Półtora kilograma w brzuchu

Joanna Jaskółka
26 marca 2015

Udostępnij wpis

Trzeci trymestr. Ciągle mam wrażenie, że dziecku zachce się wyjść wcześniej, więc najczęściej siedzę ze skrzyżowanymi nogami. Ale równie często chodzę, już normalnie, po ludzku, pewnikiem też dlatego do tej pory przytyłam raptem pięć kilo, z czego kilogram schudłam. Ale też nie ufam za bardzo wadze w przychodni. Kij wie, kto na niej stał przede mną. A swojej osobistej z przekonania nie posiadam. Jak będę chciała doła, to se go wykopię 🙂

Kosmyk w każdym razie nie był tak ruchliwy. Nie był też tak duży jak to drugie dziecko [porównałam sobie USG]. Jego ruchy mogłam zaobserwować wyłącznie podczas kąpieli w wannie i nawet na KTG nie chciał kopnąć, żebym mogła zejść szybciej z leżanki i wrócić spokojnie do domu. Z drugim dzieckiem jest inaczej - po raz pierwszy w życiu zaobserwowałam w sklepie zdumione spojrzenie faceta, który z otwartymi oczami patrzył się na mój samoistnie ruszający się brzuch... Może, jak będę częściej nagrywać te ruchy, uda mi się trafić na ten cudny moment odciskającej się rączki? Nigdy nie wierzyłam, że to może być możliwe, a teraz proszę:

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    19 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Kamila Łońska-Kępa
    8 lat temu

    Piątki sobie przybijają 🙂
    Kurde, zazdroszczę Ci trochę 🙂

    Kamila Łabutka
    Kamila Łabutka
    8 lat temu

    super filmik 🙂

    Patrycja Steinka
    Patrycja Steinka
    8 lat temu

    Trochę ponad rok temu mój brzuch też się tak ruszał 🙂 Odciśniętej rączki nie zaobserwowałam, najczęściej to dupka się wypinała..

    Kresca
    8 lat temu

    Cudowne uczucie :))) Mnie nie udało się nagrać ani pokazać innym 🙂

    Monika Kubsch
    Monika Kubsch
    8 lat temu

    mój tez sie tak rusza obecnie 30 tydzień ciazy 🙂

    Beata Mikołajczak
    Beata Mikołajczak
    8 lat temu

    <3 A kosmyk jak dotyka 🙂 Eh aż się miło wspomina 🙂

    ewa
    ewa
    8 lat temu

    pamiętam gdy mój syn w brzuchu tak się wiercił, czułam się jak bohaterka filmu Obcy, z obcym w brzuchu, to było niesamowite!

    Anna Malec Pacek
    Anna Malec Pacek
    8 lat temu

    Niesamowicie piękne!Aż się wzruszyłam!

    TwojeDIY Kasia
    8 lat temu

    Normalnie mi się przypomniało, jak dzieciaki w brzuchu mi się przewracały. Kosmyk najlepszy: "Jak galaretka".

    justyna
    justyna
    8 lat temu

    Mój Jasiek też wariował w brzuchu, tak z dziesięć razy bardziej, szczególnie na koniec, więc najlepsze przed Tobą 😛

    asiaoasi
    8 lat temu

    też tak miałam, być obudzonym w środku nocy kopniakiem w żołądek albo pęcherz bezcenne. Niestety muszę Cię zmartwić efekt "rączki" to photoshop. Ze względu na grubość powłok brzusznych nie jest to możliwe.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  asiaoasi
    8 lat temu

    Dobrze wiedzieć! Zawsze podejrzewałam, że to nie jest możliwe 🙂

    Krystyna Bieniawska-Dąbek
    Krystyna Bieniawska-Dąbek
    8 lat temu

    Wzruszyłam się bardzo! Wspaniałe moje Wnuki są:) Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmyka i ......znam płeć, ale nie powiem 🙂 matka Chłopa

    Angelina Lorek
    8 lat temu

    Nie, no daj spokój. Nie rób mi tak...
    Trzeciej ciąży nie zniosę :<

    Emilia Paula Senderska
    Emilia Paula Senderska
    8 lat temu

    Ojej, już zapomniałam jak Witu się tak ruszał! A Ty mi przypomniałaś 🙂 Dzięki! 🙂

    Kasia
    8 lat temu

    Ja pamiętam jak na patologii ciąży kazali nam liczyć ruchy dziecka... U innych było kilka na godzinę, a u mnie po kilkadziesiąt 😀

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Kasia
    8 lat temu

    Ja z Kosmykiem czasem po godzinie nie miałam nic! A teraz... co chwilkę 😀

    Martynka
    Martynka
    8 lat temu

    Jak słodko 🙂 Pamiętam jak moja kruszynka tak się wierciła i te zdziwione miny ludzi gdziekolwiek byłam 🙂 Pozdrawiam 🙂

    Wawrzyn
    8 lat temu

    Mój Roman kopał mnie w lewe żebro. Czasami godzinę w nocy musiałam chodzić po pokoju, żeby się uspokoił i dał mi spać.Teraz jest jeszcze szybszy 🙂

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official