Chociaż jeszcze las trzyma się kurczowo swych zieleni. Drzewa jeszcze mają liście, słońce dalej przygrzewa, a my, mimo że to już październik, możemy spokojnie wyjść na spacer do lasu bez kurtek, czapek i szalików. W sumie to nawet ciężko byłoby wyjść z nimi, bo jeszcze nie zakupiłam jesiennych akcesoriów. Nie śpieszy mi się. Najwyżej opatulę Kosmyka moimi chustami. Na razie nie przyjmujemy do wiadomości nadejścia chłodniejszych dni 🙂
Spodenki: H&M
Dekoracje: made by nature
Jakoś mi nie jest smutno i z ulgą sobie uświadamiam, że posiadanie w domu prawie trzyletniego chłopca jest fajne – całą drogę potrafi przejść na własnych nóżkach, nie trzeba go nosić na barana, a i pogadać z sensem można.
Mimo wszystko- oby ta jesień trwała jak najdłużej. Mam nadzieję, że nikt z was nie słyszał o tym, że niedługo nadejdzie zima? Ktoś mnie tak straszył, lecz nie przyjęłam do wiadomości 🙂
Zajebisty blog!
Ja się tam cieszę że zima idzie do nas małymi krokami . lubię tę porę roku 🙂
Kosma cudowny jak zawsze
Doświadczalna hodowla pirani odwiedzona 😛
ja mam wręcz przeciwne informacje – ponoć w niektórych rejonach kraju w przyszły weekend ma być ponad 20 stopni! dlatego wciąż wstrzymuję się z wpisem o 7 rozgrzewających gadżetach na jesień, bo na razie wciąż ogrzewa nas słoneczko 🙂
Wreszcie mi się udało przeczytać całego bloga od deski do deski 🙂
U mnie jesień cudna. Kolorowa i ciepła. W piecu jeszcze nie paliłam. Ale rano przymrozek był. A teraz 21 stopni na słonku. No, niech tak trzyma jak najdłużej.
A kysz, a kysz z takimi informacjami 😀 Dla następnych – proszę mnie utrzymywać w głębokim przekonaniu, że taka pogoda utrzyma się do kwietnia 🙂
Nic nie słyszałam o tym żeby zima miała szybko nadejść, za to słyszałam, że ma to być bardzo mroźna i sroga zima.