Kamizelka idealna dla Kosmyka

Joanna Jaskółka
4 sierpnia 2014

Udostępnij wpis

Tej idealnej szukaliśmy długo. Albo była za duża, albo Kosmyk nie lubił, albo już za mała, wreszcie - niewygodna. Na szczęście, Kosmyk ma ciocię, która nie bacząc na to, czy będzie się podobać, czy nie - kupiła taką, jaką uważała. I trafiła w dziesiątkę.

 

Na początek kilka wyjaśnień - postanowiłam nie inwestować w kamizelkę ratunkową, bo taką Kosmyk już ma i nie potrzebuje nowej. Poza tym kiedy widzę dziecko uczące się pływać w kamizelce ratunkowej to ręce mi opadają - to tak, jakby kierowca uczył się prowadzić samochód z wciśniętym cały czas hamulcem 🙂

Zależało mi na ładnej, skutecznej, bezpiecznej i pasującej Kosmykowi kamizelce asekuracyjnej, która pomogłaby mu oswoić się z wodą i poczuć bezpiecznie w głębszych okolicach jeziora [niekoniecznie głębokich] oraz byłaby idealna na krótkie wypady kajakiem czy łódką.

Jeśli nie wiecie, jaka jest różnica między kamizelką asekuracyjną a ratunkową - już mówię. Ta pierwsza, jak nazwa wskazuje, pomaga utrzymać się na wodzie, czyli jest przeznaczona dla osoby, która potrafi pływać, może nie doskonale, ale potrafi. Kamizelka ratunkowa natomiast jest w stanie utrzymać na wodzie osobę nieumiejącą pływać w ogóle lub nieprzytomną, żeby służby ratunkowe miały więcej czasu na uratowanie delikwenta w wodzie. 

Kwestia wyboru jest dla mnie zawsze problemem, fajnie więc, że ktoś podjął decyzję za mnie - siostra kupiła kamizelkę nabaiji w Decathlonie [niestety, w sklepie widziałam już tylko dostępną różową :(] i jeśli po kilkunastu w niej kąpielach mogę coś stwierdzić, to szczerze ją polecam niepewnie czującym się jeszcze w wodzie małym pływakom. Całkiem dobrze podtrzymuje na wodzie[nie utrzymuje, ale właśnie podtrzymuje!], jest wygodna, idealnie dopasowała się do ciałka Kosmyka i wyraźnie widzę, że wcale mu nie przeszkadza.

A największe szczęście jest w tym, że siostra kupiła model M - do 30 kilogramów, więc zakup kamizelki na następny rok mam z głowy i pewnie jeszcze niejeden i nie dwa razy zobaczycie Kosmyka w niebieskiej pirackiej nabaiji 🙂

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    16 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Olguska s
    8 lat temu

    super kamizelka 😀

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Olguska s
    8 lat temu

    Zgadzam się 🙂

    Mom In Heels
    8 lat temu

    Ooo! kamizelka jest świetna : )

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje :)dobrze wiedzieć

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Anonymous
    8 lat temu

    Kamizelka?

    DoskonaleNiedoskonała
    8 lat temu

    Podziwiam .. oj podziwiam Cię . Ja jestem stres matka i drże na samą myśl ze mój synek mogły sam wejśc do wody . Teraz ma 2 lata i jedynym miejscem które akceptuję jest nasza rzeczka gdzie woda sięga do kostek 😛

    Joanna Jaskółka
    Reply to  DoskonaleNiedoskonała
    8 lat temu

    Pora puścić go na głęboką wodę!

    Mama Ka
    8 lat temu

    Mój 8-latek nie waży 30 kg, więc kamizelka w razie potrzeby posłuży długo 😉

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Mama Ka
    8 lat temu

    Patrz, zapomniałam o przyszłych sezonach... przecież Kosmyk nie podwoi swojej wagi jeszcze przez jakiś czas 🙂

    Anonymous
    Anonymous
    8 lat temu

    Też taką kupiłam córce; ) Niestety jeszcze nie testowałam, bo miała angine i kąpiel w morzu raczej nie była wskazana;/Mam jednak nadzieję jeszcze się popluskać w to lato; )

    Nudy nie ma
    8 lat temu

    Widziałam ją na początku wakacji w Decathlonie i - słowo Ci daję - od razu pomyślałam o Kosmyku.

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Nudy nie ma
    8 lat temu

    🙂

    Anna Pacek
    8 lat temu

    Boski Kosma:-*

    Alis
    8 lat temu

    ciekawy, interesujący i zawierający dużo informacji post. <br />dziękuję, pozdrawiam 🙂

    Gizanka
    8 lat temu

    No fajna, fajna tylko nawet ta najmniejsza za duża na Aluchnę 🙂 Muszę dziecko podtuczyć

    Blogini.eu
    8 lat temu

    Mój smyk ma bardzo podobną kamizelkę tzw. wypornościową czyli właśnie asekuracyjną :). Zamiast zwykle stosowanej (niewygodnej i sztywnej) kamizelki dmuchanej wybraliśmy taką z piankowymi pływakami, których ilość można stopniowo zmniejszać kiedy dziecko pływa coraz lepiej. Taka wypornościówka jest miękka i dopasowuje się do ciała dziecka, a przy okazji trochę utrzymuje ciepło w zimnej wodzie.

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    18 marca 2023
    Rozgryzam "Rozgryzione", czyli jak karmić, żeby nie przekarmić lub nie zagłodzić

    "To, jak bardzo wmuszam mojemu dziecku jedzenie, może mieć gorszy efekt niż pozawalanie dziecku na wszystko" - usłyszałam od autorek książki "Rozgryzione'' Zuzanny Wędołowskiej i Marty Kostki. Książka ta zwaliła mi z serca kawał poczucia winy za to, że "źle karmię moje dziecko". Książka pokazała mi, że nie muszę karmić idealnie, żeby karmić dobrze. O […]

    16 lutego 2023
    Bezsenność - co zrobić, żeby zasnąć, kiedy nie możesz spać?

    Przez dwa lata mój sen był dziwaczny. Stany lękowe, leki, depresja, stres, to wszystko sprawiło, że spałam dziwacznie. Budziłam się wyspana o 3 w nocy, kładłam się o 8, wstawałam o 11, potem przerwa, żeby odebrać dzieci i znów drzemka na godzinę o 16. Cały mój wolny czas kombinowałam, kiedy mogłabym odespać nieprzespaną noc. Kiedy […]

    7 lutego 2023
    Sama kupię sobie kwiaty, czyli o piosenkach zemsty luźne przemyślenia

    - Mamo, czemu wciąż śpiewasz tę piosenkę, przecież wiesz dobrze, ze możesz sobie sama kupić kwiaty, a nawet je zasiać!    Tak mi powiedział syn, gdy po raz setny przesłuchiwałam najnowszą piosenkę Miley Cyrus “Flowers”. A przesłuchiwałam ją nie dlatego, że Miley swymi kwiatami odkryła dla mnie Amerykę, ja już to znałam, ale dlatego, że […]

    3 lutego 2023
    I tak to się żyje na tej wsi...

    Miesiąc urlopu to sporo, ale jak bardzo mi to było potrzebne wie każdy, kto pracuje praktycznie bez przerwy. Niestety, ale często tak właśnie wygląda praca w social mediach - nawet kiedy odpoczywasz, zerkasz w komórkę, bo a nuż, coś się pojawi, co można skomentować, ktoś się pokłóci na grupie, ktoś napisze obrażony, że został zablokowany […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official