Od dzisiaj będzie nas czworo...

Joanna Jaskółka
15 października 2014

Udostępnij wpis

Dowiedzieliśmy się o tym w Mikołajkach. Ja byłam niezadowolona, bo ileż gąb [koty! króliki!] można mieć do wykarmienia, chłop podszedł do sprawy entuzjastycznie, a Kosmykowi było w sumie wszystko jedno. Za pierwszym razem nawet, gdy spytaliśmy się go, czy chciałby, to powiedział, że on to ma w sumie wszystko w pupie. No cóż. Awarię w majtach, jak widać, można komunikować subtelnie.

A wszystko zaczęło się od dnia, w którym napisałam ten status [mój profil prywatny też możecie obserwować]:

I wiecie co?

No to właśnie. Właśnie to:

nowy czlonek rodziny, od dzisiaj bedzie nas czworo, radosna nowina, dobre wiesci, nasze zwierzeta, posokowiec bawarski, pies,
nowy czlonek rodziny, od dzisiaj bedzie nas czworo, radosna nowina, dobre wiesci, nasze zwierzeta, posokowiec bawarski, pies,

Ma na imię Kora.

Jest posokowcem bawarskim  i ma ponad sześć tygodni.

Módlcie się o nasze kapcie i inne rzeczy, choć chłop na razie twardo twierdzi, że to będzie pies mieszkający na dworze. Trochę się z niego podśmiewuję, bo na tyle, na ile znam psy myśliwskie, wiem, że żeby utrzymać je na dworze, trzeba wybudować mu drugi dom. Z solidną podmurówką, której nie przekopie i nie zwieje do lasu 🙂

Wszystko, jak zwykle wyjdzie  w praniu 🙂 A jutro czeka nas wiele wrażeń - o 10 rano zapraszam was na mój instagram [już dawno powinniście mnie tam śledzić!], a po południu pokażę wam na blogu, jak postępuje remont mojego starego nowego domku. Zaszły w nim już spore zmiany!

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    21 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    magdalena B
    8 lat temu

    jest przepiękna psinka ! 3mam kciuki żeby nie uciekła 😛

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Joasiu, pies będzie u Was w swoim żywiole. Buty to przejściowe problemy ( nasza terierka boazerią nawet nie gardziła). Psy myśliwskie są wspaniałe. Mieszkacie w pięknym miejscu, jak jest dom, to musi być i pies, to taka kropka nad i. <br />Pozdrawiam, Ewelina z Olsztyna

    Pamela Pychynska
    8 lat temu

    Cudny piesek:) osobiscie mamy kicie ktora sama otwiera sobie drzwi i pokazuje nam kiedy chce na zewnatrz sie wysiusiac lub cos...;D

    Lenka
    8 lat temu

    Piekny piesek 🙂

    Goha Micyk
    8 lat temu

    Cześć Kora!!!<br />Obyś miała więcej oleju w tym słodkim łebku niż nasza Felka 😀

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    A imię to z lasu, z Mannamu czy z mitologii? ale, ale .. doczytałam - z głowy Wnuka mojego 😉 A ja butów nie gryzę! Boazerię też niekoniecznie! Trochę gadam tylko 😉 (to na wspomnienie postu z 6 sierpnia 🙂 ) Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmy 🙂 matka Damiana

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    ale słodziak :)<br />Ale na dworze proszę raczej nie. <br />Z krótką sierścią, bez podszerstka - ona się nie nadaje do życia na dworze. <br />Że o innych , socjalno-behawioralnych aspektach nie wspomnę :).<br />Z psem gończym w lesie łatwo nie jest. Sprowadziliśmy się na naszą laso-wieś z beaglem - i praktycznie każde spuszczenie jej ze smyczy kończyło się wielogodzinna pogonią za tropem. Tzn.

    Anna Pacek
    8 lat temu

    Cudeńko nie piesek! Troszkę zazdraszczam!

