Po wpisie „Nie kupuj mojemu dziecku pierdółek” zostałam zalana w mailach pytaniami, jakie ja właściwie polecam zabawki i co kupić dziecku z okazji urodzin, dnia dziecka czy jakiejkolwiek innej. Jakie zabawki polecam, co kupuję Kosmykowi, z czego sama bym się ucieszyła? A że od 1 lutego będziemy mogli mówić o Kosmyku pełnoprawnie „trzylatek” i ta okazja skłoniła mnie do przewertowania ofert moich ulubionych sklepów, postanowiłam się moimi typami, na najlepsze prezenty dla trzylatka, podzielić…
Na zdjęciu głównym dwa pierwsze to ostatnie najsilniejsze marzenie Kosmyka – kolejka[1] i garaż [2]. Moje dziecko ma hopla na punkcie samochodów i myślę, że jakbym kupiła mu same auta, to już byłby szczęśliwy, ale… w auta zaopatruje go regularnie rodzina, więc jeśli budzę się z traktorem pod pachą, to znaczy, że czas przekierować to samochodowo-kolejowe szaleństwo na inny tor.
A może właśnie tym torem byłyby magnesy ? Kosmyk ubolewa, że u dziadków nie można na lodówce nic przyczepić [zabudowa], a pamiętając pobyt u drugiej babci, magnesiki zajmowały moje dziecko na całkiem długą chwilę… Podobnie jak literki, które Kosmyk zaczął poznawać i ciągnie go do literowania [w moim domu zawsze panowała anarchia… mimo że postanowiono, że dzieci będą uczyć się literek w pierwszej klasie, ja zawsze muszę na przekór]… W każdym razie, oprócz prezentu, szukałam też dobrej tablicy do pisania kredą, może więc ta walizeczka [5] nie jest głupim pomysłem?
Abstrahując już od dylematów poważniejszych cenowo [na pewno jeden z nich wybiorę!], wracam do pewniaków, czyli moich must have dla dziecka – puzzle! Kosmyk ma do nich zrywy – raz lubi i spędza nad nimi godzinę, raz macha ze zniecierpliwieniem ręką. Ale jedne – faktura, kolory, pomysł – zawojowały jego serce: Djeco. Są fantastyczne i jeśli moje dziecko wybiera je najczęściej i dalej są do użytku to faktycznie – bardzo wytrzymałe! Jestem ciekawa też tych [4], bo „pojazdowy” motyw chyba i mnie opanował.
Z szukaniem prezentu to jest tak, że im dalej w las, tym więcej grzybów, trochę więc zaszalałam, marząc, że kupuję Kosmykowi wszystko, co niżej zobaczycie [linki do reszty pod tablicami], ale skoro ja nie mam miejsca na każdy gadżet, to przynajmniej pomogę wam w decyzjach może akurat szukasz prezentu dla trzylatka?
Wszystkie przedmioty ze zdjęcia pierwszego tutaj: 1 / 2 / 3 / 4 / 5
DLA CIOĆ, BABĆ, WUJKÓW, DZIADKÓW
Pamiętajcie, że w szukaniu prezentu dla małego dziecka, chcąc nie chcąc, musicie brać pod uwagę preferencje mamy i taty – to oni wszak będą się potem bawić tymi zabawkami z dzieckiem! Jeśli zabawki nie spodobają się rodzicom, będą je nudzić albo irytować, prawdopodobnie wasz prezent wyląduje w pierwszym lepszym koszu. I wasza kasa pójdzie w błoto. Dlatego też część prezentów z poniższych tablic to delikatna sugestia dla rodziny, że czasem warto się złożyć na coś porządnego i… nie kupować dziecku pierdołek 🙂
