Od dzisiaj będzie nas czworo…

Dowiedzieliśmy się o tym w Mikołajkach. Ja byłam niezadowolona, bo ileż gąb [koty! króliki!] można mieć do wykarmienia, chłop podszedł do sprawy entuzjastycznie, a Kosmykowi było w sumie wszystko jedno. Za pierwszym razem nawet, gdy spytaliśmy się go, czy chciałby, to powiedział, że on to ma w sumie wszystko w pupie. No cóż. Awarię w majtach, jak widać, można komunikować subtelnie.

A wszystko zaczęło się od dnia, w którym napisałam ten status [mój profil prywatny też możecie obserwować]:

I wiecie co?

No to właśnie. Właśnie to:

nowy czlonek rodziny, od dzisiaj bedzie nas czworo, radosna nowina, dobre wiesci, nasze zwierzeta, posokowiec bawarski, pies,
nowy czlonek rodziny, od dzisiaj bedzie nas czworo, radosna nowina, dobre wiesci, nasze zwierzeta, posokowiec bawarski, pies,

Ma na imię Kora.

Jest posokowcem bawarskim  i ma ponad sześć tygodni.

Módlcie się o nasze kapcie i inne rzeczy, choć chłop na razie twardo twierdzi, że to będzie pies mieszkający na dworze. Trochę się z niego podśmiewuję, bo na tyle, na ile znam psy myśliwskie, wiem, że żeby utrzymać je na dworze, trzeba wybudować mu drugi dom. Z solidną podmurówką, której nie przekopie i nie zwieje do lasu 🙂

Wszystko, jak zwykle wyjdzie  w praniu 🙂 A jutro czeka nas wiele wrażeń – o 10 rano zapraszam was na mój instagram [już dawno powinniście mnie tam śledzić!], a po południu pokażę wam na blogu, jak postępuje remont mojego starego nowego domku. Zaszły w nim już spore zmiany!

Joanna Jaskółka

Joanna Jaskółka – w Sieci znana jako MatkaTylkoJedna – od dziesięciu lat przybliża życie na wsi i pisze o neuroróżnorodnym rodzicielstwie w duchu bliskości. Autorka książki „Bliżej”.

Wspieraj na Partronite.pl

Możesz wesprzeć moją pracę, dołączając do moich patronek.

Spodobał Ci się mój artykuł?

Możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi wirtualną kawę.

Może Cię też zainteresować...

ADHD U DOROSŁYCH

ADHD u dorosłych – leki jak cukierki i z tego się wyrasta, czyli wszystkie bzdury, jakie słyszałaś

Rzuciliśmy szkołę! (2)

Tydzień na edukacji domowej – jak zorganizowałam chłopcom naukę?

Rzuciliśmy szkołę!

Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

0 0 votes
Ocena artykułu
21 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewela
Ewela
9 lat temu

Nie nooo. Sorry ale 6cio tygodniowe szczenie to jeszcze malenstwo i pod zadnym pozorem nie powinno zostac odebrane matce. Ono jeszcze ssie piers w środowisku naturalnym!!! Szczenieta szybko odlaczone od suczki wymagaja specjalnej opieki i specjalnego pokarmu. Sprzedaz tak mlodych szczeniat powinna byc karana!
poza tym to fajny blog. Czytam od 72 str.:-) Kosmyk boski 🙂 zastanawia mnie tylko dlaczego komentarze nie wyswiwtlaja mi sie w calosci ( czytam w telefonie)
Pozdrawiam Ewela

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Łza mi się w oku zakręciła. Jestem, a raczej byłam właścicielką dwóch posokówek – mamy i córki. Wspomnienia cudowne, dzieci się razem z nimi super wychowały, a i figura jakby była lepsza, a może to kwestia wieku 😉 Życzę dużo radości, pozdrawiam. Beata znad morza.

marta.
10 lat temu

Śliczny no!!!

