To pomarańczowe to zwykła papierowa chusteczka [Kosmyk na nią mówi „wycierka”], którą wycieramy sobie usta podczas obiadu [spoko, do słoików wykorzystałam nieużywane wycierki], a to białe to kawał firany znalezionej w ciuchlandzie i pocięty na równe kwadraty. Potem zdobyczny sznurek, którym owinięte były jakieś prezenty i gotowe.
Na słoiki można jeszcze nakleić ładne etykiety zrobione samodzielne [kawałek papieru, długopis i przyklejenie „na mleko”], kupione w sklepie [Pan tu nie stał ma świetne TUTAJ] lub wydrukowane z internetu na przykład TUTAJ.
I piękne słoiki są przygotowane. Nic tylko wysyłać znajomym lub lansować się przed rodziną.
PS. Jeśli nie chce wam się robić żadnych przetworów, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście nie udekorowały samych słoików! Grunt, to dobre chęci, a ładny słoik to już połowa sukcesu 😉 To co, kiedy zaczynacie?
jestem właśnie w trakcie robienie przetworów 🙂
O i mam linki do etykiet! Cudnie
Jaskółkooooo a nieznajomym też wysyłasz te mazurskie specjały 😛 Bo ja co prawda dzisiaj władowałam ogórki do słoików, a od kilku dni w szafce stoją zasypane cukrem wiśnie i porzeczki ale co z tego wyjdzie? Nie wiem, bo ja w te klocki to cienka jestem…
hmm…. a ja tam żadnych przetworów nie robie licze na teściową puki jest 😀 niech robi i mo daje bo w te klocki jest genialna :D<br />
U mnie w domu niedawno zabrakło materiału i Mamuśka ozdobiła zwykłym papierem do pakowania paczek i sznurkiem(!) i cieszy oko również 🙂
Moje dziecko również mówi wycierka 😉
tak właśnie myślę, że to bardziej naturalne od "ścierki" 🙂
przyklejenie "na mleko"? proszę o wyjaśnienie 😛
Karteczkę smaruję się delikatnie mlekiem i przykleja do słoika 🙂 Całkiem nieźle trzyma, choć cienkie kartki czasem się odklejają 🙁
U mnie już się zaczęło szaleństwo z przetworami i na pewno skorzystam z twojego pomysłu:-) Dziękuję kochana