Kalendarz przetworów na maj

Zarzuciłam pomysł, podchwyciliście, więc spełniam prośbę, trochę zachęcona niezwykłą popularnością niektórych przepisów, jakie ośmieliłam się jakiś czas temu zamieścić. Także zaczynamy – jakie przetwory możecie zacząć robić już w maju?

Mniszek lekarski

W tym roku mniszek, zwany potocznie mleczem, wyrósł trochę wcześniej niż zwykle, ale niewątpliwie to maj jest miesiącem jego największego kwitnienia. Przez kilka lat zapomniany, ostatnio świeci tryumfy, o czym świadczy na przykład to, że mój przepis na miód z mniszka został wyświetlony łącznie prawie 30 tysięcy razy! Oczywiście z mniszek lekarski to nie tylko miód – można z niego robić również koktajl, zupę, a nawet wino! TUTAJ macie kilka przepisów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku chociaż część z nich pojawi się na blogu 🙂


Młode pędy sosny

Syrop. Syrop. Syrop KLIK 🙂 W sprawie tego przepisu wysłaliście mi takie multum maili i zapytań, że na najważniejsze odpowiem od razu tutaj, może skrzynki nie będę miała takiej zapchanej 🙂 Gotowy syrop najlepiej przelać do wyparzonych słoików [wekowanie nie jest konieczne] i trzymać w ciemnym i chłodnym miejscu. My zawsze odlewamy część do małego słoiczka, który trzymamy w lodówce na wszelki. Jeśli chodzi o ważność – w tym roku syropu nie robimy, mamy jeszcze pół słoja z zeszłorocznego zbioru.

Szczaw

Tak! W maju można się obłowić w szczaw! Jeśli natomiast nie chcecie się narazić na wtranżalanie zupy szczawiowej trzy razy w tygodniu, specjalnie dla was wyszperałam w sieci świetny sposób na przechowanie szczawiu na jesienne, a nawet zimowe wieczory [KLIK]. Wiem, że sporo z was ma małe zamrażalki, ale zapewniam, że ten przepis uchroni was od zamrażania 🙂

Szparagi

Ktoś na fejsie pytał się mnie, jak przechować kalarepę, ale zamiast kalarepy, znalazłam świetny sposób na przechowanie szparagów. W tym roku nie zdążę, w przyszłym z pewnością wykorzystam. Korzystajcie i wy [KLIK].

Rabarbar

Nie ukrywam, to smak mojego dzieciństwa… Tęsknię za szarlotką z rabarbarem i nawet podczas zakupów do ogrodu, nabyłam dwie sadzonki – a może mi za rok zakiełkują? Wydaje mi się, że posiadanie rabarbaru w ogródku jest jedynym sposobem na nieprzegapienie jego dojrzałości, bo jak stoję i jak bardzo lubię stragany, jakoś rzadko ten rabarbar wpadał mi w oczy… Ale jeśli wam wpadnie, kupujcie, ile wlezie! Możecie go zamrozić na później [KLIK] albo zrobić z niego pyszną konfiturę [KLIK]

Płatki dzikiej róży 

Są trzy najpopularniejsze sposoby na różę: płatki w wannie, zapach i konfitura z owoców. Ja w zeszłym roku zrobiłam sok z płatków  – smakował znakomicie i szybko się skończył, w tym roku czekam znowu na płatki! [KLIK].

Pokrzywa

Tak! Cuda można zrobić z pokrzywy i niedługo wam pokażę, jakie! Na razie zbieram się do pierwszego podejścia w zbiorach – brrr. Mimo rękawic i tak wiem, że się poparzę 🙂 W każdym razie z pokrzywy można zrobić sok, wywar, napar, nalewkę, a nawet zupę. Sprawdzonego ani poleconego przepisu nie mam, możecie to nadrobić w komentarzach, tak samo, jak dopowiedzieć, jakie jeszcze zapasy na zimę można zrobić w maju?

Joanna Jaskółka

Joanna Jaskółka – w Sieci znana jako MatkaTylkoJedna – od dziesięciu lat przybliża życie na wsi i pisze o neuroróżnorodnym rodzicielstwie w duchu bliskości. Autorka książki „Bliżej”.

Wspieraj na Partronite.pl

Możesz wesprzeć moją pracę, dołączając do moich patronek.

Spodobał Ci się mój artykuł?

Możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi wirtualną kawę.

Może Cię też zainteresować...

Rzuciliśmy szkołę! (2)

Tydzień na edukacji domowej – jak zorganizowałam chłopcom naukę?

Rzuciliśmy szkołę!

Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

DSC_2519

Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

0 0 votes
Ocena artykułu
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Nudy nie ma
10 lat temu

Mam trochę małych sosenek, ale szkoda mi na razie ich pędów. Niech rosną! :-)<br />Zaś nalewkę z pokrzywy bym chętnie zrobiła 😛

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Sałatka z pokrzyw 🙂 Mniam 🙂 Parzymy świeże pokrzywy (lub zbijamy tłuczkiem zawinete w sciereczke), szatkujemy drobno. Dodajemy jajka gotowane na twardo, starty na duzych oczkach ser żółty i majonez. Można posolić i trochę popieprzyć 🙂 Justyna

Aneta Jablonska
10 lat temu

Kojarzę i miód z mniszka lekarskiego (w ogóle lubię te kwiaty, takie małe słoneczka), kojarzę syrop z pędów sosny, kojarzę rabarbar. Dobry pomysł z zakładką o przepisach! I właśnie dziś Mężowi mówiłam, że moglibyśmy zrobić syrop z pędów sosny. A można jeszcze coś innego zrobić z pędów sosny oprócz syropu?

Anonymous
Anonymous
Reply to  Aneta Jablonska
10 lat temu

Ja po odciśnięciu soku z pędów zalewam pędy w tym samym słoju wódeczką, zakręcam, zostawiam na miesiąc. Co jakis czas potrzasam. Potem odcedzam i leczymy się z Mężem na wesoło. Dokładnie to samo czynie po zrobieniu syropu z zielonych szyszek sosnowych 🙂 Justyna

monislawa
10 lat temu

Wspaniałe sposoby na zdrowe przetwory, w mojej spiżarni jest już miodek majowy, wkrótce będą następne:)

bozena jedral
10 lat temu

poza różą obławiam się we wszystko 🙂

Bąbelkowy świat
10 lat temu

Szczaw i sok z sosny już w słoikach u mnie 🙂 <br />Z chęcią wykorzystam przepis na sok z płatków róży 🙂 bo do mlecza jakoś nie mogę się przekonać .

Gosia
10 lat temu

Szparagi, szczaw, rabarbar – tak, ale żeby mniszek ?? Chyba jestem za mało otwarta na to.

Teresa Duda
10 lat temu

Ciasto z rabarbaru pychotka 🙂 jako dziecko najlepsze robiła Mama mojej przyjaciółki. Ja do niej chodziłam na to ciasto a ona do nas na sernik z prawdziwego sera. A że owa przyjaciółka jest moja szwagierka i pysznie piecze to teraz do niej na pyszne ciasto chodzę.

RÓŻA MARZY
10 lat temu

Same cudowności;) Pomysł kalendarzowy rewelacyjny. My też w temacie rabarbarowo – szparagowym jesteśmy całym sercem, więc przepisy zapisujemy sobie

Matylda i Bestia
10 lat temu

Dzięki za te szparagi, jednak gdy trafisz gdzieś kalarepę, miej mnie w pamięci. I te pędy sosny mnie kuszą. Bardzo dobry pomysł z tym kalendarzem. Na rok cały najlepiej:-)

matka wariatka
10 lat temu

Jak dobrze, że ten prąd Ci wrócił! Dzięki za ten wpis. Bądźże pochwalona.

Hafija
10 lat temu

Przydasię 🙂

SZCZESLIVA
10 lat temu

post jakby dla mnie pisany! dziękówa!

Krystyna Bieniawska - Dąbek
10 lat temu

Ooooooo!!!!! Rabarbar, to też smak mojego dzieciństwa 🙂 Na surowo, maczany (o zgrozo) w cukrze. Cukier był na kartki, więc wyjadałam w ukryciu nie tylko ze względów zdrowotnych 🙂 W tym roku mąż mój – dziadek Kosmyka też zakupił sadzonki i ….. będę jeść, piec, gotować kompot. A moje, &quot;uczone w mowie i piśmie&quot; koleżanki stosują doustnie!!!! wyciąg z majowych pokrzyw na odmłodzenie:) a

Beata Wiktoria
10 lat temu

Ponieważ poszczególnych przepisów trzeba szukać to rzucam taką nieśmiałą prośbkę – utworzyć stronę (jak &quot;O mnie&quot;, &quot;Przystań Jaskółka&quot;) pod tytułem np &quot;Co jadają Jaskółki?&quot; <br />Wiem, ze tutaj podałaś linki ale po pewnym czasie, tego postu tez trzeba będzie szukać a tak temacik byłby pod ręką…

Joanna Jaskółka
Reply to  Beata Wiktoria
10 lat temu

Myślę, że zrobię osobną etykietę &quot;Kuchnia&quot; albo w ogóle &quot;Kalendarz przetworów na cały rok&quot;, jeśli faktycznie będzie was to interesować i wyświetlenia tekstu będą się zgadzać z założeniem 🙂

Beata Wiktoria
Reply to  Beata Wiktoria
10 lat temu

Mnie będzie…. I dziękuję za wzięcie pod uwagę.

Joanna Jaskółka
Reply to  Beata Wiktoria
10 lat temu

Stałych czytelników zawsze biorę pod uwagę 🙂