Syrop z młodych pędów sosny

Joanna Jaskółka
20 maja 2013

Udostępnij wpis

drzewo
- Publikuj, publikuj teraz, może jeszcze ktoś zrobi, a tak to w czerwcu będzie za późno - powiedziała moja matka, kiedy zastanawiałam się, czy podać wam przepis na najzdrowszy i najłatwiejszy do wykonania syrop z młodych pędów sosny. Jest idealny na wszelkie problemy z kaszlem, chrypką i katarem, wzmacnia cały organizm, działa napotnie, a przede wszystkim można przygotować go w dwóch wersjach - dla dzieci i dla dorosłych.

Przepis wzięty z głowy. Matka Matki Tylko Jednej robi go od zawsze i w tym roku również wybrała się z koszem na połów gałązek.


Uzbierała około dwóch kilogramów. Specjalnie wybierała dość krótkie, nie przekraczające 20 centymetrów pędy [te większe mają w sobie za mało soku] i starała się nie skupiać na jednym drzewku [mąż leśnik zobowiązuje - warto zrywać pędy z kilku, a nawet kilkunastu drzewek, żeby młode sosny miały szansę wyrosnąć].

Uzbierane pędy przebrała i wsadziła do sporych słoi, ubijając przy tym pędy ręką i przesypując cukrem [na dwa kilogramy potrzeba około 1,5 kilograma cukru]. Na zdjęciach pędy gotowe do posypania.

sloj


sloj

Słoiki z posypanymi cukrem pędami zamknęła [nie trzeba wcale bardzo szczelnie] i odstawiła na parapet na około sześć tygodni. Przez ten czas pędy wypuszczą cały zdrowotny sok.



syrop


Uzyskany sok za jakieś pięć tygodni przelejmy do wyparzonych słoików i będziemy miały pyszny, zdrowy i naturalny syropek dla Kosmyka na ewentualny kaszelek lub chrypkę. A dla męskiej części domowników zrobimy kilka słoiczków bonusowych - do syropu dodamy trochę spirytusu, co pomoże, szczególnie mojemu chłopu, zdzierżyć okropny smak zdrowego płynu. 

Według z was zdrowy miodek z mniszka lekarskiego był bardzo pracochłonny, przy produkcji tego syropu, gwarantuję, wiele się nie napracujecie. Który wolelibyście zażywać podczas choroby?

Zapraszam serdecznie również na na przepis na sok z płatków dzikiej róży oraz do obserwowania strony Matka jest tylko jedna [klik] - niedługo nowe przepisy oraz stała relacja z Mazur!



Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    32 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    ila pop
    10 lat temu

    siostra kupowała ale gotowy.

    mama M&M
    10 lat temu

    syropki super pewnie i samo zdrowie<br />ja mam nadzieję, że do lipca zostanie coś<br />bo ja niestety nie zrobię sama :/

    mama M&M
    Reply to  mama M&M
    10 lat temu

    aaa możesz sprzedawać zawsze to grosz wpadnie na zakupy to LUMPKA

    Niezła Żona
    Reply to  mama M&M
    10 lat temu

    Popieram! 😀

    Joanna Jaskółka
    Reply to  mama M&M
    10 lat temu

    Myślę o tym na następny rok, teraz to już się nie wyrobię, mlecze i sosny mi przekwitają...

    Twoje miejsce w sieci
    10 lat temu

    Pierwszy raz słyszę o takim syropku! Chętnie bym przygotowała swojej rodzince, ale obawiam się, że samych nic nie wartych badyli nazrywam 🙁

    Mio i Mao
    10 lat temu

    Z mniszków lekarskich znam, ale z sosny nie znałam. Dzięki.

    Gizanka
    10 lat temu

    No kolejna pozycja do zrobienia:) Jutro z rańca wybieram się po te mniszki bo to już pora najwyższa bo zaraz mi przekwitną:)

    Córcia i mama
    10 lat temu

    Super pomysl, sprobuje wyprobowac i miodek i syropek.

