Wiesz, że nie obchodzę walentynek, ale lubię sobie czasem poczytać kartki walentynkowe. Bo są cudowne i słodkie i są świetną okazją do powiedzenia komuś tego, co od dawna skrywałaś głęboko w sobie…
KARTKI WALENTYNKOWE DLA RODZICÓW
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
No i teraz napisz mi, masz jakąś swoją ulubioną kartkę walentynkową? Jeśli tak, to pozwalam ci ją czym prędzej swojemu wybrankowi serca wysłać, nie ma co się certolić, tylko podpisz, skąd wzięłaś. Ja się przyznam, że jedną z tych kartek wysłałam Chłopu, ale nie zabrał dzieci na całe popołudnie, tylko posprzątał mi kuchnię. Należało jej się.
A jeśli chcesz dostawać info o nowych wpisach, możesz zainstalować sobie blog na komórce. Na święta dostałam własną blogową aplikację, która sprawi, że do całego bloga będziesz mieć dostęp z komórki. Tu wersja na Android, a tu na IOS. Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na facebooku [jeśli chcesz widzieć, co tam piszę], zawsze też jestem na instagramie, więc tam możesz zerkać, co gadam na żywo ? dziękuję!
Jeśli to najmilsze rzeczy, jakie jesteście w stanie powiedzieć swojej drugiej połówce w Walentynki, to współczuję.
Rewelacyjne, pięć chyba pokazałam mężowi, mimo że nie obchodzimy Walentynek 😀