzorcowego, bo lubię się nim bawić i go naginać. Zachęcam do przejrzenia tego wpisu: http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&amp;id=88. On rozwieje wszystkie wątpliwości.<br />

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official