    Niezła Żona
    10 lat temu

    U mnie sosen od cholery! Może się zbiorę 😀

    malvina-pe.pl
    10 lat temu

    A wysyłasz pocztą? 😉

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    Moja teściowa robi taki syropek:-) tak w ogole to teściowa lubi robić syropki i soczki z tego co ma w ogródku i pobliskim lasku,więc jestem na bieżąco i jak najbardziej polecam! Samo zdrowie! Monika

    lucy
    10 lat temu

    Ja to nie.. Obawiam się braku kwalifikacji gwarantujących pewność rozpoznania sosny

    Oda Eska
    10 lat temu

    Robię i z mniszka i z sosny, oba są pyszne!

    olguska
    10 lat temu

    hmm... może trzeba by było zrobić

    Karlita CałyŚwiatKarli
    10 lat temu

    ooo idę szukać :-))))))))

    Agnieszka - Level up, Zu!
    10 lat temu

    Znamy, znamy. Moja babcia uskutecznia co roku kilka flaszek. A w smaku bardzo dobry - słodki 🙂

    Sroka o
    10 lat temu

    jak to szczęście, że sosny daleko bo bym ogołociła 🙂

    bąbelkowy świat
    10 lat temu

    Na mojego Bąbla zawsze działa. Wolimy soki : z sosny , czarnego bzu czy malin od medykamentów.

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    W wersji dla dorosłych jest jakaś optymalna smakowo proporcja?

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    10 lat temu

    Matka mówi: na oko!

    dziwne losy
    10 lat temu

    Chyba zrobię ale tylko wersję ze spirytusem 😉

    Małgorzata Kidacka
    10 lat temu

    u nas też się taki robi. Jest smaczny i pomaga:)

    Renata Budziłek
    9 lat temu

    Witam, ja też robię ten syropek, ale dodaję jeszcze miód pszczeli i sok z kilku cytryn, jest o niebo lepszy i ma więcej zdrowotnych składników, polecam!

    MyAnimo123
    9 lat temu

    Czy miód i sok z cytryny dodajesz po otrzymaniu syropu z sosny ?

    Renata Budziłek
    Reply to  MyAnimo123
    9 lat temu

    Tak, dopiero po odcedzeniu soku

    Euphoria
    9 lat temu

    Witaj 🙂 Też wczoraj zrobiłam z Twojego przepisu 🙂 Pozdrawiam.

    Michal Sokalski
    9 lat temu

    Własnie dzisiaj zerwałam drogocenne pędy. Przyznaję, że z sosny robię syrop pierwszy raz. I stąd moje pytania. Czy trzeba go potem pasteryzować? A jeśli nie to jak długo się przetrzymuje??? I ile syropu wychodzi z tej ilości pędów o której piszesz?Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam, Ania

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Michal Sokalski
    9 lat temu

    My po prostu przelaliśmy do wyparzonych słoików, część trzymamy w spiżarce, cześć w mniejszym słoiku w lodówce. A wyjdzie tyle, ile gałązek zalejesz wodą, przeważnie robimy to &quot;na oko&quot; stąd nie podałam dokładnych wytycznych 🙂

    Ola Rosłanowska
    9 lat temu

    prośba o poradę- zasypalam pedy cukrem i postawilam w cieple, zakrecilam szczelnie. Teraz, po okolo 4 tygodniach jak otworzylam, to poszla para, zakretka odskoczyla i zapach jest jakby inny od spodziewanego.. chyba zepsul mi sie ten sok? Nie powinnam zamykac szczelnie, wiem, cos z tego da sie jeszcze zrobic?

    30Kleopatra
    30Kleopatra
    6 lat temu

    Ja syrop z pędów sosny robię inaczej - jak moja babia mi radziła trzeba zebrać pędy opłukać wrzucić do garnka, utłuc by weszło jak njawięcej i przykryć minimalną ilością wody . Gotować 20 do godziny. Ja dokładam jeszcze pędów tak jak się dokłada kapusty do gotowania.
    Studzę wywar, przecedzam, i na 1 litr wywaru daję 1 do 1,5 kg cukru, gotuję ewentualnie zagęszczam odparowywaniem lub cukrem. Syrop pyszny, na kaszel zwłaszcz suchy. Nie jedną już osobę poratował..

    Paulina
    Paulina
    5 lat temu

    No ok, ale ile tego syropku zjadać? Mieszkam w UK, ale dorwałam w polskim sklepie, akurat mamy kaszel z małą :/

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    28 sierpnia 2023
    Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

    Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła,  pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official