Jak się z matką połączyć

Joanna Jaskółka
9 października 2013

Udostępnij wpis

Jeśli jesteście aktywnymi fanami na stronie matki na Facebooku, pewnie zauważyliście, że ostatnio ubyło mi fanów. Wczoraj rano zaznaczyłam w ustawieniach, że strona jest wyłącznie dla pełnoletnich osób i wieczorem zauważyłam, że nagle odeszło ponad 600 "lubiących".

Pierwsza moja myśl? Bardzo dobrze! Podejrzewam, że większość tych osób niepełnoletnich polubiło moją stronę, spodziewając się jakiejś beki, bo przecież nazwa pochodzi ze znanego dowcipu. Jednak dostałam sygnały, że moimi stałymi, choć nie udzielającym się czytelniczkami są również osoby "prawie pełnoletnie", czyli kilka siedemnastolatek [przecież nie każda matka lub ojciec musi być pełnoletni!].
Pomyślałam sobie, że skoro Facebook szaleje - nie dosyła mi wszystkich wiadomości, blokuje wpisy, które nie są żadnym "występkiem" [wpis o spacerze w lesie okazał się promocją alkoholu!], a zasięgi postów dramatycznie spadły [edzio rank łaskawie mi oznajmił ostatnio, że mój post o PMS widziało rapem 300 osób - na ponad 2000 fanów], to trzeba zacząć kombinować w inną stronę.
Blog, wiadomo, jest głównym moim miejscem, na którym się z Wami kontaktuję. Drugim do tej pory była strona Matki na Facebooku. Trzecim mail. I na tym mailu się skupmy. Jeśli macie ochotę dostawać najnowsze wpisy z Matki na skrzynkę mailową, wystarczy, że zapiszecie się na newsletter. Można się zapisać na górze po prawej. Nie działa on niestety tak dobrze, jakbym sobie tego życzyła - często wpisy wysyłane są z opóźnieniem maksymalnie jednodniowym, ale jest to niewątpliwie niezawodny sposób informowania o każdym wpisie.
Mail jest też świetnym sposobem kontaktu ze mną. Regularnie sprawdzam skrzynkę i staram się odpisywać na wszystkie wiadomości. Nie na wszystkie od razu, ale odpisuję zawsze. Chcesz ze mną pogadać? Pisz: asia.jaskolka@gmail.com

Mój prywatny profil na Facebooku również jest publiczny i można go obserwować bez żadnego kłopotu. Nie udostępniam tam wyłącznie tekstów Matki, ale również inne ciekawe linki, które mnie zainteresowały. KLIK.

Do tego dochodzi Ask.fm [klik], gdzie odpowiadam na bieżąco na wasze pytania, Instagram [klik], gdzie możecie na żywo oglądać zdjęcia z naszej okolicy oraz Pinterest [klik].

I na koniec nieszczęsne Google +. Nieszczęsne, bo mam kłopot z ogarnięciem tego dziadostwa :). Niemniej zaczynam się go uczyć, bo podoba mi się właśnie to, że jest połączony z moim mailem i blogiem. Chcecie odkrywać go ze mną? KLIK

A na koniec pierwsza taka prośba od początku istnienia bloga. Podoba Ci się u mnie? Masz jakiś ulubiony tekst? Wchodzisz do mnie całkiem często? Podziel się Matką z przyjaciółmi i znajomymi. "Udostępnij" nie kosztuję Cię wiele, a chłop powiedział, że jak przekroczę 20 tysięcy unikalnych użytkowników, to zasponsoruje mi całkiem nową i własną stronę internetową!

[powiedział to prawie zasypiając, ale niniejszym dokumentuje, więc się dziad nie wywinie 😀 Swoją drogą, nowe logo też by mi się przydało, ale o to zmolestuję go innym razem.]

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    22 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Kamil Sielicki
    9 lat temu

    wszystko lubię - tylko G+ mnie wneeerwia

    Matka Kwiatka
    Reply to  Kamil Sielicki
    9 lat temu

    G+ jest nie do zniesienia!

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Kamil Sielicki
    9 lat temu

    Podobno ma się coś zmienić, ale obecnie to i ja przy nim czasem szału dostaję.

    Skrajna75
    9 lat temu

    Kochana...ja nie mam fejszbuka...<br />uwielbiam wchodzic na twojego bloga...chetnia go promuje na swoim, gdzie zresztą doborowe &quot;towarzystwo&quot; mam....<br />Szukam nowych kwiatków...i często je u Ciebie wychwytuje...bo zacne grono tu zagląda...<br />A skoro chłop obiecał....nie ma bata....pzdr

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Skrajna75
    9 lat temu

    Obiecał, obiecał! Ale zanim do tego dojdzie to jeszcze mi mnóstwo UU brakuje. Najbardziej mnie zdziwił, że wiedział, co to UU 😀

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Skrajna75
    9 lat temu

    Dobrych rad, jako dobry materiał na teściową miałam nie udzielać:) To nie rada, to ostrzeżenie!!!! Asiu mój UKOCHANY SYN DAMIAN na mały minusik - czasami nie dotrzymuje obietnic:( Tłumaczy się, że ma to po Ojcu swoim, a moim mężu, który obiecał mu motocykl za dobrą średnią ocen na koniec gimnazjum i..... do tej pory tego nie spełnił. Uważaj na obietnice ONEGO i wymyśl sprytny sposób

