Chwilę być dzieckiem...

Joanna Jaskółka
21 lipca 2015

Udostępnij wpis

Są takie dni, że mam już dość.  Budzi mnie krzyk ptaków pomieszany z krzykiem dzieci, pakuję Daśka do karmienia i z nim na ręku szykuję śniadanie dla Kosmy. O sobie zapominam, chyba że dziecko łaskawie zostawi mi trochę w miseczce. Wciąż z jednym na ręku, ubieram drugiego, po ubraniu drugiego, przebieram pierwszego, po pierwszym i drugim, w nogę zaczynają drapać koty, a i pies zaczyna się upominać o swoje. W zlewie piętrzą się naczynia, na kuchence garnki,  pod nogami latają "wypadnięte" z kosmykowej miseczki jagody ["Niechcący mamusiu!"]. Patrzę się na to wszystko i coś się we mnie przelewa. A co tam!  Nic nie musi być na czas i nic nie musi być tak jak powinno! Przecież przez chwilę też mogę być dzieckiem! Rozkładam koc przed domem i zapadam się w kolorowym świecie łąki.

 

 

Sprawy domowe na chwilę odchodzą na dalszy plan. Siedzimy wśród pigwy pod starą czereśnią, którą już dawno powinniśmy ściąć, bo nie daje owoców, ale jeszcze jeden raz damy jej szansę, jeszcze  w tym roku niech postoi. "To jest jabłoń" powiedział w marcu Chłop z przekonaniem i za nic nie chciał wierzyć mi w tą czereśnię, mimo że sama odganiałam od niej kilka lat temu szpaki.

- Mamo, mam do ciebie prośbę - mówi Kosmyk, który nauczył się kilku dorosłych zwrotów i oprócz "Czy zrobisz dla mnie przysługę?" "prośbuje" każdego, kogo może.

- Tak, synku?

- Porozwiązujesz ze mną zagadki?

 

A pewnie. Tym bardziej że moja rola w tej zabawie ogranicza się do czytania poleceń. Dasiek je, a ja czytam kolejne i zadziwiam się coraz bardziej, jak wiele Kosmyk potrafi wydedukować, jak fajnie podejmuje decyzje, że coś zrobi tak, a nie inaczej. Czy Dasiek też będzie taki mądry? Hm... Dasiek już zasnął.

 

Za płotem przejeżdżają turyści na rowerach. Pierwszy raz nie zazdroszczę im tego, że mogą zażyć trochę ruchu, rozkładam się na kocu i mam w nosie ruch, a w uszach ptaki.

 

- Kosmyku, opowiedz mi, co widzisz na tych obrazkach?

- Pewnego dnia...

 

Słońce przebija się pigwę. Zajadamy się wiśniami i borówkami. Zaraz Chłop przyjedzie ze sklepu z lodami na obiad. Wszyscy czujemy, że to wyjątkowy dzień. Wyjątkowy, bo następnego dnia wyjedziemy odwieźć Kosmyka na wakacje do babcie i takie spokojne letnie popołudnie powtórzy się dopiero w sierpniu 🙂

 

 

DSC_0584

 

 

DSC_0656

 

DSC_0650

 

DSC_0654

 

DSC_0619

 

DSC_0648

 

DSC_0701

 

DSC_0603

 

DSC_0614

 

DSC_0615

 

DSC_0618

 

DSC_0696

 

DSC_0678

 

DSC_0695

 

DSC_0912

 

DSC_0711

 

DSC_0716

 

DSC_0697

 

 

DSC_0705

 

DSC_0708

 

DSC_0681

 

Kredki - Lambo i Stabilo

Kocyk: Polish Meadow Cuddly ZOO

Poduszka do karmienia - Bear

Poduszka Adaśka: Motylek stabilizacyjny Cuddly ZOO

Książeczki - część z tego wpisu

Puzzle - łup z second handu

Zabawka Adaśka: gryzak Bunny Cuddly ZOO

Myślicie, że przeżywam rozłąkę ze starszym synem? To się mylicie 😀 Na razie się cieszę na samą myśl, że nadrobię wszystkie zaległości, jakich sobie narobiłam, wylegując się z synkiem na trawie 🙂 Wiecie, okna, gruntowne porządki, jakieś przetwory, pranie, prasowanie, może jakieś aukcje puszczę - wszystko to, czego przy Kosmyku nie zrobię, bo spędzanie z nim czasu na świeżym powietrzu i rozmowa jest często o wiele bardziej kusząca niż sprzątanie 🙂 Dlatego cieszę się, że jego nieobecność nie pozostawi mi wyboru... Kiedy jest w domu coraz częściej mam ogromną ochotę jeszcze chwilę być z nim dzieckiem...

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Asia Bee
    Asia Bee
    8 lat temu

    beztroskie widoOki 🙂

    olguska
    8 lat temu

    cudnie piękny sielski dzień też takie lubię więcej na dworzu niż w domku...

