Nalewka z czarnej porzeczki

Joanna Jaskółka
18 lipca 2013

Udostępnij wpis

nalewka

Kosmyk, oprócz tego że regularnie niszczy moje książki, brudzi ubrania oraz tego, że doprowadził nasze koty do stanu wymagającego szybkiej interwencji jakiegoś psychologa zwierzęcego, odkrył ostatnio nowy sposób na dobicie rodziców i dziadków. Dziwię się, że wpadł na to tak późno, w końcu każde dziecko wie, że najfajniejszą zabawą jest urywanie z krzaków czarnych porzeczek wszystkich owoców i wyrzucanie ich przez płot do sąsiadki... Wiedzieliśmy, że musieliśmy jakoś zapobiec dewastacji krzaków...

Poza tym nie chcieliśmy, żeby sąsiadka pławiła się w naszych owocach. Pewnie nawet ich nie zauważyła, ale chyba tylko dlatego, że nasza reakcja była dość szybka i skuteczna - smorodinówka!
Czyli nalewka z owoców czarnych porzeczek. Nazwa pochodzi z kresów wschodnich, gdzie czarna porzeczka nazywa się właśnie smorodina. Smorodinówka to jedna z najlepszych nalewek, a przepisy na nią są jednymi z najstarszych w Polsce. Przepisy, bo tych jest kilka.
W zasadzie dzielą się one na dwie podstawowe grupy: w jednej alkohol daje się na samym początku, w drugiej na początku daje się sam cukier, a potem dopiero wódkę lub spirytus. W moim odczuciu efekt końcowy jest bardzo podobny - nalewka taka jest po prostu przepyszna.

nalewka

Będziemy potrzebować:
kilogram owoców czarnej porzeczki
pół kilograma cukru
pół  litra wódki
Spragnieni mocnego smaku mogą dodać trochę spirytusu, doprawić laską wanilii, utrzeć trochę cynamonu lub dodać 2-3 goździki. Można jedno z wymienionych, można poczynić też zmasowany atak i dodać wszystkiego po trochu.
Owoce należy upchać do sporego słoja, zasypać cukrem, szczelnie zamknąć słój i odstawić w ciepłe miejsce.

nalewka

Po jakimś czasie owoce zaczną puszczać sok. Niektórzy pomagają owocom i je wyciskają, my w sezonie jesteśmy zbyt zajęci na takie zabawy i cierpliwe czekamy, co jakiś czas potrząsając słoikiem, żeby cukier się dobrze rozpuścił. Kiedy zobaczymy, że soku już jest dużo [zazwyczaj po czterech do sześciu tygodni] - odcedzamy go do drugiego słoja i łączymy z alkoholem.
Mojej mamie zdarzyło się zapomnieć odcedzić i po prostu dolewała do tej owocowej zupki po dwóch miesiącach alkohol. Nalewka i tak była pyszna 😉
Taki wypełniony alkoholem i porzeczkami słój postoi u nas jeszcze pół roku, zanim go odcedzimy i przelejemy do butelek. W butelkach też zazwyczaj swoje odleży. Mamy w spiżarni nalewki kilkuletnie i te właśnie smakują najlepiej!

nalewka

Dziś zamierzam skończyć resztki naszej dwuletniej nalewki... Jak wiecie, od kilku dni męczy mnie kaszel, a smorodinówka ma niebagatelne znaczenie w leczeniu górnych dróg oddechowych. Wspomaga też trawienie, a dodatkowo na moją słabą głowę nalewka działa jak najznakomitszy środek ułatwiający mocny sen.

nalewka

Komu kieliszeczek?

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    12 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    mama M&M
    10 lat temu

    szkoda, że się nie załapałam na kielicha :/<br />bo bym z chęcią się napiła<br /><br />

    Agnieszka - Level up, Zu!
    10 lat temu

    Mnie, mnie kieliszek albo dwa, a jakbym jeszcze w mleku mogła Młodej zaaplikować, to już byłoby genialnie! Tak na sen, oczywiście 🙂

    Aleksandra
    10 lat temu

    Nalewka powiadasz? U mnie z porzeczek sok, słodziutki, na zimę! 🙂

    Aleksandra
    10 lat temu

    A nalewkę, jak już, robimy z aronii i liści wiśni 🙂

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Aleksandra
    10 lat temu

    Znam, znam, będę robić pod koniec września! 🙂

    Paloma Blanka
    10 lat temu

    Ślinka mi cieknie... A tu ani żadnej działeczki, więc i porzeczek nie ma 🙁

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Paloma Blanka
    10 lat temu

    My chyba dokupimy porzeczek na targu i dorobimy jeszcze 🙂

    mika
    10 lat temu

    Narobiłaś apetytu. Jeśli nie przenika do mleka to podnoszę łapkę po kieliszeczek 😉

    Joanna Jaskółka
    Reply to  mika
    10 lat temu

    Nie no, przenika, mamy karmiące niestety odpadają z degustacji...

    Anonymous
    Anonymous
    10 lat temu

    Załapię się na kieliszek ;)? Z czarnej porzeczki do tej pory tylko dżemy i galaretki robiłam.Muszę spróbować nalewki-jeszcze nie robiłam bo babcia jest specem w tej dziedzinie i od niej buteleczki dostajemy 😉 jak masz takie proste,sprawdzone przepisy na inne cuda zatrzymujące letni smak-chętnie poczytam 😉 Pozdrawiam Monika Zawadzka 😉

    malvina-pe.pl
    10 lat temu

    Mnie by się przydał. Zdecydowanie. Polej 😉

    helen
    helen
    7 lat temu

    Czy nie ma niebezpieczeństwa, że zrobi się z tego wino albo ocet? Można wcześniej przecedzić, jak tylko zauważy się, że cukier się rozpuścił i zrobił się sok? Już po jednym dniu pojawił mi się sok, bo potrząsam słojami kilka razy na dzień. A słoje stoją w kuchni.
    Nie mogę się doczekać efektu końcowego 🙂

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    28 sierpnia 2023
    Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

    Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła,  pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official