Majówka już tuż tuż, jaskółki prawie gotowe już! Do wypłynięcia, oczywiście. Osobiście z Kosmykiem udałam się nadzorować przygotowywanie jachtów dla naszych gości, osobiście połowy nie widziałam, bo biegałam za synkiem i pilnowałam, żeby jednak nie wpadł do wody. W końcu dopiero co wyzdrowiał!
Przygotowywanie żaglówek do czarteru |
Praca wre, Kosmyk przeszkadza, chłopu skrócili urlop, więc nawet w święta będzie zapierdzielał na pokazach musztry czy czegoś, ale jest spokojnie. Wiemy, w co ręce włożyć albo kogo poprosić o pomoc w tym wkładaniu. Jest dobrze. Jest ciepło. Pierwszy majowy weekend już za pasem prawie 🙂
Przystań Jaskółka |
Żaglówki gotowe do wypłynięcia – nie mogą już ustać z tego niecierpliwego czekania na gości!
A jeśli było wam przykro, że wczoraj nie pojawił się tekst, na usprawiedliwienie dodam, że mi również – cały dzień szorowałam gary na te wszystkie żaglówki [zerknijcie na Instagram, jak dużo ich było! KLIK] i na samą myśl o pisaniu zgrabiałymi od wody rękami robiło mi się słabo.
Wy też nie lubicie tego uczucia niesamowicie zmoczonych rąk? To jedyny mój argument na nielubienie długich kąpieli w wannie…
PRZYPOMINAM! Dziś ostatnia szansa, żeby wziąć udział w konkursie z Toyotą! Jutro ogłaszam wyniki, co będzie niesamowicie trudne, bo już te prace, które są w galerii powalają mnie na kolana…
No cóż. Pomyślę o tym jutro. A wy napiszcie mi, czy wyjeżdżacie gdzieś na Majówkę i czy jest sens pisać w długi weekend posty 🙂
my jesteśmy uziemieni w domu przez ospę więc jak dla mnie to proszę o dwa posty dziennie 😛
Kiedyś pewną majówkę spędziłam na żaglach w stroju snowboardowym zamarzając i – delikatnie ujmując – ze sporymi nudnościami. To było moja pierwsza i jak na razie jedyna przygoda żeglarska. U Was tak spokojnie się wydaje.Może się jeszcze kiedyś skuszę… Tym bardziej, że mam obok siebie miłośnika żeglarstwa 🙂
W planach jest wyjazd i dyskusja dziś wieczorem czy ma sens 😉
Pfff pisanie postów w długi weekend phi! Ja muszę pracę lic. Pisać a Tobie się postow nie chce napisać ;P Widoki piękne!
Będzie dobrze! Napisałam dwie prace licencjackie, wiem, jaki to ból 🙂
Ale mi zapachniało wakacjami:)
Ślicznie tam u Was!!!<br />My nie wyjeżdżamy, ale mamy aktywny weekend. Pierwsze urodziny Filipa plus nasza piąta rocznica ślubu, a ja to wszystko muszę ogarnąć prawie sama;)<br />
Trzymam kciuki!
Jak to "nie pisz"??? Pisz! 🙂
Ok. Tak zrobię.
nie pisz, daj odpocząć od internetu bez żalu za nieprzeczytanym w porę tekstem.
Ok, Tak zrobię.
po komentarzu niżej stwierdzam, że albo łżesz, albo umiesz zadowolić każdego czytelnika
Będę się starać 🙂
Wyjeżdżamy 🙂 Jak zwykle, na wschód 🙂