Najlepsze klocki dla niemowlaka

Joanna Jaskółka
7 grudnia 2015

Udostępnij wpis

Recenzje konkretnych produktów pojawiają się u mnie rzadko. Głównie z powodu braku czasu, ale też i dającego motywację do pisania elaboratów - zachwytu. Jednak nadchodzi taki czas, że choćbym wciskała w siebie opinię i starała się bardzo tylko napomknąć - nijak nie mogę. Tak się właśnie dzieje z produktami B.toys, które od pewnego czasu są głównym naszym elementem zabaw. Jeśli zastanawiacie się czy klocki dla niemowlaka to pomysł dobry - zapewniam, że najlepszy, a jeśli chcecie wiedzieć, jakie klocki dla niemowlaka są najlepsze - spójrzcie sami.

 

 

 

najlepsze klocki dla niemowlaka

 

DSC_0646

 

Wiecie, że lubię prezenty praktyczne, zabawki praktyczne, gadżety wielofunkcyjne, które nie zawalają mi szaf, nie sterczą z wystawek na półce z książkami. Na zabawki dla niemowląt też się zawsze patrzę z podejrzeniem i można powiedzieć, że Adaś jest zabawkowym minimalistą, bo jego gadżety nie przekraczają pięciu czy sześciu produktów i zostały wybrane w taki sposób, że w zupełności wystarczają na nasze potrzeby, więcej rzeczy jest na razie zbędna [nie pytajcie mnie o krzesełko do karmienia, nie mam siły na razie wybierać :)]

 

Ale.

 

No właśnie ale. Trafiłam na klocki B.toys, najlepsze klocki dla niemowlaka, i coś mnie skusiło, żeby wypróbować. Niby fajne kolory na zdjęciu w sklepie, ale wiecie, jak to na zdjęciu w sklepie, rzeczywistość mogła być inna. Niby wyczytałam, że skład fajny, że klocki można gryźć, ściskać [piszczą], bawić się nimi w wodzie i w ogóle cuda wianki, rzeźbione cyferki, zwierzątka, kształty i inne skarby. Niby, niby, ale, wiadomo, czytałam to z pewną rezerwą. Ostatecznie przekonała mnie nagroda główna w konkursie organizowanym przez Komitet Ochrony Praw Dziecka pod patronatem Rzecznika Praw Dziecka. Co jak co, ale Rzecznika Praw Dziecka bardzo lubię, a produkty polecane do rehabilitacji są moim konikiem od dawna [te kredki kupuję masowo dla znajomych dzieci i każdemu polecam]. No nic. Wzięłam. Poczekałam. Przyszły.

 

Pierwsza moja myśl? Wyglądają jak cukierki! Soczyste kolory - jak takie pyszne, mleczne, smakowite jagodowe, malinowe, pomarańczowe cukiereczki - nic dziwnego, że dodali adnotację, że można gryźć, sama próbowałam, jak smakują, a na jednym ze zdjęć chyba nawet zobaczycie ślady smakowania Adaśka.
A już bez nadmiernego zachwytu - naprawdę dobry produkt. W dotyku przypomina mi trochę gumowe zabawki z naszego dzieciństwa [mieliście takie?], dzięki czemu sama mam ochotę układać je Adaśkowi i wcale aż tak się nie nudzę podczas jego zabawy. Klocki z każdej strony mają inną "wypustkę": obrazki zwierzątek,  kształty, cyferki itp., co zwróciło uwagę Kosmyka i teraz klocki są już nie tylko dla niemowląt, ale również dla starszaka, który również  lubi po nie sięgać.

