W czym trzymać brudy, czyli szybki przegląd pojemników na pranie

Joanna Jaskółka
29 stycznia 2015

Udostępnij wpis

To już ostatnie remontowe podrygi naszego domku, powoli zbieramy się do kupy, kończymy składać kuchnię, zamawiamy zmywarkę i powoli myślimy o innych potrzebnych sprzętach [nasza pralka to jakiś złośliwy żart!]. Jestem już praktycznie spakowana, ale i trochę przerażona faktem, że wciąż i wciąż  czegoś nam brakuje... Szczególnie zauważyłam to podczas segregowania - potrzebujemy tylu praktycznych rzeczy do nowego domku, a masa nikomu niepotrzebnych  pierdół wylądowała w koszu. Na szczęście wiem, że w sklepy oferują całkiem fajny wybór różnorakich koszy na brudy...

 

 

Do wpisu zainspirowała mnie Magda z Wnętrza Zewnętrza, który dodała notkę o koszach na śmieci. Niby zwykły wpis, a uświadomił mi, że mamy już kuchenkę, lodówkę, telewizor, kuchnię, szafę, a nie pomyśleliśmy o podstawowych rzeczach, takich jak dywany, deski do krojenia, talerze, czajnik, mikrofalówka czy właśnie kosze na śmieci [swoją drogą, muszę pamiętać, żeby zamówić śmieciarkę, przypomnijcie mi, ok?]. W każdym razie, kiedy zobaczyłam ten kompostownik, uświadomiłam sobie, że właśnie teraz mam okazję powiedzieć "nie" plastikowym ustrojstwom i swój dom zaopatrzyć w rzeczy, które może skupu plastików nie ucieszą, ale moje oko owszem. W tym tygodniu przymierzam się do koszy na brudne ciuchy. Jakiś czas temu zresztą na fejsie pytałam się was o zdanie w tym temacie, wiem więc, że temat może niektórych zainteresować 🙂

 

 

 

22222

 

 

1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 /

 

 

111111

 

7 / 8 / 9 / 10 / 11 / 12

 

 

 

Od początku jestem fanką wikliny. Może dla niektórych jest ona staroświecka, ale ja mam do niej stały sentyment, bo to właśnie wiklinowe akcesoria niesamowicie ocieplały moje pierwsze [wynajmowane, co prawda, ale pierwsze,  w którym mieszkałam sama] mieszkanie. Faktem jest, że wiklina to gratka dla Łajzy i Flejtucha - żaden drapak nie cieszy ich tak, jak wiklinowe kosze na pranie, ale wychodzę z założenia, że przynajmniej mam realny powód do kupowania kolejnych, coraz to ładniejszych koszy. Wyżej pokazałam te, które urzekły moje serce - tak, mam też słabość do ładnych koszy, koszyków, pojemników. Znajdziecie tam standardowe bieliźniarki, ale i fajny kosz na dziecięce ubranka, ciekawy kosz na pościel czy kuchenne ścierki i w zasadzie najchętniej kupiłabym wszystkie. Co nie będzie trudne. Flejtuchowi bardzo urosły pazurki, a my [w maju nam się przecież powiększy rodzina!] mamy baaaardzo duże potrzeby 🙂

 

 

Oprócz koszy na bieliznę [i w ogóle koszy, dywaników, obrazków, lampek, karniszy, kanapy, wszystkiego!] potrzebuję tez odrobiny czasu na ogarnięcie naszych rzeczy, tobołów, bagażu, zamówienie jakichś mediów do nowej chaty i... świętowania trzecich urodzin Kosmyka w niedzielę 🙂 W niedzielę też [a może w sobotę?] dodam jeden lub dwa posty z serii "Nasza Biblioteka" [jeszcze nie zdecydowałam, jak je podzielić, ale skłonna jestem dodawać pojedynczo tytuły w szybkich szortach]. Kosmykowe urodziny spędzimy jak zwykle w gronie rodzinnym - relacji na blogu nie będzie, ale może się przełamię i pokażę wam fragmenty rzeczywistości na instagramie, możecie śledzić 🙂

