Wasze dziecko nie chce się ubrać, a zamiast tego wariuje, skacze po łóżku, rzuca poduszkami, robi fikołki, wydając przy tym dziwne odgłosy? Oto szybka rada, jak sobie z tym poradzić…
Wyobraźcie sobie, że kiedy szef zleca wam bardzo ważne i pracochłonne zadanie, reagujecie dokładnie tak, jak wasze dziecko.
Mi to dziś zrobiło dzień i zamiast się wściekać, rzucałam poduszkami razem z Kosmykiem 😉
Miłej soboty!
Też tak robię 😉
Boooooskieeeeeee!!!!
Chyba Marcin ma za dobrze, bo nie kojarzę sytuacji, kiedy mogłabym użyć Twojej rady. Wyrośnie na niezłego łobuza z takimi rodzicami…
Czyli codzienne nici ze spaceru, tylko wojna na poduchy? 😛
rzut poduchą dobry na wszystko… ;]
kosmyk boski 😀
Spróbuję, czuję, że już za chwilę będę miała okazję
oh a już myślałam, że rzucałaś Kosmykiem:))
Asia, Kosmyk jest wysoki, co?
Wysoki, nie powiem dokładnie ile, ale od 3 miesiąca zarówno wagą, jak i wzrostem jest na 97 centylu.
Aaaa… no bo on właśnie na zdjęciach mi się taki bardzo wysoki jak na swój wiek wydaje 🙂
Mój też jest na 97centylu, ma 5miesięcy;)
Miłej 😉
Przeczytałam "Sobotnia randka matki" ;)<br />Wzajemnie 🙂
Ja też.