PREZENTY DLA TRZYLATKA – PUZZLE
7. Puzzle Djeco [układanie od najmniejszego do największego]
8. Puzzle sensoryczne [różne tekstury]
10. Puzzle w walizce [samochody]
11. Puzzle z klocków
PREZENTY DLA TRZYLATKA – INSTRUMENTY MUZYCZNE
13. Zestaw instrumentów Confetti
14. Marakasy B Toys [gumowe, nadają się dla niemowlaka jako grzechotka :)]
15. Zestaw instrumentów BToys [bezpiecznych dla mniejszych dzieci z gumowych elementami]
16. Ukulele
PREZENTY DLA TRZYLATKA – KLOCKI
19. Drewniane pastelowe klocki
21. Elastyczne klocki [integracja sensoryczna]
22. Drewniany sorter
23. Klocki Cubika
24. Klocki piramida
25. Literkowe klocki
PREZENTY DLA TRZYLATKA – MAGNESY
26. Układanka magnetyczna [literki]
27. Magnesy literki
28. Magnesy ocean [24 sztuki]
29. Śmieszne buźki – zestaw magnesowych obrazków
30. Mapa świata [magnesy zwierzęta]
PREZENTY DLA TRZYLATKA – RÓŻNE PROPOZYCJE
34. Książeczka wilk z niespodziankami
35. Zestaw kluczy z pilotem [żeby zajął się swoimi i nie zabierał twoich]
37. Tablica stojąca na magnesy, do pisania i malowania.
38. Pchacz – ulubiona zabawka trzylatków
42. Rowerek biegowy
44. Wielki kulodrom
I wydaje mi się, że jeśli chodzi o prezenty dla trzylatka to chyba wszystko. A nie! Przepraszam! Pozycją 45, ostatnią, choć w moim rankingu jak zwykle pierwszą, będą KSIĄŻECZKI. Wszystkie książeczki, dla trzylatka, czterolatka i młodszych lub starszych dzieci znajdziecie w kategorii „Nasza biblioteczka„. I wydaje mi się że większość z tych książeczek nadaje się dla malucha do trzech lat, a jeśli nie – spokojnie, informuję o tym 🙂
Szczęścia i zdrowia dla twojego solenizanta oraz moc buziaków :*
Bardzo pomocne podpowiedzi, nie ma co, w przypadku dzieci trzeba się jednak trochę nagimnastykować, żeby znaleźć prezent idealny, bo powinien on też pasować dziecku i być zgodny z jego zainteresowaniami. W sklepach z zabawkami jest jednak duży wybór, dobrze poznać kilka takich popularnych: https://podpowiadamy.pl/zabawki-z-wyobraznia-zaskakujace-niebanalne-najciekawsze-zabawki-na-mamissima-fabryka-wafelkow-bobomio/ może któreś jest znane, na pewno jednak ciekawe zabawki można znaleźć w wielu miejscach. Ważne, żeby prezent był udany 🙂
Świetny wpis! My rok temu kupiliśmy chrześniakowi rowerek biegowy i to był hit! W tym nie mieliśmy pojęcia na co postawić, bo mały ma już pokaźną kolekcję… wszystkiego! Dzięki Twojemu wpisowi postanowiłam postawić na instrumenty muzyczne. Zamówiłam te od Janod na: https://www.mamissima.pl/zabawki/instrumenty_muzyczne.html . Mam nadzieję, że rodzice Małego nas nie znienawidzą. 😉
Fajne propozycje, choć pchacz mnie lekko zaskoczył 😀 U naszego niemal trzylatka hiciorem są drewniane tory, lekarz, klocki-wafle i właśnie – ku mojemu zaskoczeniu, ale przede wszystkim wielkiej radości – instrumenty muzyczne!
Teraz myślę o urodzinkach i zainteresował mnie garaż, znikopis, a spoza listy: odkurzacz Henry i jakiś samochód zdalnie sterowany (oczywiście nie wszystko naraz – na razie myślimy) 😉
Natchnęłaś mnie, żeby kupić siostrzeńcowi magnesy, bo zawsze się ekscytuje i nie może się oderwać, jak jest u dziadków, a w swoim domu chyba nie ma magnesów na lodówce 🙂 A co myślisz na przykład o takich piosenkach edukacyjnych dla dzieci? Wydaje mi się, że to mądry prezent, podobnie jak książki (czekam na Twój post). Mój 3 letni siostrzeniec jest bardzo muzykalny i właśnie mu zamówiłam płytkę Dubi z piosenkami, które są spersonalizowane- w każdej piosence jest jego imię, a same piosenki nie są o głupotach…
Zdradzę swoją „mroczną tajemnicę” – nie lubię robić zakupów, nie lubię dokonywać wyborów. Proszę więc wskaż mi Asiu PALUSZKIEM co zawierać ma paczka urodzinowa z Mazowsza. A przy okazji przypomniała mi się „wspólna zabawa” Chłopa i mojego Męża kolejką PIKO 🙂 Reszta Rodziny też patrzyła z uśmiechem na bawiącego się (wtedy) dwudziestopięciolatka. Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia TRZYLATKA
Kolejka cud, miód i orzeszki! Zakupiliśmy podobną (nieco skromniejszą) pod choinkę i Potomek jest zachwycony, znika na całe godziny, bywa nawet, że za nim tęsknię 😉
Gratuluję zaszczytnego miejsca w rankingu Jasona H. – bo pewnie o to chodzi? Po kilknięciu „O mnie” w tekście pojawia mi się komunikat „Nie posiadasz uprawnienia do podglądu szkiców”, hmmm 🙂
Heh… moje dziecko właśnie wczoraj dostało po prostu KOSZMARNY PREZENT.
