Tag: Puszcza Piska

1 czerwca 2015
Poród w Puszczy Piskiej

    Skurcze obudziły mnie o piątej rano. Nic dziwnego, budziły mnie tak od jakichś dwóch tygodni. Dzień w dzień zwlekałam się z łóżka z myślą, czy może to właśnie dziś wszystko się rozwinie, ale ból przechodził złośliwie przed południem - akurat tak, żebym wyszła na spacer z Kosmykiem. Tego dnia na szczęście nie przeszło przed południem, ale […]

6 grudnia 2013
Ostatni taki spacer...

W zeszłym tygodniu chłop siedział na poligonie, wrócił na weekend, żeby urządzić się w naszym dodatkowym pokoju [efekty, mam nadzieję, pokażę niedługo] i znów pojechał. Zostaliśmy sami. Na szczęście mamy sporo rozrywek! I wcale nie ironizuję, ale o tym za chwilę... Na razie muszę przyznać, że przeglądając ostatnie posty, zauważyłam, że ciągle pokazuję wam nasze […]

22 listopada 2013
Znów nie udało mi się utopić dziecka...

No przepraszam - próbowałam! Usiłowałam! Specjalnie żeśmy nad jezioro poszli... I nic! Nie dość, że nie wpadł, to jeszcze się świetnie bawił, a całą drogę powrotną życzył sobie by nieść go na rękach. Wróciłam zawiedziona, zgrzana i trzy kilogramy chudsza. Gdyby to ostatnie miało jakikolwiek wpływ na moją urodę, to pewnie bym się choć trochę […]

25 października 2013
Taka jesień, że chce się żyć!

Pewnieście się nie domyślili, ale przez ostatni tydzień byłam chora. Gorączka na szczęście mnie ominęła, choć raz zimne poty mnie oblały [o tym kiedy indziej], ale gardło moje już nigdy nie będzie takie samo. Leczyłam się delikatnie - resztką syropku na kaszelek Kosmyka - powiedzmy, że kasę na własne leki rezolutnie wydałam na wódę [ale […]

Obserwuj nas na Instagramie

instagramfacebook-official