 

 

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    ewa
    ewa
    8 lat temu

    świetne propozycje koszów podałaś, ten metalowy o numerze 7 to chyba mój faworyt,
    powodzenia w wyposażaniu domku, wiem, że jest to przyjemne, ale może być i trudne, ze względu na koszty oraz twój "stan odmienny"
    udanej imprezy urodzinowej dla Kosmy i miłego weekendu

    Joanna Jaskółka
    Reply to  ewa
    8 lat temu

    Teraz mogę napisać, że była udana 🙂 Dzięki!

    olguska
    8 lat temu

    ja tam mam plastikowy lekki ostatnio tez do góry kupiłam bo nie chciało mi się codziennie schodzić do łazienki by wyrzucić brudne rzeczy do kosza wiec na górze w kibelku też mamy mniejszy kosz

    Magda Motrenko
    Magda Motrenko
    8 lat temu

    Taki śmieciowy kosz, a ile inspiracji! 🙂 Bardzo się cieszę! Jeszcze parę lat temu zapominanie o takich podstawowych sprzętach było częstym błędem projektantów wnętrz. Teraz trendy się zmieniają i coraz częściej można w mieszkaniach znaleźć sprytne schowki na deski do prasowania, żelazka, odkurzacze, mopy itp.

    Co do koszy, niektóre są tak fajne, że byłoby mi ich szkoda na brudy 😛 Siódemka wydaje się cudowna na zabawki! My mamy coś w tym stylu: http://jysk.pl/przechowywanie/kosze-itp/kosze-na-bielizne/kosz-na-pranie-kjeld-sz33xd49xw58cm Dostaliśmy w prezencie zaraz po ślubie, więc nie wiem, z jakiego sklepu pochodzi 🙂 Ale mogę zdradzić, że teściowie mają taki sam plus dwa koty i wciąż dobrze się trzyma 🙂

    Nitka
    8 lat temu

    Wstyd się przyznać, ja brudy trzymam w plastikowym pojemniku, który pierwotnie miał służyć do zupełnie czego innego, ale póki na swoim nie będę, nie inwestuję w takie ładne "drobiazgi". Bo wynajmowanego za swoje nie uważam. Ale jestem cierpliwa...
    Moimi faworytami z Twojego zestawienia są 2, 6, 8 🙂

    dekorator amator
    dekorator amator
    8 lat temu

    I który wybrałaś? też lubię wiklinę. podoba mi się 7 i 10.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  dekorator amator
    8 lat temu

    Ja się chyba zdecydowałam na żółty, ale nie wiem, czy nie dobiorę czarnego 🙂

    Marlena Lisak
    Marlena Lisak
    8 lat temu

    O a u mnie jest na odwrót, mamy jeszcze miesiąc do przeprowadzki na mieszkanie (wynajmowane) i więcej skupiam uwagi na akcesoria do domu, niż na meble 🙂 Nie jestem w 100% pewna, czy będę mieć na czym spać, ale herbatę zrobić 🙂 W moim rodzinnym domu również mamy kosz wiklinowy na brudy, i u mnie też taki będzie :)4, 8 i 10 są super 🙂

    JustInka
    8 lat temu

    My mamy plastikowy pojemnik z licznymi dziurkami. Czemu taki? Kiedy go kupowaliśmy prawie 8 lat temu akurat tego koloru koszyczki były na naszych półkach i on był dopasowany idealnie. Teraz by się przydał kremowy, brązowy lub w kolorze lnu.

    Krystyna Petson
    Krystyna Petson
    7 lat temu

    identyczny jak ten nr 10 z ikei jest na kraina łazienki za połowę ceny 😀 dla mnie najfajniejszy nr 2 jak ktoś ma dzieciaki i nr 12 😀

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official