Wierzę, że ofiarodawca miał dobre intencje, ale… no cóż… prezentem był mikrofon dla dzieci, taki z własnym głośniczkiem, na baterie. Przeżyłabym hałas, jaki dziecko czyni za pomocą tego typu urządzeń, ale z tej zabawki wydobywa się głównie szum, warkot i brzęczenie, a całość jest wykonana po prostu tandetnie 🙁
Dziecko się ucieszyło baaardzo, ale dzis już chyba jej entuzjazm poważnie oklapł :/
No nie cierpię TAKICH prezentów :/
Tablice magnetyczną mamy-kupiliśmy malej na mikołajki i Lidka często się nią bawi.Nasza jest dwustronna-z jednej biała magnetyczna, z drugiej taka do pisania kredą.Wszystkie pomysły super,podsunę naszym gościom przed urodzinkami niuni-już tylko miesiąc!
Te walizeczki mi się podobają – zwłaszcza magnetyczna.
Kolejka wypas. Zacznie od drewnianej a potem będzie ciągnął temat i będziesz musiała brać kredyty na lokomotywy za 700-1000 zeta 🙂 Jak będziesz mieć pecha Twój chłop też się wciągnie i w salonie będziesz miała makietę 3 metry na 2 metry 😉
Wiem co mówię. Kupiłem młodemu kolejkę PIKO teraz sam robię takie rzeczy:
Wizja wciągniętego w świat kolei Chłopa wydaje mi się straszliwie realna 😀
Lepszy chłop z pasją niż chłop z flaszką 😉
Ta taśma-droga wygląda rewelacyjnie 🙂 Też mi się strasznie podoba! Ale na razie Marcin na święta dostał dywan z ulicami, więc jego samochodowe potrzeby na razie zostały zaspokojone 😛
PS. Też przed trzecimi urodzinami Marcina zrobiłam podobny wpis 😀 Posłużył za inspirację tylko dla jednej osoby, reszta dalej nie wie, co warto kupić dziecku albo polega na własnej intuicji 😛
PS2. 14 strasznie fajna! Szkoda, że na naszą marcinową kołdrę jakoś żadne poszewki nie pasują 🙁
Pierdółki i pierdołki nie nadają się na prezenty. Kropka
Hmmm, a uzmysłowiłem sobie, że Wasz Kosmyk to rówieśnik naszej najmłodszej panny.
Tak właśnie myślałam, że mało książek w tym zestawie, ale już rozumiem, że o książkach będzie osobny wpis. I w sumie zastanawia mnie brak Lego Duplo – bo u nas to ostatnio jeden z faworytów i dziecka i rodziców 😉 zgadzam się natomiast w 100%, że puzzle Djeko, magnesy i garaż to rewelacyjne pomysły!
Myślałam o Lego, ale pomysły miały być pod Kosmyka, a od warsztatów Lego Duplo [https://matkatylkojedna.pl/jak-sie-bawic-z-dzieckiem-czyli-relacja-z-warsztatow-lego-duplo/] Kosma dostał tyle klocków, że nie mam już pudeł, żeby je chować. Niemniej Lego to zawsze dobry prezent! Nie obraziłabym się, gdyby dostał je od kogoś, chociaż sama wolę na razie ich dziecku nie kupować, żeby nie mieć do siebie pretensji o wysypujące się klocki 😀
A to może dobrym prezentem, który ucieszy mamę będzie duże/estetyczne pudełko na klocki Lego 😉 Też właśnie takiego szukam!
My mamy przeźroczyste pudła SAMLA z Ikea i są super, bo dobrze wszystko widać. I nie dlatego, że można zajrzeć od boku, ale sięgając od góry nie ma się czarnej otchłani przed sobą, tylko nawet rzeczy z samego dna są dobrze oświetlone. Poza tym rozmiar łatwo dostosować. Na LEGO na razie mamy nieduże pudełko, a na DUPLO takie gigantyczne. Jak jakieś zabawki pójdą w odstawkę, po prostu zamykamy i do schowka. Wygodnie się przechowuje.
Są klocki LEGO Junior dla młodszych dzieci. Czyli po prostu LEGO, ale w zestawie jest ograniczona liczba malutkich elementów, by małe dzieci były w stanie same złożyć całość.
My mamy remizę: https://vine.co/v/OH22qewtQBw
Magda! Kręć więcej filmów! Kocham!
Hahah 😀 Dzięki! Ale akurat z tego jestem wyjątkowo niezadowolona 😛 głośny, nieostry przez moment, za szybki… ale wyciągam wnioski 🙂 Śmieszne są takie filmiki, tylko nie mam czasu się w to bawić! 🙁
Ja mam w ogóle ogromny problem z pościelami… Nigdy nie mogę znaleźć kołdry pasującej do moich poszewek, a jak szukam poszewek, to okazuje się, że rozmiar tych, co mi się podobają, nie pasuje do kołdry, jaką wybrałam :/
O właśnie! Kupiłabym jakąś bardziej standardową kołdrę, ale ta Marcina (czyli kiedyś moja 🙂 ) jest naprawdę rewelacyjna! Te kołdry to jeszcze gorzej niż ładowarki do telefonów, gdzie też każda inna 😛