Wszystkie zwierzęta czujnie podniosły łby, gdy przekroczyliśmy bramy Kadzidłowa, by [jak co roku zresztą], popatrzeć z bliska na zwierzątka, które z reguły uciekają na nasz widok w popłochu. Nie bez powodu. Kosmyk to niszczyciel wyborowy, a chłop niedługo uda się na egzamin myśliwski. Miały się czego obawiać…
Jak się skończyła wyprawa… dowiecie się niebawem… może jutro? A nie, jutro nie… Jutro powiem kilka słów o tym, jakie odczucia przywołał w nas ten przecudowny husky, który w Kadzidłowie jest do kupienia. Patrzyliśmy na niego i patrzyliśmy i gdyby nie ostateczny głos rozsądku [hej, jeszcze nie mieszkamy u siebie, nie mamy gdzie go trzymać!] pewnikiem byśmy go wzięli. I mogłabym zacząć rozmawiać na spacerach z kimś innym, nie tylko z dzieckiem…
Ale na razie, stay tuned, jak to mówią… kolejna część zdjęć wraz z odpowiedzią na pytanie w tytule niedługo!
A tymczasem, możecie sobie poczytać o Kadzidłowie więcej TUTAJ. I w komentarzach zgadywać, jakie to zwierzątka pokazałam na zdjęciach i co tak bardzo wykończyło Kosmyka…
No widzisz a ja choć kocham te osły w Kadzidłowie to osta3tni3o doznałam tam rozczarowania:(
Piękne okolice
Wow, to nieźle!!! Moze ktos przybliżyć temat,czemu?jak?gdzie?co?
Kochane Kadzidłowo…uwielbiam!<br />A teraz z innej beczki: otóż odnalazłam Cię, Joasiu w "Prowincji pełnej szeptów" K. Enerlich……bardzo lubię jej powieści i czekam niecierpliwie na nowe tomy….<br />Powiem tak: mieć rozdział w książce sobie poświęcony to jest COŚ ! Czytam Twojego bloga od niedawna, ale nie znalazłam wzmianki…<br />W każdym razie to wspaniałe. <br />Pozdrawiam
Ja przepraszam, ale zamiast przepraszam, możesz wpisać zdumione przekleństwo… Do prowincji szeptów Kasi miałam się zabrać we wrześniu, gdy będzie więcej spokoju, wiedziałam, że będzie wzmianka, ale że… rozdział? Zamawiam już dziś i najwyżej nocy nie prześpię :D<br /><br />Dzięki za info!
Ja tez z olsztyna pozdrawiam<3
Jest kilka stron w książce o Tobie, list i opisane spotkanie z Tobą ( z tego co pamiętam). Pozdrawiam
Matko cudne zdjęcia! Ten uchwycony w locie bocian jest przepiękny:-*
Super tam w tym Kadzidłowie .. Kosmyk musiał mieć ogromną radochę 🙂
A ja obstawiam osla 🙂 a husky to wspaniale psy,mam juz 6.5 roku,jest cudowny i w bloku mieszka i nad morze co roku z nami dzielnie jezdzi,choc to 7h,daje rade,polecam 🙂 <br />Marta
Ostatni raz w Kadzidłowie byłam z 5 lat temu. A tu proszę jaki łoszak cudny! Podejrzewam że pogoń za sarenką (kozą) byłą niezwykle nużąca 😉
A może mu za "gorunco" w kapciach było? ;]
A czemu chłop jest bosy? 😀
Taka u nas bieda…
Stopy Chłopa też na urlopie…
u nas rodzinne jest chodzenie na boso w lato 😛 buty tylko na niedzielę. Siostra Chłopa.
Ten komentarz tak serio?
Żeby nie było – pytałam Beatę Wiktorię 😉
A co.. Należy im się odpoczynek po kamaszach.
Jelenie, sarny, łosie, bociany, osły, kozy. A Kosmyka mogło wykończyć konkurowanie z kozami o przekąski.