    Anonymous
    Anonymous
    Reply to  Skrajna75
    9 lat temu

    Babciu Kosmy-Matko Daniela ! Uwielbiam Panią za ten wpis 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Skrajna75
    9 lat temu

    Mi jakoś zawsze obietnic dotrzymuje, bo wie, że jak nie dotrzyma, to sama sobie obietnicę spełnię i nie ma bata 🙂

    Strzyga
    9 lat temu

    Też mi się zdarza linkować do Ciebie 🙂 Postuluję, by Matka się stała dobrem.. może nie narodowym, bo Cię wyświechtają, ale dobrem, którym należy się dzielić. Moja Ciocia do tej pory się śmieje na samo wspomnienie świata według Flejtucha, a ja często wieczorem syczę przez zęby &quot;Jest godzina dwudziesta kurwa trzecia&quot; na uspokojenie ;)<br />

    Matka Prezesa
    9 lat temu

    Widzę bunt w stronę facebook&#39;a! :)<br /><br />Mnie osobiście od samego początku wkurza fb. <br />Bo nie mogę z mojego fan page pisać na inny fan page ...

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Matka Prezesa
    9 lat temu

    Jest, jest bunt, nie wiem, czy mi na dobre wyjdzie, ale wkurza mnie to, że takie nieogarnięcie panuje i wszystko robienie, żeby płacić za reklamy. No bo jak daję link i widzi go 200 osób na ponad [wtedy ponad było] 2000 fanów, to to jakiś żart. Do tego - mogę płacić za promocję, żeby wszyscy zobaczyli, ale również nie mogę, bo podobno w tekście jest alkohol. Nie wiem, jak oni to zobaczyli na

    Matka Prezesa
    Reply to  Matka Prezesa
    9 lat temu

    U mnie jest odwrotnie. Mam obecnie 306 fanów na fanpage - wiec dużo, dużo mniej niż Ty, a jeżeli chodzi o posty jest zazwyczaj więcej ,,obejrzeń&quot; niż mam fanów. Wiec nie wiem w czym tkwi problem?<br /><br />Ale ja ogólnie z fan page mało korzystam, bo nie mogę z niego pisać na inne fan page. Mogę się nim posługiwać tylko w obrębie mojego fb ... :/

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Matka Prezesa
    9 lat temu

    Wiesz, mi też się zdarza większa oglądalność niż liczba fanów, ale im większy fan page, tym mniejsze zasięgi, niestety. Nawet mi to nie przeszkadza bardzo, ale czasem pojawia się pytanie, po co mi ten fejs, skoro swojej roli [powiadamiacza o nowych wpisach] nie spełnia?

    Yendza
    Reply to  Matka Prezesa
    9 lat temu

    o właśnie, mnie wkurza to samo, co Matkę Prezesa - nie można pisać u innych ze swojego fp na fb.

    mandarynka1503
    9 lat temu

    Ja tam stronkę Twojego bloga dałam sobie na ulubionych i zawsze codziennie, po pracy sprawdzam. Pozdrawiam

    Anonymous
    Anonymous
    9 lat temu

    Nawet jak fb nic nie powie to i tak tu zaglądam :)<br /><br />Mari

    MiFufu
    9 lat temu

    Ja też zaglądam bez fb. Google plus jakoś mnie nie zachęca.. ale może zacznie z czasem. Ogólnie lubię i na fb regularnie, nawet kilku moich znajomych przez te lubienia i komentarze znalazłam a więc działa :)<br />A stronę własną warto mieć, może już wykup domenę, aby nikt matce nie zabrał. Zawsze to własny pokoik taki a nie fb tudzież bloger, który należy do Marka lub Google. Ściskam matko.

    martas
    9 lat temu

    Matko tylko jedna- ja już nie wiem ile razy się u siebie na Ciebie powołuję. I na nieszczęsnym fb, który mi też ciągle wariuje. I w tekstach na blogu! Tak więc o reklamę się nie martw- Chłop się nie wywinie! :P<br />Ps. Google + mnie wnerwia strasznie. Niby fajnie, że wszystko powiązane ale jakies to takie mało czytelne. A teraz na siłę mi każe przejść na G+ jak chcę swoją picase włączyć, Nie

    Joanna Jaskółka
    Reply to  martas
    9 lat temu

    Tak, G+ ma tyle niedociągnięć, że i mnie czasem szlag trafia 😀

    www.parentingowy.com
    9 lat temu

    Jak Matkę uwielbiam tak G+ nie znoszę

    patita
    9 lat temu

    często udostępniam Twoje wpisy 🙂 zaglądam codziennie. I na fejsie też Cię widzę 🙂

    olacom
    9 lat temu

    a propos ogólnej niechęci do G+ (którą też podzielam) to sorki, że zaspamuję, ale musisz zobaczyć tę instrukcję, czyli o co chodzi z portalami społecznościowymi - i tak jest najlepiej wyjaśnione o co chodzi z G+ :-)))) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=302567533232505&amp;set=a.132880030201257.27322.132174306938496&amp;type=1&amp;theater

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official