 

W kąpieli jeszcze nie testowałam, bo Adaś nie siedzi na tyle stabilnie, żebym go sadzała w wanience, ale pewnie niedługo pójdą w ruch. Natomiast [i tu ważne] świetnie się je myje!  Zwracając uwagę na to, że przypominają gumowe zabawki z dzieciństwa, trochę się zmartwiłam, bo pamiętam, że tamte zabawki non stop się brudziły i miały takie ciemne smugi od zbierającego się brudu. I trochę się martwiłam, ale na szczęście moje obawy poszły w las - wieczorem płuczę je pod kranem, odstawiam do wyschnięcia, chowam do pudełka [przy okazji, piękne pudełko, na zameczek, ze ślicznym wzorem z tyłu, fajnie, że jest gdzie je od razu schować] i gotowe. Do poranka, bo rano znów idą w ruch 🙂

 

 

DSC_0444

 

najlepsze klocki dla niemowlaka

 

 

DSC_0465

 

najlepsze klocki dla niemowlaka

 

 

 

DSC_0426

 

DSC_0624

 

DSC_0422

 

DSC_0631

 

DSC_0642

 

DSC_0705

 

najlepsze klocki dla dziecka

 

 

[Zdjęcia robione były, gdy Adaś jeszcze nie chwytał tak dobrze, jak teraz, i skupiał się tylko na smakowaniu ich i badaniu palcami wypukłości, teraz jest na etapie coraz mocniejszego ściskania ich, a także wyrzucania z łapsk i płakania, że poleciały, jak zacznie stabilnie siedzieć, wykorzystamy je do kąpieli, a później zostanie nam układanie - jeśli szukacie fajnego prezentu, który starczy niemowlakowi na długo, jest bezpieczny, piękny i praktycznie się go przechowuje, polecam klocki "One Two Squeeze" - dobry zakup].

 

Klocki  "One two Squeeze" - B.toys

Pufa w gwiazdki - La Bal

Muślinowy kocyk - Lulujo

Udostępnij wpis

A dla wiejskich [choć nie tylko] matek została też stworzona grupa, na którą serdecznie cię zapraszam TUTAJ
Obserwuj nas też na Instagramie
Możesz też udostępnić wpis i skomentować go na Facebooku
Jestem Asia.
Piszę o tym, jak uciec z miasta i wychowywać dzieci na wsi, z dala od sklepów, ale bliżej siebie.

Naszą historię znajdziesz Tutaj

Ale ona wciąż się pisze, więc zostań ze mną w kontakcie:


    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    8 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Domcia
    7 lat temu

    ja nie lubię gumowych zabawek do kąpieli bo po jakimś czasie w środku się zbiera pleśń. ciekawe jak będzie w tym przypadku. Daj znak:)

    Joanna Jaskółka
    Reply to  Domcia
    7 lat temu

    Na fejsie Natalia się przyznała, że ma, że używa w kąpieli i że zawsze po dobrze wyciska i pleśni nie ma 🙂

    kaszamamma
    kaszamamma
    Reply to  Domcia
    7 lat temu

    Są też gumowe zabawki, które się otwierają i można je łatwo wyczyścić. Zapraszam do mnie na bloga, wpis własnie o zabawkach do kąpieli i organizerach https://kaszamamma.wordpress.com/2016/01/18/zabawki-do-kapieli-dla-najmlodszych/

    Żelikowska | Angelika Berdzik
    7 lat temu

    Dawno już przykuły moją uwagę i myślę, że sprawię je Baby no.2 🙂 Już z daleka wyglądają na porządnie wykonane, a kolory faktycznie piękne <3

    tublu-blog.pl
    7 lat temu

    Też uwielbiamy B.Toysa! A gdy maluch troszkę podrośnie, można używać Elemenosqeezów jako stempelków 🙂

    Gosia Firlej-Stańczyk
    Gosia Firlej-Stańczyk
    7 lat temu

    Mamy ten zestaw z literkami, potwierdzam, te klocki to jedna z lepszych zabawek dla niemowlaków. Hitem u nas jest też ta kula z małymi piłeczkami B.Toysa. Zabawka nie musi grać świecić i buczeć, żeby dziecko się nią zainteresowało.

    Agnieszka H.
    Agnieszka H.
    6 lat temu

    Moja córeczka dostała takie klocki w prezencie (podajże na pierwszy Dzień Dziecka - miała wtedy pół roczku) ! Bez dwóch zdań... To był najlepszy prezent, najbardziej trafiony w Jej dwuletnim życiu 🙂 Gorąco polecam! Po dzień dzisiejszy uwielbia się nimi bawić!

