Zaczęło się od tego wpisu. Niby zwykły kotlet, a jednak sól i pieprz odegrały w nim sporą rolę. Sól, zdaniem Kosmyka, odpadła w przedbiegach. „Źle rośnie”, powiedział. Za to pieprz podbił jego serce. I mimo że nie jest w stanie niczego popieprzonego przełknąć, to i tak sypie go wszędzie. Nawet w moje posty, które plasują się w czołówce najchętniej komentowanych i czytanych, więc aż szkoda, żeby zginęły w czeluściach fejska.
Dzwoni telefon. – Kosmyku, odbierz, to pewnie tata wraca ze szkolenia, powiedz "kup tato mleko". – Dobrze! Halo? Tak….
Posted by Matka jest tylko jedna on 21 marca 2015
Dziś, gdy biegałam za Kosmykiem po podwórku, przez moment poczułam coś niepokojącego. Z wrażenia aż usiadłam i zaczęłam…
Posted by Matka jest tylko jedna on 30 marca 2015
Powinniśmy zostać twarzami pieprzu – nie sądzicie?
PS Szykuję się do małego podsumowania najchętniej czytanych statusów i ulubionych zdjęć. Zamierzam też zrobić porządek w archiwum. Czy kategorie wam pasują? Może jest coś, co powinnam zmienić, żeby było czytelniej?
PS2 Wpis nie jest elementem współpracy z żadną firmą, a marka pieprzu została wybrana drogą losową. W szafce mam zawsze spory zapas 🙂
Bezpośredniość dzieci nieustannie mnie zaskakuje i powala. I co taki niewinny pieprz może zdziałać 🙂
Jakie On ma włosy!!!! 🙂 Zazdroszczę, bo wyglądają na bardzo gęste 🙂
A luz, wczoraj dorwał nożyczki i sobie obciął z samego czubka sporą kępę 😀
I love You Kosma
W kategoriach brakuje mi Szortów z Kosmyka.
A tak w ogóle to ja bardzo lubię popieprzonych ludzi. Z nimi jest dużo ciekawiej. Sama mam nieźle pochrzanione więc z popieprzonymi łatwiej się dogaduję. 🙂
Ciągle się za to zabieram i nie mogę skończyć :/ Dobrze, że przypomniałaś 😀
Bo to moja ulubiona kategoria i w tym temacie odczuwam nienasycony niedosyt.
Jesteście pozytywnie popieprzeni, ot co! 🙂
Ja swojemu eM notorycznie powtarzam, że „jak będzie niegrzeczny to dostanie w pieprz… i w sól… i w cukier” – on ma radochę, a ja mogę sobie ulżyć 🙂
Zastanawiam się, ile już macie doniczek z zasianym pieprzem 😀
Trochę mieszam z rzodkiewkami, więc nie wiem 😀
hahah pieprzna mamuśka 😉