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Mamy beagle i doskonale wiem co znaczy pies mysliwski.nasz beagle ma juz 4,5 roku wiec jest juz posluszny reaguje jak sie go zawola i przede wszystkim zaczal sie pilnowac domu. Jak byl mlodszy to w momencie wypuszczenia go z domu od razu siedzial w pobliskim lesie. Nasz to piecuch wychowany w domu i pomimo tego biega caly dzien na dworze ale wieczorem sam sie domaga spania w domu bo stoi pod

    Bokeh
    8 lat temu

    ale do Was pasuje ! piękny jest 🙂

    takasobiematka
    8 lat temu

    Posokowce są prześliczne! Takie dostojne, ale nie krowiaste. Choć faktycznie nie wiem, jak Wy ją w lesie utrzymacie... Ty, nawiasem, jaki masz stosunek do spuszczania psów w lesie ze smyczy, bo są podobno różne frakcje i leśniczy się krzywią?<br />P.S.: I widzisz, teraz mi nawet głupio pisać, że psię boskie, mimo że wszyscy widzą, że boskie...;&gt;

    Joanna Jaskółka
    Reply to  takasobiematka
    8 lat temu

    Psa mamy od głównego łowczego w naszym rejonie, ale nie liczę na taryfę ulgową. Pies bez smyczy w lesie to kłusownik, mam z tym spore doświadczenie, więc raczej będziemy się pilnować, żeby był wybiegany i nie miał głupich pomysłów. Chociaż kiedyś miałam owczarka z policji [odszedł, bo miał wypadek samochodowy] i tego psa nie musiałam prowadzić na smyczy. On z mojego spojrzenia wiedział, gdzie i

    Gosia Skrajna
    8 lat temu

    Aaaa Kosmyk ma psa...cudnie...może na razie Wam odpuści, że jest taki samotny ( sensie że innych dzieci nie ma 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Fajna historia z Sargo. <br />Teraz też mamy owczarka (prawie) howavarta (a prawie robi różnicę ;)) - i życie z psem pasterskim jest w lesie jednak łatwiejsze ... <br />A gdzie będziecie go &quot;wybiegowywać&quot; jak wszędzie las dokoła ? :)<br />Joanna

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    8 lat temu

    Wybiegamy ją na smyczy 😉 Myślę, że może nauczę ją też biegać przy rowerze, ale to różnie bywa, bo tak jak gończego polskiego nauczyłam, tak łajki syberyjskiej nauczyć nie umiałam przez 15 lat 😀

    karolina kaczyńska
    8 lat temu

    jaki piesio! 🙂

    Kraina Czarów
    8 lat temu

    Pies cudny, ale hodowcy przeholowali separując go z matką w 6 tyg życia. Tak jak ktoś wspominał pies raczej do zwykłej budy się nie nadaje, prędzej do ciepłego wiatrołapu w domu czy ogrzewanego garażu (najfajniej w domu). Ale na pewno przyniesie Wam wiele fajnych chwil, nie ma to jak mokry wszędobylski nos chodzący krok w krok za swoim panem. Na odpowiedzialnych ludzi trafił więc nie wróżę

    Różyczka
    8 lat temu

    Jaki słodki psiaczek &lt;3 &quot;Jak Kostek kiedy spi&quot; 😀

    marta.
    8 lat temu

    Śliczny no!!!

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Łza mi się w oku zakręciła. Jestem, a raczej byłam właścicielką dwóch posokówek - mamy i córki. Wspomnienia cudowne, dzieci się razem z nimi super wychowały, a i figura jakby była lepsza, a może to kwestia wieku 😉 Życzę dużo radości, pozdrawiam. Beata znad morza.

    Ewela
    Ewela
    8 lat temu

    Nie nooo. Sorry ale 6cio tygodniowe szczenie to jeszcze malenstwo i pod zadnym pozorem nie powinno zostac odebrane matce. Ono jeszcze ssie piers w środowisku naturalnym!!! Szczenieta szybko odlaczone od suczki wymagaja specjalnej opieki i specjalnego pokarmu. Sprzedaz tak mlodych szczeniat powinna byc karana!
    poza tym to fajny blog. Czytam od 72 str.:-) Kosmyk boski 🙂 zastanawia mnie tylko dlaczego komentarze nie wyswiwtlaja mi sie w calosci ( czytam w telefonie)
    Pozdrawiam Ewela

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    20 grudnia 2022
    Jak zmusić dziecko, żeby coś zjadło, czyli świąteczne potrawy dla niejadka

    Od lat zmagam się z jedzeniową wybiórczością i taki problem dotyczy też mojego dziecka. Jeszcze pięć lat temu przyznanie się do tego, że nie dam rady zjeść wszystkiego, bo zwyczajnie nie lubię, było dla mnie ogromnym problemem, bo jak to, można czegoś tak bardzo nie lubić aż do odruchów wymiotnych? Syn nauczył mnie asertywności i […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official