    Menna
    Menna
    6 lat temu

    Dla niemowlaka to strzał w 10 takie klocki! Na pewno dla starszych dzieciaczków nie byłby to udany prezent, ale dla malucha jak najbardziej. Swoją drogą rodzicom starszych dzieci polecam lekturę: http://poradnikowy.net/klocki-cobi-co-oferuja-dla-twojego-dziecka-dlaczego-chetnie-kupuja-je-rodzice/ , często pojawiają się dylematy co kupić pod choinkę, na Dzień Dziecka, na urodziny. Uważam, że zabawka powinna być kreatywna i zajmująca na tyle, by nasza pociecha szybko jej nie odstawiła.

    10 września 2023
    Tydzień na edukacji domowej - jak zorganizowałam chłopcom naukę?

    I już za mną pierwszy tydzień edukacji domowej. Wciąż mam mętlik w głowie, wciąż mnóstwo wątpliwości, ale pewna jestem jednego - będzie dobrze. Jeśli chcesz poczytać, jak wyglądał nasz pierwszy tydzień w nowej rzeczywistości edukacji domowej, dawaj! Czekam na ciebie z nowym tekstem!

    28 sierpnia 2023
    Rzucamy szkołę i przenosimy się do Szkoły w Chmurze [podkast]

    Ale rozumiecie państwo, jak wam się nie podoba, nie musicie chodzić do naszej szkoły - słyszą często rodzice od dyrekcji szkoły, gdy zgłaszają jakieś problemy czy niedociągnięcia. "Jak się nie podoba, możecie sobie stąd iść" - tłumaczy szkoła,  pokazując, gdzie naprawdę ma zarówno rodziców szkoły, jak i same dzieci do niej uczęszczające. I ja się […]

    25 kwietnia 2023
    Ciekawostki o kurach, z których pewnie nie zdawałaś sobie sprawy

    Kiedy zaczynałam moją przygodę z kurami, wiedziałam o nich, że lubią grzebać w ziemi, że średnio dobrze latają, że znoszą jajka i że są najbliższymi krewnymi tyranozaura. To nie były ciekawostki o kurach, tylko wiedza z pierwszej klasy. Kiedy teraz o tym myślę, zastanawiam się, co mi do głowy strzeliło, żeby pakować się w relację […]

    2 kwietnia 2023
    Spektrum autyzmu - diagnoza dziecka: jak, gdzie i dlaczego tak trudno?

    Od kiedy poruszyłam temat tego, że nasza rodzina jest w spektrum autyzmu, codziennie dostaję pytania od zaniepokojonych rodziców, którzy podejrzewają, że ich dzieci też mogą być neuroatypowe i nie wiedzą, co zrobić, gdzie się udać, jak wygląda diagnoza dziecka i jak długo ona trwa. Oraz czy w ogóle warto. Dzięki Fundacji SYNAPSIS udało mi się […]

    22 marca 2023
    15 zabaw, którymi zajmiesz dzieci, kiedy kolejny raz zostają w domu z powodu choroby [nie na dworze]!]

    Moja buńczuczna mina - gdy odpowiadałam  na pytanie ludzi obserwujących moje brykające w październiku w jeziorze dzieci, czy nie boję się, że zachoruję - zbledła. Już nie jestem taka pewna, czy aby nie zachorują. Po pandemii zdrowie każdego z nas zaczęło szwankować. Coraz częściej łapią nas infekcje, szczególnie gardła, a długie przesiadywanie w domu sprawiło, […]

    20 marca 2023
    Chodź ze mną do łóżka, czyli jak sprawuje się półkotapczan Lenart po roku używania?

    Rok temu, dokładnie w marcu, przyjechała do mnie ekipa Lenart, żeby zamontować mi w pokoju półkotapczan. Po raz pierwszy od wielu lat miałam mieć własną sypialnię i... trochę się tego bałam. Tym bardziej że wskoczyłam na nieznane wody - zamiast klasycznego łóżka - wybrałam półkotapczan. Mebel, który pamiętałam z czasów dzieciństwa z pokoju koleżanki, u […]

    Obserwuj nas na Instagramie

    instagramfacebook-official