    Beata Wiktoria
    Beata Wiktoria
    8 lat temu

    Tia... Jeśli po trzech dniach nieobecności Kosmy, powtórzysz dwa pierwsze zdania ostatniego akapitu to złożę Ci głęęęboki ukłon. Pierwsze wakacje mojej córki (wtedy trzyletniej) wcale nie dodały mi wolnego czasu. W ogóle nie mogłam się zorganizować. I nie mogłam spać bo miałam za dużo miejsca. Wytrzymałam tydzień. Ale w następnym roku było już lepiej. Może dlatego, ze doszło przedszkole a po wakacjach u Dziadków był wyjazd na wczasy.

    Matka Debiutująca
    8 lat temu

    Matko, mateczko, jakże zazdroszczę. Wypuszczenia starszyzny do dziadków. U nas kolejna okazja tak zapewne jakoś w zimie 😉
    Ja, będąc z dwójką naraz, nie potrafię być z Lulką dzieckiem. Dopiero gdy młodsza zaśnie lub tatusiek zabierze na spacer to mam czas wyłącznie dla nie i tylko wtedy wracam do tego, jak można nie myśleć jak dorosły. Może czas zmienić perspektywę trochę częściej?

    Dwa plus dwa
    8 lat temu

    Chwile z dziećmi potrafią zatrzymać czas tu i teraz i skupić się na tu i teraz. Ale w natłoku codziennych obowiązków często mam ochotę puścić im bajki a samej jak motorek odhaczać kolejne punkciki z mojej "to do" listy. Na szczęście jeszcze częściej zostawiam wszystko na potem i jestem z i dla moich dzieci, coś pokolorujemy, z klocków zbudujemy, powygłupiamy się, takie niby nic - a potem mimo, że obowiązki wciąż czekają, ja jestem zrelaksowana i odprężona, bo przecież najważniejsze zadanie z listy powinno brzmieć: znajdź trochę czasu dla dzieci i ciesz się tym czasem tak jak one 🙂
    Magda
    DWA PLUS DWA

    Ola
    Ola
    8 lat temu

    Rewelacyjny wpis! Jakże rzadko pamiętam, żeby pobyć trochę dzieckiem...

    4 marca 2024
    Nie znoszę mojej kuchni, ale przynajmniej zmywarkę mam fajną

    Rok temu postawiłam krzyżyk na mojej starej zmywarce i z pomocą przyjaciół wyniosłam ją z domu. Koniec. Nigdy więcej zmywarek – obiecałam sobie. Jak długo wytrzymałam? Rok. W styczniu przyjechała do mnie Haier i-Pro Shine. 

    14 grudnia 2023
    Czemu bolały mnie plecy i jak mata Pranamat ECO pomogła mi zwalczyć ból?

    Od pół roku regularnie narzekałam na relacjach zamiennie albo na migreny, albo na pól pleców. Bywały dni, że ledwo co zwlekałam się z łóżka, a jak już dowlokłam się do lekarza rodzinnego, dostałam po prostu środki przeciwbólowe i poklepanie po ramieniu. I choć dzielnie się broniłam przed wypróbowaniem maty do akupresury Pranamat ECO, po kolejnej […]

    1 grudnia 2023
    Dom to nie laboratorium! Sprzątanie bez spiny z nowym Hoover HFX

    Jak Ty dasz radę? – pytała mnie mama, gdy zaadoptowałam dwa psy. – Przecież nie ogarniesz tego sprzątania! “Ogarniesz” – napisała mi ekipa Hoovera, gdy zobaczyli w moim domu nowe zwierzaki. “Dom to nie laboratorium, ale przynajmniej podłogi będą czyste!”.   

    27 listopada 2023
    Inspiracje: prezenty świąteczne dla dzieci, które rozwaliły system w naszym domu

    Co roku to samo - co kupić dziecku pod choinkę. Zabawki, słodycze, akcesoria? Czasem prezenty świąteczne dla dzieci są bardzo oczywiste, bo dziecko wyraźnie mówi, czego pragnie. Czasem jednak dziecko jest za małe, żeby znać swoje potrzeby lub zwyczajnie samo nie wie, czego chce. Co wtedy? Przygotowałam kilkadziesiąt inspiracji, które pomogą Ci zdecydować.  

    26 listopada 2023
    Idealne na prezent książki, które wspierają nas w edukacji domowej

    Jednym z przewag edukacji domowej nad systemową edukacją są książki. Dzieci uczące się w domu mają o wiele więcej czasu nie tylko na czytanie książek dla przyjemności, ale też na samodzielny wybór, z których książek będą korzystać, przygotowując się do egzaminów końcowych z całego roku. Nasza biblioteczka mądrych, edukacyjnych książek coraz bardziej się powiększa i […]

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official