Różyczka
10 lat temu

Jaki słodki psiaczek <3 "Jak Kostek kiedy spi" 😀

Kraina Czarów
10 lat temu

Pies cudny, ale hodowcy przeholowali separując go z matką w 6 tyg życia. Tak jak ktoś wspominał pies raczej do zwykłej budy się nie nadaje, prędzej do ciepłego wiatrołapu w domu czy ogrzewanego garażu (najfajniej w domu). Ale na pewno przyniesie Wam wiele fajnych chwil, nie ma to jak mokry wszędobylski nos chodzący krok w krok za swoim panem. Na odpowiedzialnych ludzi trafił więc nie wróżę

karolina kaczyńska
10 lat temu

jaki piesio! 🙂

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Fajna historia z Sargo. <br />Teraz też mamy owczarka (prawie) howavarta (a prawie robi różnicę ;)) – i życie z psem pasterskim jest w lesie jednak łatwiejsze … <br />A gdzie będziecie go &quot;wybiegowywać&quot; jak wszędzie las dokoła ? :)<br />Joanna

Joanna Jaskółka
Reply to  Anonymous
10 lat temu

Wybiegamy ją na smyczy 😉 Myślę, że może nauczę ją też biegać przy rowerze, ale to różnie bywa, bo tak jak gończego polskiego nauczyłam, tak łajki syberyjskiej nauczyć nie umiałam przez 15 lat 😀

Gosia Skrajna
10 lat temu

Aaaa Kosmyk ma psa…cudnie…może na razie Wam odpuści, że jest taki samotny ( sensie że innych dzieci nie ma 🙂

takasobiematka
10 lat temu

Posokowce są prześliczne! Takie dostojne, ale nie krowiaste. Choć faktycznie nie wiem, jak Wy ją w lesie utrzymacie… Ty, nawiasem, jaki masz stosunek do spuszczania psów w lesie ze smyczy, bo są podobno różne frakcje i leśniczy się krzywią?<br />P.S.: I widzisz, teraz mi nawet głupio pisać, że psię boskie, mimo że wszyscy widzą, że boskie…;&gt;

Joanna Jaskółka
Reply to  takasobiematka
10 lat temu

Psa mamy od głównego łowczego w naszym rejonie, ale nie liczę na taryfę ulgową. Pies bez smyczy w lesie to kłusownik, mam z tym spore doświadczenie, więc raczej będziemy się pilnować, żeby był wybiegany i nie miał głupich pomysłów. Chociaż kiedyś miałam owczarka z policji [odszedł, bo miał wypadek samochodowy] i tego psa nie musiałam prowadzić na smyczy. On z mojego spojrzenia wiedział, gdzie i

Bokeh
10 lat temu

ale do Was pasuje ! piękny jest 🙂

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Mamy beagle i doskonale wiem co znaczy pies mysliwski.nasz beagle ma juz 4,5 roku wiec jest juz posluszny reaguje jak sie go zawola i przede wszystkim zaczal sie pilnowac domu. Jak byl mlodszy to w momencie wypuszczenia go z domu od razu siedzial w pobliskim lesie. Nasz to piecuch wychowany w domu i pomimo tego biega caly dzien na dworze ale wieczorem sam sie domaga spania w domu bo stoi pod

Anna Pacek
10 lat temu

Cudeńko nie piesek! Troszkę zazdraszczam!

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

ale słodziak :)<br />Ale na dworze proszę raczej nie. <br />Z krótką sierścią, bez podszerstka – ona się nie nadaje do życia na dworze. <br />Że o innych , socjalno-behawioralnych aspektach nie wspomnę :).<br />Z psem gończym w lesie łatwo nie jest. Sprowadziliśmy się na naszą laso-wieś z beaglem – i praktycznie każde spuszczenie jej ze smyczy kończyło się wielogodzinna pogonią za tropem. Tzn.

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

A imię to z lasu, z Mannamu czy z mitologii? ale, ale .. doczytałam – z głowy Wnuka mojego 😉 A ja butów nie gryzę! Boazerię też niekoniecznie! Trochę gadam tylko 😉 (to na wspomnienie postu z 6 sierpnia 🙂 ) Pozdrawiam! KBD 🙂 babcia Kosmy 🙂 matka Damiana

Goha Micyk
10 lat temu

Cześć Kora!!!<br />Obyś miała więcej oleju w tym słodkim łebku niż nasza Felka 😀

Lenka
10 lat temu

Piekny piesek 🙂

Pamela Pychynska
10 lat temu

Cudny piesek:) osobiscie mamy kicie ktora sama otwiera sobie drzwi i pokazuje nam kiedy chce na zewnatrz sie wysiusiac lub cos…;D

Anonymous
Anonymous
10 lat temu

Joasiu, pies będzie u Was w swoim żywiole. Buty to przejściowe problemy ( nasza terierka boazerią nawet nie gardziła). Psy myśliwskie są wspaniałe. Mieszkacie w pięknym miejscu, jak jest dom, to musi być i pies, to taka kropka nad i. <br />Pozdrawiam, Ewelina z Olsztyna

magdalena B
10 lat temu

jest przepiękna psinka ! 3mam kciuki żeby nie uciekła 😛